EGR? DPF? a moze cos innego?

[marcepan84]

witam. Pierwszy post na stronie, przegladniete tematy i nic nie znalazlem, wiec przedstawie swoja sytuacje z wczoraj.
Samochód Mazda 3, 1,6 citd, 109KM, 2006 – EURO 4, przebieg 191tys.

Objawy: wracając wczoraj z trasy po ok 100km, silnik zasłabł, i maksymalnie dał sie wkrecić do 3tys obrotów, niezaleznie od biegu (na jałowym rowniez to samo). Probowalem go przegazowac ale nic nie pomagało – jedynie restart sinika przywrócił poprawne działanie i po tym znów moja madzia chodziła jak strzała. Obawiam sie tylko, ze problem prawdopodobnie sie powtórzy niebawem, dlatego tez prosze o radę.

Orientuję się troche w sprawach mechaniki (choć mega ekspertem nie jestem) i choć potrafie do czasu do czasu cos naprawić, to jednak chciałbym się zorientować w temacie.
1. Pierwszą rzeczą jaką chce zrobić to wyjecie i przeczyszczenie EGRu.
2. Mam tez podejrzenia co do turbiny (wymieniana u niemca przy 140tys- wraz z fakturą itp, wiec oryginał), bo mozliwe ze sie przycieła, ale po restarcie ruszyła znowu jak z procy (choc sa przypadki zacinających sie łopatek). O turbinie zawsze pamietam – przy zapalaniu i gaszeniu samochodu, więc wątpie, że to jej wina. Wczoraj zerknalem do srodka od strony filtra pow. i standardowo delikatnie zaoliwiona. Nie daje dymów. Silnik, oleju nie brał nigdy.
3. I zostaje ten nieszczesny DPF – płynu nigdy nie dolewałem, samochód mam od 2,5r i zrobilem nim jak narazie 40tys km. W ksiazce serwisowej nigdzie nie znalazlem uzupelniania płynu.
Auto od czasu do czasu "przedmuchiwane". Gdyby sytuacja miala miejsce w miescie, gdzie mozna przytkać DPF, nie byłbym tak zdziwiony, ale wczoraj akurat wracałem z trasy i troche go przegonilem.
Choc z drugiej strony, czasem mam zbyt lekka noge, choc wiem ze to diesel.

I jedna prawdopodobnie wazna rzecz – zuzycie paliwa od jakiegos czasu skoczyło mi o ok 0,8 na trasie (litrazowalem niedawno na trasie 4 tys km- komputer sciemnia), a na miescie ponad 1l., wiec róznica spora. Paliwo przewaznie SHELL Vpower, albo zwykle (nie Polskie).

Proszę o poradę, moze ktoś z Was miał podobny problem.

pozdrawiam

[widmo82]

Wskazania komputera co do spalania możesz sobie kalibrować sam – link w moim podpisie.
Bez podpięcia pod kompa nic tu po naszych domysłach. Mam jedynie dwie wiadomości dla ciebie. Pierwsza dobra: nie masz DPFa a druga zła: masz FAPa i zapamiętaj to sobie:) Co do ilości płynu to może być przyczyna. Teoretycznie powinieneś otrzymać komunikat żółtego silniczka. Praktycznie jeśli poprzedni właściciel go wypalił to się nie zapali. Sprawdź czy się wyświetla za pomocą testu zegarów: link w podpisie. I powtórzę: odczytaj kody błędów a później googlaj.
Nie wiem czy wiesz... zbiornik ma 1.8l i średnio wystarcza na ok 80-90tyś – wszystko od stylu jazdy i tankowania.

[marcepan84]

dziekuje za odpowiedz.
Kilka pytan: czy jest mozliwe ze bez plynu jezdze od 2.5 roku? Praktycznie bez zadnych objawów – zadnych wyswietlonych informacji. Zaraz zerkne na te zegary, bo nie wiedzialem ze istnieje taka mozliwosc.
Na odczyty musze jeszcze poczekac, bo jestem poza granicą PL i narazie wypytuje znajomych co i jak, bo jakos do tej pory nigdy nie potrzebowalem mechanika.
Jaki płyn idzie do FAPa? Jak to sprawdzic (VIN?).? Jaki jest koszt tych 1.8l?
Czy to taki sam jak w opisie bo widze ze samochody mamy podobne? . Bo musze miec pewnosc w razie czego.

– dzieki za podpowiedz z fapem.

I jeszcze jedno pytanie. Czy po uzupelnieniu plynu, musze wypalić FAPa? Jestem zielony w tym temacie.

