Dziwne "plastikowe" stukanie

[marcin255]

A to był durny zbiorniczek płynu wspomagania, który drgał przy każdej okazji i obijał o zbiornik płynu do spryskiwaczy

co zrobiłeś z nim ?

[tamburyn]

A to był durny zbiorniczek płynu wspomagania, który drgał przy każdej okazji i obijał o zbiornik płynu do spryskiwaczy

co zrobiłeś z nim ?

na razie doraźnie wsadziłem między zbiorniki kawałek filcu złożony w kostkę, tak, żeby nie drgał dziabong wstrętny
jutro może zrobię coś mądrzejszego

[szmergiel]

Witam,
Jak wielu posiadaczy Mazdy 3 borykałem sie z dziwnym stukaniem przy wolnej jeżdzie oraz jeżdzie po nierównościach, po wielu próbach udało się przypadkowo znaleźć winowajce, w moim przypadku okazało się to luźno dokręcona osłona pod katalizatorem (metalowa siateczka mocowana takimi czarnymi plastikowymi nakrętkami) jedna z nakrętek zaczęła puszczać, mechanik przypadkowo to zauważył, po wymianie nakrętki stuki ustały. Pierdoła a potrafi wkurzyć

[jaketherake]

Kur zapiał
I mnie dopadło to stukanie: jakby z tyłu tłukł się o coś plastikowy element, dziwny odgłos występujący tylko przy niewielkich prędkościach i niewielkich nierównościach poprzecznych (duże dołki nie dają tego efektu). Co ciekawe u mnie zbiegło się pojawienie tego "pukania" z wymianą opon na zimowe i na razie obstawiam półkę, bo była pierwszy raz zdejmowana od zakupu auta dopiero przy przewożeniu opon na wymianę. W weekend powyrzucam wszystko z bagażnika, łącznie z półką i zobaczymy, czy będzie jakaś różnica. Sprawdzę też inne porady z wątku...

[marcin255]

Ja już dałem spokój z szukaniem

[jaketherake]

Jakaś magia z tym plastikowym stukaniem
Wywaliłem w poprzedni weekend półkę bagażnika i większość rzeczy z samego bagażnika i dalej pukało. W tygodniu 2 noce auto postało pod chmurką, akurat jak przyszły mrozy, potem zrobione 400km różnymi drogami i pukanie ustało... zupełnie.

[Luka5z88]

U mnie też na mrozie nie słychać?

[marcin255]

U mnie po staniu 13 h na mrozie dopiero zaczęło nap...

[jaketherake]

zemsta samuraja

edyta: Naprawdę dziwna sprawa: auto postało dobę w garażu podziemnym, gdzie odtajało i pukanie wróciło od ręki Ale, żeby było ciekawiej, wyjechałem dzisiaj tylko żeby zatankować i po dolaniu do pełnego baku pukanie znowu ustało zupełnie

[marcin255]

Byłem na "trzepaniu " padł silentblock – tuleja wahacza przedniego tylna , kupiłem Febi FE32418 , zobaczymy czy po wymianie ucichnie ten niby tył

[TTomasz]

Dawno mnie nie było ale... stukanie zlokalizowane: zamek bagażnika.

Zamek podlega regulacji, można go dociągnąć (wówczas mocniej trzeba trzasnąć... trochę szkoda, polecam aby klapa bagażnika swobodnie opadając zamykała się!), niestety ma on dość mały zakres ruchu i tak sprytni mechanicy dociągają ten zamek aż kończy się taka możliwość.

Moje auto ma 158k przebiegu i to już jest właśnie kres dociągania, pozostało owinąć "hak" w zamku miękką, gumową koszulką aby stukanie ustało. Jak wiadomo nie jest to idealne rozwiązanie ale jedyne w mojej ocenie. Jak ktoś wpadnie na taki sam pomysł jak ja, proszę o ostrożność z gumkami, filcami i czy tam włożycie aby nie zapchać zamka bo będzie problem z otwarciem.

U mnie problem rozwiązany. Zwracam jeszcze uwagę na jedną rzecz która może stukać a która warto sprawdzić, jest to łącznik, przy wydechu, w miejscu gdzie jest zamontowana harmonijka. Niby pod samą dźwignią zmiany biegów ale słychać jakby stukało z tyłu.

