Buczenie pod maską – naprawa hałasującego czujnika temperatury (wewnętrznego)

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Bartoliniusz » 4 lis 2012, 02:44

Wczoraj przesmarowałem i jest malinowo <jupi> zero dziwnego dźwięku! Zastanawiam sie jeszcze gdzie jest wiatrak od nawiewow bo tez bym go przesmarował....
Przedstawiciel regionalny VOTUM SA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2012, 23:21
Posty: 744 (0/6)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 3 BK
1.6 Y6

Postprzez tomek-waw » 4 lis 2012, 08:48

Tego raczej nie przesmarujesz :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2011, 01:34
Posty: 1931 (2/7)
Skąd: Wwa
Auto: GTI MK7 380KM/520Nm
Była, M3 Kintaro 2.0 LF 161KM/182Nm

Postprzez Bartoliniusz » 4 lis 2012, 12:12

no to słabo. Ale i tak jest cicho <faja>
Przedstawiciel regionalny VOTUM SA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2012, 23:21
Posty: 744 (0/6)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 3 BK
1.6 Y6

Postprzez szweiki » 30 lis 2012, 16:32

Dzisiaj wymontowałem z deski czujnik który mi nieźle hałasował. Na początku sądziłem że siada mi dmuchawa ale po jej wyłączeniu hałas z deski wydobywał się w dalszym ciągu. Rozebrałem wyczyściłem do przesmarowania użyłem smaru do zacisków hamulcowych firmy wurth na wysokie temperatury co nie wypłynie zapobiegający piskom i zapiekaniu się elementów pod obciążeniem . Efekt <spoko> po zamontowaniu na swoje miejsce bajeczny <spie> cisza nic nie warczy nie hałasuje i co ważne działa. Oby już tak do końca .pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2012, 23:51
Posty: 84
Auto: mazda 3 sedan 1.6 Z6 BK 2005r

Postprzez widmo82 » 1 gru 2012, 22:01

Nie kopnął mnie "zaszczyt" wysłuchiwania jak on hałasuje, ale byłbym wdzięczny gdyby ktoś udostępnił nagranie. Chcę być przygotowany zanim zacznę nadmiernie panikować. Czy awaria czujnika objawia się nagłym hałasem czy z czasem dźwięk narasta?
Moderator "3BK" -Paweł
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 26 paź 2008, 10:23
Posty: 3601 (81/142)
Skąd: Radom
Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008

Postprzez Ralf2107 » 1 gru 2012, 22:44

To nie jest awaria... to tylko zabrudzony wiatrak. Na pewno będziesz słyszał buczenie po przekręceniu kluczyka, u mnie było to głośniejsze od dmuchawy na drugim biegu <lol>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2011, 12:54
Posty: 235
Skąd: Murowana Goślina/Grajewo
Auto: Mazda 3 Y6 '05 już bez FAP

Postprzez pietrzu1987 » 3 gru 2012, 10:19

Dobra fotorelacja. Ten hałas był coraz bardziej denerwujący, po wyciągnięciu czujnika okazało się, że wiatraczek był baaardzo brudny, syf jak cholera. Po czyszczeniu i nasmarowaniu błoga cisza. Pszczoła która siedziała przy kierownicy już sobie odleciała. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 paź 2012, 17:25
Posty: 123
Skąd: Pruszków
Auto: Mazda 3 BK 1.6

Postprzez kudlaty » 12 gru 2012, 12:42

Lepiej tylko go przedmuchać bez żadnego smarowania:) Ja byłem ambitny i właśnie rozwaliłem sobie ten czujnik;/ Podczas wyciągania wnętrzności z obudowy urwałem przez przypadek dwa cieniutkie miedziane druciki idące do cewki...

