Wrażenia po zlocie
Dzieki za kolejne przemile spotkanie – za mozliwosc skorzystania z 'laweczki'
Do zobaczenia w Czaplinku!
ravo napisał(a):Mi próba także nie przypadła do gustu ale już nie jestem w stanie ocenić czy dlatego, że za pierwszym razem zaorałem pole i w drodze powrotnej musiałem myć felgi bo nie dało się jechać a za drugim kręciłem bączki wokół własnej osi co w efekcie zaowocowało pokazaniem przez capazo kto tu rządzi hehe czy powodem była trasa na której nie dało się pokazać możliwości auta. Ale chyba o to chodzi by szanse były równe a ta trasa była w tym genialna, ukazywała od razu kto jest prawdziwym rajdowcem a nie "rajdowcem".
Proba torowa była poprostu idealna, kazde auto mialo szanse na powalczenie. Nie wazne czy sie mialo 50KM czy 300KM, szanse byly bardzo wyrownane. Czysta jazda blisko, pachołków i mozna powiedziec ze sukces gwarantowany. Mam nadzieje Ravo, ze sie nie obraziles jak po 1 przejezdzie zaproponowalem Ci moje Punto
Dziękuje Wam!
Tor Poznań 1:50,500 147KM Spidi:) 2014
BEST ET@ 13,308 Opel Speedster ~ 213KM Ryki 2015
Tor Poznań 1:47,700 235KM Spidi:) 2016
Tor Poznań 1:45,937 235KM Spidi:) 2017
BEST ET@ 13,308 Opel Speedster ~ 213KM Ryki 2015
Tor Poznań 1:47,700 235KM Spidi:) 2016
Tor Poznań 1:45,937 235KM Spidi:) 2017
sq2jul napisał(a):za mozliwosc skorzystania z 'laweczki'
Citroen C5 to idealny samochód dla takich ludzi jak my Julek. Prezes zabieraj go na każdy zlot! Brakuje mi w Skodzie takiego fajne przycisku
Niech mnie ktoś wyleczy... Od godziny czytam forum MX-5 i przeglądam oferty... I tak jest po każdym zlocie...
loockas napisał(a):Niech mnie ktoś wyleczy... Od godziny czytam forum MX-5 i przeglądam oferty... I tak jest po każdym zlocie...
heh, te auta tak już maja
-
Fasola
loockas napisał(a):Niech mnie ktoś wyleczy...
Szybka terapia w postaci 'wymoszczenia' dupska w NA/NB powinna Cie wyleczyc blyskawicznie. Z NC wyleczy Cie cena
Miło jak zawsze, zatem wielkie podziekowania dla organizatorów i gratki dla grupy lubuskiej za grillowa integracje. Fajnie, ze tym razem lubuskie bylo reprezentowane w liczniejszym gronie. Zielona Gora i Gorzow trzymac frekwencje na nastepnym zlocie! 

-
Dżasta
Hej. Ja również dziękuję Wszystkim za przemiłe spotkanko... Przepraszam jeśli nie miałem czegoś w repertuarze karaoke, poprawie się
Mikrofon ma Paweł, głosowanie miało sie odbyć rano ale powstało małe zamieszanie więc myślę że na następnym zlocie ogarniemy to jakoś już bardziej zwięźle i np. po godzinie karaoke zrobimy rozstrzygnięcie
. Ja osobiście jestem pod wrażeniem interpretacji i wykonania buczosa (brata?
), chłopak jest przekozacki i nie do podrobienia. Lotnisko wietrznie ale próby torowe podnosiły ciśnienie delikatnie wiec było ok
. W kwestii przenosin domku to lookas no problemo...