[marcin255]

Byłem na "trzepaniu " padł silentblock – tuleja wahacza przedniego tylna , kupiłem Febi FE32418 , zobaczymy czy po wymianie ucichnie ten niby tył

i dupa zbita , silentblock wymieniony ( stary się rozpadł ) dzięki czemu pukanie stało się wyraźniejsze

[tamburyn]

Byłem na "trzepaniu " padł silentblock – tuleja wahacza przedniego tylna , kupiłem Febi FE32418 , zobaczymy czy po wymianie ucichnie ten niby tył

i dupa zbita , silentblock wymieniony ( stary się rozpadł ) dzięki czemu pukanie stało się wyraźniejsze

mistrzostwo świata ;D

U mnie się pojawiło cosik nowego, ale przynajmniej wydaje mi się, że wiem gdzie szukać.
W okolicy prawego przedniego słupka, pod plastikami coś klepie. Myślałem, że to wycieraczka, ale postawiłem ją i przejechałem z podniesioną i nadal dźwięk występował.
Coś tam lata swobodnie i się tyrka o plastiki, bo jak jadę na wzniesieniu (niezależnie góra czy dół) to stuki ustają, jakby ten element się oparł. Po prostym se lata w środku i mnie wkur*&*&.
Nie wiem czy rozbierać plastiki w środku, czy może ktoś ma inne rozwiązanie?

Nie jest to podwozie, ale w tym dziale jest temat

[piterus87]

Być może stuka Ci to, co mi też kiedyś stukało. Wiele się namęczyłem, żeby zlokalizować źródło ale w końcu się udało. Jest to kostka która znajduje się pod deską. Nie mam pojęcia od czego ona jest ale dobrać się do niej można demontując schowek. Ja włożyłem pod nią kawałek gąbki i ucichło. Zaznaczyłem ją kółkiem na rysunku.

[marcin255]

Może być , dziś ponowne trzepanie zawieszenia 40 minut i nic , żona jechała z tyłu i mówi z tyłu cisza z przodu amorki maja 80 tys.km po drogach PL , co prawda sprawność ok 70 % ale ....

[jaketherake]

Ja też jestem w kropce. Któregoś dnia wyjechałem z garażu i stukało jak najęte, wczoraj pół godziny kecenia wokół komina i nawet nie brzdęknęło...
Na teraz mam 2 tropy: zamek klapy bagażnika, o którym tu pisano, albo coś pod wykładziną boczną w bagażniku (u mnie mam wrażenie, że to gdzieś nad prawym, tylnym kołem, ale może to tylko złudzenie). Jak by to była wiosna rozebrałbym tył do majtek o testował punkt po punkcie. Ogólnie mało jeżdżę zimą, więc pewnie u mnie dotrwa to do przeglądu rocznego (luty/marzec) albo nawet wczesnej wiosny i testów u rodziców na działce.

[loscyp]

Miałem ten sam problem , u mnie winowajcą stukania okazała się guma mocowania łącznika stabilizatora była wybita i łącznik stukał o belkę

[jaketherake]

Marcin255: a czytałeś może ten wątek? viewtopic.php?t=75004
Podobno skontrowanie nr 5 z tego rysunku o pół obrotu http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 154f7a460f wielu osobom pomogło w M6 (nie wiem tylko jak ma się konstrukcja zawieszenia w M6 do naszego).

[marcin255]

nie mamy tej 5 i obstawiam przód , amortyzatory ? Podobno jak maja skok powyżej 2.5 mm to pukają
Dzis stwierdziłem " latanie " zbiornika wyrównawczego płyny chłodzącego , poupychałem na razie dookoła tekturę – zobaczymy

[jaketherake]

U mnie przyczyna plastikowo-głuchego pukania najprawdopodobniej zlokalizowana.
Wkurzony tymi stukami podjechałem dzisiaj do pobliskiego ASO, gdzie przez godzinę szukali punktu zaczepienia (nic nie znaleźli w zawieszeniu), po czym wyjęto prawy tylny amortyzator. Nie jest wylany, pracuje prawie normalnie, natomiast gdzieś w połowie skoku ma chwilowe przycięcie (sam sprawdziłem na sucho), co powoduje prawdopodobnie to dziwne pukanie w trakcie jazdy pod obciążeniem. Po podmianie amora, na inny dostępny w zakładzie, pukanie ustąpiło Czeka mnie zatem wymiana tylnych amortyzatorów...
Niespełna rok jeżdżenia po naszych drogach i zaczyna się