[akostarek]

jeśli samochód był eksploatowany w warunkach trasa / autostrada fap mógł sie nie zapchać nawet pomimo braku płynu. Ten płyn ma za zadania ułatwienie wypalania w warunkach uniemożliwiających osiągnięcie wysokiej temperatury.
To co opisujesz (max 3000 obrotów) to tzw tryb awaryjny, powodów może być wiele, przeładowanie turbo (coś nie tak ze sterowaniem, kierownicami), zbyt duża różnica ciśnień przed i za filtrem cząstek stałych itd.
dziwne że nie ma kontrolki – powinna się też pojawić przed odpaleniem, może już nigdy nie będzie jej dane zaświecić

[marcepan84]

kontrolki sprawdzone – tzn polowicznie, bo oprocz ENGINE, nie znalazlem w czasie testu zadnej kontrolki FAP (byc moze taka wersja). Płyn i tak musze sprawdzic i dolac, bo nigdy tego nie robilem.

W czasie tej mini awarii nie zaswiecilo sie zupelnie nic. Po 5 minutach zgasilem samochod i ponownie go odpalilem. Działa bez problemu do dzisiaj – choc niewiele nim jezdzilem. Mozliwe ze to jednorazowy blad? Chyba jestem zbytnio przewrazliwiony :/...

[widmo82]

dziekuje za odpowiedz.
Kilka pytan: czy jest mozliwe ze bez plynu jezdze od 2.5 roku?

Jaki jest wg. ciebie całkowity przebieg (uwzględniając ewentualne przekręty z licznikiem.
Ile kilometrow przejechałeś od zakupu?

Praktycznie bez zadnych objawów – zadnych wyswietlonych informacji. Zaraz zerkne na te zegary, bo nie wiedzialem ze istnieje taka mozliwosc.

Bardzo sporadycznie, ale słyszy się o cwaniakach co wypalają diodę która ma sygnalizować błąd. Powinna się zapalić na chwilkę przy przekręceniu kluczyka, ale przy okazji sprawdzisz sobie wszystkie.

Jaki płyn idzie do FAPa? Jak to sprawdzic (VIN?).? Jaki jest koszt tych 1.8l?
Czy to taki sam jak w opisie bo widze ze samochody mamy podobne? . Bo musze miec pewnosc w razie czego.

Płyn taki jak w opisie z fotorelacji. Wchodzi tak jak pisałem 1,8litra ale nie ma obowiązku wlewania na maxa. Możesz sobie popatrzeć po ile jest na allegro i kupić np. 1l i dolać.

I jeszcze jedno pytanie. Czy po uzupelnieniu plynu, musze wypalić FAPa? Jestem zielony w tym temacie.

Raczej nie. Istnieje taka możliwość serwisowa, ale wg. mnie nie ma konieczności.

Zerkaj co jakis czas na ten wątek:
viewtopic.php?t=79080
i odśwież za pare dni ten mój z fotorelacją, coś tam jeszcze chce dopisać.

[marcepan84]

jesli chodzi o przebieg to raczej nie ma mowy o przekreceniu. Raz ze kupiony od "zaufanego", dwa ze z ksiazka i papierami, fakturami itp. Nawet faktura z wymiany turbiny jest z tego samego roku co kupilem samochod – czyli wymieniona byla przy ok 142tys. w 2012 roku. Auto kupilem przy 149, aktualnie 191 tys.
Wszystkie pieczecie itd w oryginale i raczej nie ma mowy o przekretach – jak na swoje lata to i tak mial sporo – 6latek i prawie 150 tys km. Stan byl b.dobry + i jest mam nadzieje nadal .

dzieki za pomoc.

Plan jest taki: kupic np 2 litry plynu, bo raczej napewno go brakuje, sprawdzic na kompie co w trawie piszczy i póki co narazie jezdzic.
Myslicie ze kontrolka FAPu gdzies tam jest i sie nie zapala? W ktorym miejscu sie znajduje?

[akostarek]

z tego co pamietam to nie ma kontrolki dedykowanej do filtra cząstek stałych, świeci się check engine.

[marcepan84]

wiec check engine nie wyswietlił mi sie w czasie spadku mocy, ale jest aktywny przy kazdym zapalaniu samochodu i przy testowaniu kontrolek.

Jescze jedno pytanie:
-czy teraz jest sens podpinac go pod kompa skoro nic sie nie wyswietliło w czasie jazdy? Czy podpiecie pokaze mi stan FAPa i ilosc płynu?

[akostarek]

jeśli podłączysz się pod IDsa z odpowiednim softem w ASO to powinno dać radę, ale samo sprawdzenie może okazać się droższe niż dolewka w garażu.
Mała ilość płynu raczej nie będzie bezpośrednim powodem trybu awaryjnego, ale przytykający się filtr już tak.

[marcepan84]

przytykający? a jesli doleje płynu ? Powinien ułatwic przepalenie? Czy moze swiadczy to o koncowce filtra i trzeba zaczac myslec o kastracji badz nowym?