Madzia Premacy 1,8 '01
- Od: 25 sie 2009, 08:06
- Posty: 87
- Skąd: Pułtusk/Warszawa
- Auto: Premacy 1,8 KAT 2001
Kilka słów ode mnie 
Tak, jak poprzednicy, pomimo kilku niedociągnięć zlot uważam za udany
Nawierzchnia na lotnisko rzeczywiście nie była porywająca, ale kto chciał to i tak się wyszalał. Co do próby sprawnościowej to zrezygnowałem, na płycie poślizgowej moje opony powodowały taniec samochodu jak w brazylijskiej sambie
poza tym szkoda mi było samochodu
a do Rzeszowa kawałek
Na pogodę nie ma co narzekać, jej nikt nie jest w stanie przewidzieć ani zamówić.
Impreza wieczorna bajka
po kilku piwach włączył mi się dance mode poziom hard. Z góry chciałem przeprosić osoby o które się obijałem
hehe. Zabawa z wami to czysta przyjemność! i te wielogodzinne pogaduchy
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy głosowali na moją mazdę, w konkursie na najładniejsze auto zlotu.
Banan na twarzy mam do tej pory
Będę się starał przyjechać do czaplinka.. ale czas pokaże. Do czaplinka mam 765 km.. Już nie chodzi o koszty, bo auto ma lpg i na autostradzie łyka koło 10l, tylko o czas podróży...
bratbuczosa
a w niedziele się mnie pyta czy coś śpiewał... bo mu głos zabrało.. hehe 
Tak, jak poprzednicy, pomimo kilku niedociągnięć zlot uważam za udany
Na pogodę nie ma co narzekać, jej nikt nie jest w stanie przewidzieć ani zamówić.
Impreza wieczorna bajka
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy głosowali na moją mazdę, w konkursie na najładniejsze auto zlotu.
Banan na twarzy mam do tej pory
Będę się starał przyjechać do czaplinka.. ale czas pokaże. Do czaplinka mam 765 km.. Już nie chodzi o koszty, bo auto ma lpg i na autostradzie łyka koło 10l, tylko o czas podróży...
phemas napisał(a): Ja osobiście jestem pod wrażeniem interpretacji i wykonania buczosa (brata?),
bratbuczosa
To czas na kilka słów ode mnie.
Dziękuję wszystkim za udany zlot. Miło było przypomnieć sobie Wasze twarze, oraz zapoznać się z nowymi. Uwielbiam spędzać czas na wielogodzinnych dyskusjach
Przepraszam, że nie przywitałem się z wieloma osobami na lotnisku, ale nie starczyło po prostu na to czasu! Od wpadnięcia na płytę lotniska byłem calutki czas zalatany – jak nie ćwiartka, to szkolenia, to os, to konkursy, to jedzenie.. itd. Dobrze, że przyjechaliśmy ekipą już w piątek i zdążyliśmy się nagadać jeszcze wieczorkiem pod naszym domkiem. Tak swoją drogą to dzięki za ustawienie wieży z krzeseł pod drzwiami
Sam ośrodek nie był najgorszy. Wiadomo, że było zimno w nocy, ale kołdra i koc jakoś mi to wynagrodziły. Za tą cenę, pamiętając, że była w nią wliczona całkiem spoko kolacja i śniadanie było naprawdę nieźle. Wiadomo, cześć osób wolałaby większe luksusy za większą kasę, ale wszystkim się nie dogodzi.
Lotnisko tak jak wspominałem bardzo fajne. Nawierzchnia na 1/4 bardzo fajna (o ile zdążyło się przejechać na suchym), próba torowa również niczego sobie, Jednak osobiście zrezygnowałbym ze szkoleń i czas ten przeznaczył na organizację dłuższego OSu z prawdziwego zdarzenia
Do zobaczenia w Czaplinku
Ps. Mam nadzieję, że nie będę już więcej mylony z Sewo
Dziękuję wszystkim za udany zlot. Miło było przypomnieć sobie Wasze twarze, oraz zapoznać się z nowymi. Uwielbiam spędzać czas na wielogodzinnych dyskusjach


