Ostatnio regenerowałem tylny zacisk. Troche było problemów bo urwał mi sie odpowietrznik. Zostało to naprawione, ale delikatnie mi on przepuszcza. Mam przez to miękki pedał. Robiłem kilka razy odpowietrzanie. Niestety muszę wymienić na inny. Czy taka bardzo mała przepuszczalność odpowietrznika może skutkować pogorszeniu się hamulców???
Ale do rzeczy. Podczas odpowietrzania kilka razy mocno depnołem ten pedał. Zobaczyłem pod maską wilgotną kopułkę (czarną) serwa.
Panowie podczas gdy w zbiorniczku znajdowało się trochę więcej płynu hamulcowego, mógł on wydostawać sie w tym miejscu co na zdjęciu
? Płyn prawdopodobnie ucieka między czarną obudową i srebrną pompką. NIe znam dokładnie nazw elementów. Jest tam jakaś uszczelka Czy całe serwo idzie w cholere 
? wszystko po za tym jest git. Jak jest samochoód wyłączony,to wystarczy trzy razy nacisnąć pedał, i hamulec twardnieje. Ogólnie nurtuje mnie to pocenie.
ja bym tam wrócił i poprosił tego co zalewał płyn pokazał co odwalił i podał grzecznie biała szmatkę celem wytarcia wycieków, takich mamy specjalistów w renomowanych zakładach 