Dzwoniłem do ASO w Katowicach. Część ta nazywa się sensor wewnętrzny numer "bp4m61757a" i kosztuje uwaga.... 651zł:D:D Kocham ceny części do Mazdy:D
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2012, 21:58
Posty: 50
Auto: Mazda 3 1,6 citd 2006r

Postprzez szweiki » 12 gru 2012, 16:48

To dziwne bo ciężko tam cokolwiek uszkodzić. Możesz spróbować zlutować druciki od cewki ona daje tylko i wyłącznie pole magnetyczne na magnes który masz w tylnej części samego wiatraczka . Ja jak rozbierałem owy sensor to pobawiłem się na zasadzie wy-lutowania czujnika temperatury z płytki czyli 2 dolne luty dzięki czemu wyjąłem płytkę z wiatraczkiem bez narażania czegokolwiek na uszkodzenie.Proponuję polutować i będzie działało. Jak odwiniesz z 2-3 zwoje z cewki to również się nic nie stanie i nie wpłynie to na pracę sensora. pozdrawiam.
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2012, 23:51
Posty: 84
Auto: mazda 3 sedan 1.6 Z6 BK 2005r

Postprzez flobert » 12 gru 2012, 18:29

Ja też miałem na początku problem z tymi drucikami, ale odgiąłem je na ile było to możliwe i wtedy całość bez problemu wyszła z obudowy.

pozdr
Początkujący
 
Od: 13 sie 2010, 17:36
Posty: 24
Skąd: Złotów
Auto: Mazda 3, 1.6 benz, 2004r.

Postprzez Bartoliniusz » 12 gru 2012, 23:12

Przyszły mrozy i mimo przesmarowania odezwał sie znowu. Na szczęście słychać go tylko przy odpalaniu samochodu pierwszym – potem cisza, wiec daje sobie siana z tym.
Przedstawiciel regionalny VOTUM SA
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2012, 23:21
Posty: 744 (0/6)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 3 BK
1.6 Y6

Postprzez tdy » 28 gru 2012, 21:19

Hej,
skuszony łatwością całej operacji przedstawionej na w/w fotorelacji dzisiaj ją przeprowadziłem. Wszystko zrobiłem wg wskazówek poza odczepieniem dolnego zaczepu, namacałem ten "haczyk" od spodu (łatwo znaleźć) i lekko go odgiąłem tak aby łatwieł przeszedł przez dedykowaną szczelinę i gotowe. Na ciepłym silniku nie slyszalem tego wiatraczka, ale na zimnym – jak to opisał kolega wcześniej – pszczoła była slyszalna doskonale. Jutro rano odpale i sprawdzę na zimnym silniku czy pomogło. Sam wiatraczek był mocno zabrudzony i jak go przedmuchałem to otoczyła mnie chmura pyłu:–)

Dopisano 29 gru 2012, 15:53:

tdy napisał(a):Hej,
skuszony łatwością całej operacji przedstawionej na w/w fotorelacji dzisiaj ją przeprowadziłem. Wszystko zrobiłem wg wskazówek poza odczepieniem dolnego zaczepu, namacałem ten "haczyk" od spodu (łatwo znaleźć) i lekko go odgiąłem tak aby łatwieł przeszedł przez dedykowaną szczelinę i gotowe. Na ciepłym silniku nie slyszalem tego wiatraczka, ale na zimnym – jak to opisał kolega wcześniej – pszczoła była slyszalna doskonale. Jutro rano odpale i sprawdzę na zimnym silniku czy pomogło. Sam wiatraczek był mocno zabrudzony i jak go przedmuchałem to otoczyła mnie chmura pyłu:–)


Test na zimnym silniku zaliczony <czarodziej>
Jak ktoś się boi rozkrecać deski to może najpierw sprobować przedmuchać ten wiatraczek sprężonym powietrzem przez te otwory w desce rozdzielczej – na początek może wystarczy.
Początkujący
 
Od: 6 kwi 2012, 14:10
Posty: 23
Skąd: Kraków
Auto: M3 BK, 2004, 1.6

Postprzez golonidas » 15 cze 2013, 11:22

Witam,

Zabieram się do wyczyszczenia tego denerwującego wiatraczka. Wiadomo, że trzeba użyć gęstego smaru, ale zastanawiam się jakiego żeby ten problem już nie powrócił i zniknął na dobre :) Jakieś sugestie czym najlepiej nasmarować z własnych doświadczeń? :)
Początkujący
 