Sam ośrodek nie był najgorszy. Wiadomo, że było zimno w nocy, ale kołdra i koc jakoś mi to wynagrodziły. Za tą cenę, pamiętając, że była w nią wliczona całkiem spoko kolacja i śniadanie było naprawdę nieźle. Wiadomo, cześć osób wolałaby większe luksusy za większą kasę, ale wszystkim się nie dogodzi.
Lotnisko tak jak wspominałem bardzo fajne. Nawierzchnia na 1/4 bardzo fajna (o ile zdążyło się przejechać na suchym), próba torowa również niczego sobie, Jednak osobiście zrezygnowałbym ze szkoleń i czas ten przeznaczył na organizację dłuższego OSu z prawdziwego zdarzenia
Do zobaczenia w Czaplinku
Ps. Mam nadzieję, że nie będę już więcej mylony z Sewo


- Od: 2 wrz 2009, 12:53
- Posty: 1857 (1/26)
- Skąd: Toronto
- Auto: MX6 KL '92
Kilka słów ode mnie 
Przyjechaliśmy dzień wcześniej co według mnie zaowocowało w lepsze wrażenia ze zlotu
bo można było się więcej nagadać z wami
pogoda w PT była genialna xD
Lotnisko na plus, mimo pogody ja jestem zadowolony i dziękuje wszystkim za organizację
szkoda ze nie było można frytek zamówić, ale Państwo się tłumaczyli że korki im wysiadają xD
Impreza wieczorna była mega rano oczywiście gardło i nogi boląły ale to nie ważne
Jeżeli chodzi o ośrodek. ja nie mam żadnych zastrzeżeń
za tą kasę Wypas 
i na koniec podsumowanie xD przez najbliższy tydzień nie chce widzieć żarcia z grila
Przyjechaliśmy dzień wcześniej co według mnie zaowocowało w lepsze wrażenia ze zlotu
Lotnisko na plus, mimo pogody ja jestem zadowolony i dziękuje wszystkim za organizację
szkoda ze nie było można frytek zamówić, ale Państwo się tłumaczyli że korki im wysiadają xD
Impreza wieczorna była mega rano oczywiście gardło i nogi boląły ale to nie ważne
Jeżeli chodzi o ośrodek. ja nie mam żadnych zastrzeżeń
i na koniec podsumowanie xD przez najbliższy tydzień nie chce widzieć żarcia z grila
Pora na kilka słów ode mnie.
Z grupy łódzkiej pojechało dokładnie 12 osób
Pogoda niestety nie rozpieszczała na lotnisku, a ok 6 w Łodzi było naprawdę ładnie.
A może to taka tradycja, że w sobotę zawsze pada,a w niedzielę jest słonecznie. Po wyjeździe z ośrodka po kilku kilometrach przywitało nas słońce.
Powiem tak, przemarzłam na lotnisku i w domku
to nie mój pierwszy zlot, ale całkowicie źle się spakowałam
dzięki za pożyczenie kurtki i bluzy potem, przydało się.
Podziękowania dla organizatorów – wszystkich osób zaangażowanych – za organizację, za konkursy, za nagłośnienie. Fajnie było poznać nowe osoby, pogadać ze starymi
Podziękowania dla Waterlive, Tomka i Mirka za przejazdy mazdami
Ośrodek nie podobał mi się, z racji temperatury, a jedzenie było kolonijne. Mirek mnie poratował kanapkami
Mam nadzieję,że kolejny zlot będzie o wiele lepszy, bo sam OS nie był też zbyt ekscytujący... Wiadomo, zawsze komuś coś się może nie spodobać, a ważniejsi są ludzie – i to oni uratowali jak dla mnie ten zlot
Szkoda,że piątkowa pogoda gdzieś uciekła 
dzięki wszystkim za krótkie rozmowy, te dłuższe
też, za mile spędzony czas. Zawsze jest tyle zajęć i czas leci szybko, że nie da się, niestety, ze wszystkimi usiąść i pogadać 
Panowie od mycia autek – uratowali moją madzie, bo w nocy przed zlotem, ktoś przerysował mi maskę dość mocno ;( z czterech rys po polerce została jedna :/ bardzo głęboka
I co.. tyle ode mnie, chyba do Czaplinka
Jeszcze raz podziękowania dla ekipy dowodzącej i pozdrowienia dla obecnych
Z grupy łódzkiej pojechało dokładnie 12 osób
Pogoda niestety nie rozpieszczała na lotnisku, a ok 6 w Łodzi było naprawdę ładnie.
A może to taka tradycja, że w sobotę zawsze pada,a w niedzielę jest słonecznie. Po wyjeździe z ośrodka po kilku kilometrach przywitało nas słońce.
Powiem tak, przemarzłam na lotnisku i w domku
to nie mój pierwszy zlot, ale całkowicie źle się spakowałam