[smile]

1. Brak płynu = komunikat poprzez checka, więc płyn możesz odpuścić.
2. Podłącz pod IDS-a, trzeba odczytać błędy, zapewne coś komputer powie i tą drogą należy pójść.
3. Skoro zgaszenie silnika i uruchomienie pomaga więc to usterka elektryczna, możesz odpuścić EGR, turbinę. Skup się na tym, co się uda odczytać IDS-em.

Powodzenia.

PS. Uzupełnij dane o to skąd jesteś.

[widmo82]

teoretycznie akostarek i smile piszę z sensem, praktycznie może być całkiem inaczej ;/ Na forum już ludzie pisali historie po ktorych nie wywalalo żółtego silniczka a auto kulało z przeróżnych powodów;/ Wg. mnie nie ma sensu dolewania aż 2litrów w Twojej sytuacji. Popytaj kumpli czy nie mają jakiegoś ELMA i nawet za pomocą telefonu coś możesz odczytać. Jak dobrze poszukasz to za 30-50zł znajdziesz kogoś co odczyta Ci błędy a może nawet dobrze zinterpretuje odczytane parametry. Wątpie byś sobie zorganizował dolewkę za mniej niż 100zł nawet 0,5 płynu +robocizna.
Ja zerkając diagnoście przez ramię, widziałem zakładkę z chyba 53 parametrami, które kolejno przełączał. Nawet dla niego część z nich była trudna do interpretacji bo niestety nie znał na tyle dobrze tego silnika. Fakt, faktem, że nigdzie nie było informacji ile mililitrów płynu zostało a kod P1932 o niskim poziomie pojawił się dopiero po dolaniu i skasowaniu P2584. Niestety pozostaje zawsze ryzyko, że odczyt o zbyt dużej różnicy ciśnień na wyjściu/wejściu może być powodem uszkodzenia czujnika.

W przypadku braku płynu i poprawnej sygnalizacji kontrolki silniczka na 99% zanim zatankujesz 3x pełny bak, nie uświadczysz spadku mocy ani tym bardziej charakterystycznego tryby serwisowego: max 3000obr.
Podpinaj się pod kompa, najlepiej przez IDS a jeśli masz problem z dostępem to przynajmniej cokolwiek na ELMA.

[marcepan84]

zaczytalem sie troche w forum i doszedlem do jeszcze jednego wniosku. Warto sprawdzic przeplywomierz i swiece – to sa dwie przyczyny trybu awaryjnego bez wyskakujacych bledów. Wnioskujac z forum oczywiscie.
Do IDSa prawdopodobnie nie bede mial dostepu – choc jutro jak znajde chwile to pojade na poszukiwania, wiec sie okaze.
I jeszcze zaniedbanie – od 2.5 roku nie wymienilem filtra paliwa – a gdzies wyczytalem ze w niektorych przypadkach trybu awaryjnego, moze byc przyczyną zapchany filtr.
Wiem – moja wina...

duzo tego sie zbiera ...

[widmo82]

Auto kupilem przy 149, aktualnie 191 tys.

I jeszcze zaniedbanie – od 2.5 roku nie wymienilem filtra paliwa – a gdzies wyczytalem ze w niektorych przypadkach trybu awaryjnego, moze byc przyczyną zapchany filtr.
Wiem – moja wina...

Teoretycznie powinno się wymieniać co 60tyś., ale zważywszy na jakość paliwa zdecydowanie zalecam przyspieszyć wymianę. Jeśli jeszcze nie trafiłeś na ten wątek to polecam: viewtopic.php?f=469&t=131141

[Dominooo]

Stary, ELM-em za pomoca telefonu to se daj spokój...
Jedź do jakiegoś mechanika co ma dobry komputer i wszystko (błędy) wyjdzie pięknie. Niekoniecznie porzebujesz IDS-a, choć najlepiej by było...

Eolysa jak Ci zacznie brakować to pojawi się kontrolka.

Pierwsza podstawowa czynność to podłączenie się pod kompa, zanim cokolwiek zaczniesz wymieniać.

[marcepan84]

filtr paliwa i tak pasuje wymienic. Sprawdzalem swój – mam metalowy z plastikową górną obudową. Zorientowalem sie. ze takie same pasują z forda focusa II, bo nie moge dotrzec do oryginału mazdy w swojej mieścinie. Tylko zastanawia mnie czy to jest to samo, bo cenowo strasznie sie róznią – na alegro.
Czy ten z forda jest identyczny? Ktos próbował?

[widmo82]

Tak, te z focusa będą pasowały.
Dominooo: chodzi mi o to, że warto zainwestowac te 20-30zł aby mieć ELMa zawsze pod ręką zanim podjedzie się gdzieś na IDSa. Szczególnie jeśli jest się gdzieś w trasie lub późno w nocy i jak trafi się taka niespodzianka jak ma teraz kolega to coś wstepnie można się dowiedzieć.