Zapomniałem napisać, że odebrałem Mazdę. Na plus, że zniknęło stukanie. Na minus, że klapa bagażnika jest wyregulowana delikatnie mówiąc kiepsko. Dodatkowo rygiel zamka bagażnika jest... owinięty taśmą.;–) Zamknięcie bagażnika w normalny sposób jest niemożliwe, trzeba naprawdę trzasnąć klapą. Pierwszy raz widzę taką naprawdę!
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Kolejne zlecenie naprawy gwarancyjnej zostało otwarte...
Dzisiaj odebrałem z serwisu nowy rygiel zamka i w najbliższych dniach jadę z samochodem ponownie do blacharni na regulację klapy i malowanie wszystkich ruszonych śrub (wyglądają w tym momencie beznadziejnie).
Jedyne czego teraz się obawiam, że stukanie ponownie może wrócić po regulacji klapy. Blacharz stwierdził, że jeżeli tak się stanie klapa pójdzie do wymiany. Chciałbym w końcu zamknąć ten temat i wierzę, że w najbliższych dniach się to uda.
Przy tym całym zamieszaniu z serwisem pozytyw jest jeden. Można teraz normalnie porozmawiać z pracownikami i widać, że również chcą zakończyć sprawę. Oby im się to udało, bo naprawdę jestem już zmęczony tą całą historią.