dzięki za pożyczenie kurtki i bluzy potem, przydało się.
Podziękowania dla organizatorów – wszystkich osób zaangażowanych – za organizację, za konkursy, za nagłośnienie. Fajnie było poznać nowe osoby, pogadać ze starymi
Podziękowania dla Waterlive, Tomka i Mirka za przejazdy mazdami
Ośrodek nie podobał mi się, z racji temperatury, a jedzenie było kolonijne. Mirek mnie poratował kanapkami

dzięki wszystkim za krótkie rozmowy, te dłuższe
Panowie od mycia autek – uratowali moją madzie, bo w nocy przed zlotem, ktoś przerysował mi maskę dość mocno ;( z czterech rys po polerce została jedna :/ bardzo głęboka
I co.. tyle ode mnie, chyba do Czaplinka
Jeszcze raz podziękowania dla ekipy dowodzącej i pozdrowienia dla obecnych
-
Ania_TM
My w domku nie zmarzliśmy ani trochę...wzięliśmy z recepcji grzejnik i mieliśmy super cieplutko i przytulnie
Generalnie wypożyczyć taki grzejniczek mógł każdy a jednak słyszę,że wielu z Was marzło w nocy
Może nie każdy wiedział o takiej możliwości 



-
Aśka
- Od: 15 wrz 2011, 11:04
- Posty: 5501 (436/229)
- Skąd: Poznań
- Auto: Grey Fūjin
Koci@k napisał(a):My w domku nie zmarzliśmy ani trochę...wzięliśmy z recepcji grzejnik i mieliśmy super cieplutko i przytulnieGeneralnie wypożyczyć taki grzejniczek mógł każdy a jednak słyszę,że wielu z Was marzło w nocy
Może nie każdy wiedział o takiej możliwości
Nam Pan powiedział, że za grzejnik potem dodatkowo trzeba zapłacić ...
Aśka oszukali was my płaciliśmy 5zł:P
Prawdziwy samochód jest jak Piękna Kobieta!!
To taki, który jest wymagający w prowadzeniu,
ciasny, spala niewyobrażalną ilość benzyny,
jego utrzymanie kosztuje worek pieniędzy,
mruczy do ucha za każdym muśnięciem gazu, ma swoje kaprysy, ale wystarczy jedno spojrzenie na jego felgi/światełka/maskę i już mu się wszystko wybacza.
To taki, który jest wymagający w prowadzeniu,
ciasny, spala niewyobrażalną ilość benzyny,
jego utrzymanie kosztuje worek pieniędzy,
mruczy do ucha za każdym muśnięciem gazu, ma swoje kaprysy, ale wystarczy jedno spojrzenie na jego felgi/światełka/maskę i już mu się wszystko wybacza.
Reiss napisał(a):Aśka oszukali was my płaciliśmy 5zł:P
Jak bym Ciebie chudzielcu zobaczyła to bym pewnie na miejscu kierownika nic nie wzięła
Uważam jednak,że powinno to być wliczone już w cenę domku...niemniej nie kosztowało to nie wiadomo ile żeby nie można było sobie na to pozwolić
-
Aśka
- Od: 15 wrz 2011, 11:04
- Posty: 5501 (436/229)
- Skąd: Poznań
- Auto: Grey Fūjin
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderatorzy
Przedstawiciele Regionów, Koordynatorzy, Zarząd