Od: 11 gru 2012, 12:56
Posty: 7
Auto: Mazda 3 1.6 BK 2045

Postprzez dzux » 15 cze 2013, 16:05

musi to być najlepiej gęsty smar np grafitowy lub smar do łożysk, moim zdaniem problem będzie powracał ale na parę lat można go wyeliminować
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2011, 22:38
Posty: 706 (1/8)
Skąd: lubuskie
Auto: BYŁA Mazda 3 2005 sedan 1.6 JEST Mazda 5 2006r 2.0 benzyna :)

Postprzez beny1984 » 18 cze 2013, 00:30

Może tez być gęsty smar do łańcuchów napędowych. Kapkę dać na ośkę wentylatorka i kapkę w otwór, w którym ośka "siedzi".

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 kwi 2009, 12:36
Posty: 75
Skąd: Łódź
Auto: Mazda3 BK 2.0 LF17 TOP SPORT Aero '04
była: Mazda323F BJ 1.5 ZL-DE '99

Postprzez krgsone » 23 lip 2014, 23:49

Witam, w mojej pierwszej nowo nabytej Mazdzie 3 BK, ostatnio zaobserwowałem dziwną sytuację ponieważ już sam nie wiem czy jest to problem czy po po prostu ze mną już jest coś nie tak… i to jest w miarę normalna "sprawa"… mianowicie chodzi o to, że zawsze kiedy odpalałem Mazdę to zawsze miałem włączoną klimatyzację lub same nawiewy, jednak ostatnim razem przed zgaszeniem wyłączyłem klimatyzację, nawiewy radio i wszystko co było możliwe, po czym zaparkowałem auto w garażu. I właśnie dzisiaj kiedy wszedłem do garażu (była kompletna cisza) i przekręcając kluczyk na pozycję zapłon usłyszałem "ten" dziwny "dźwięk,odgłos,szmer" który w dodatku cały czas narastał, dosłownie brzmiało to jak by jakiś wiatraczek w kabinie zaczął się wkręcać na obroty (mimo wyłączonych wszystkich nawiewów, AC, itp.) jak ten odgłos osiągnął te obroty to już utrzymywał je do samego końca, mam tutaj na myśli późniejsze odpalenie i jazda. Dodam jeszcze fakt, że jak włączyłem sam nawiew tzn, przekręciłem go o jeden ząbek, to ten odgłos już praktycznie nie był słyszalny. Stąd moje zaniepokojenie, ponieważ niestety taki mam charakter, lubię dbać o szczegóły a jak nie znam przyczyny to będzie mnie to już męczyć do końca życia, stąd ten mój temat koledzy bo może to normalna sprawa i po prostu ktoś mnie utwierdzi, że to normalna sprawa i tak po prostu to działa ;–) Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. :–)

Pozdrawiam!
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2014, 20:40
Posty: 51 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 3BK 1.6 Z6, 2005R.

Postprzez some1 » 24 lip 2014, 07:05

Bardzo prawdopodobne, że jest to "słynny" wiatraczek od czujnika temperatury, za małą kratką w pobliżu kierownicy.
Ostatnio edytowano 22 gru 2014, 16:14 przez widmo82, łącznie edytowano 1 raz
Powód: sprzatanie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2010, 17:47
Posty: 679 (0/20)
Skąd: Pruszków
Auto: Mazda 3 BK 2.0 LF TOP '07

Postprzez krgsone » 24 lip 2014, 12:07

ooo bardzo dziękuję kolego za pomoc, to może być to! a wiesz jak dokładnie się nazywa ten wiatraczek aby znaleźć odpowiednią fotorelację?
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2014, 20:40
Posty: 51 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 3BK 1.6 Z6, 2005R.

PostTen post został usunięty przez widmo82 22 gru 2014, 16:15.
Powód: sprzatanie

Postprzez krgsone » 24 lip 2014, 14:49

bardzo dziękuje za pomoc!, a jeszcze tak zapytam , jak słychać ten wiatraczek czyli on pracuje, to nie jest normalne stanowisko? nie powinno tak być?
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2014, 20:40
Posty: 51 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 3BK 1.6 Z6, 2005R.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323