M3 1.6 CiTD/PSA DPF – przybywa oleju po wymianie...
1, 2
Dwa tyg. temu wymieniłem olej u Dygi. (Dexelia 5W30)
Zalane było do 2/3 bagnetu. W tej chwili mam już cały bagnet włącznie z jego górnym końcem upaćkany olejem.
No i teraz moje pytanie – czy komuś się to w 1.6 diesel przydarzyło i czy może to mieć związek z problemami z dopalaniem FAP?
Jest to dziwne, bo staram się przynajmniej raz na tydzień jeździć w trasę i dać odpowiedniego buta żeby właśnie problemów z FAP nie było. W sobotę jestem umówiony do MazVagTech na kontrolę paska alternatora więc poproszę żeby się wypowiedzieli...
...a póki co – martwić się? Jakieś pomysły co mogło się stać? Olej raczej nie śmierdzi, po prostu go przybywa. Przebieg: 67100 kkm.
Zalane było do 2/3 bagnetu. W tej chwili mam już cały bagnet włącznie z jego górnym końcem upaćkany olejem.
No i teraz moje pytanie – czy komuś się to w 1.6 diesel przydarzyło i czy może to mieć związek z problemami z dopalaniem FAP?
Jest to dziwne, bo staram się przynajmniej raz na tydzień jeździć w trasę i dać odpowiedniego buta żeby właśnie problemów z FAP nie było. W sobotę jestem umówiony do MazVagTech na kontrolę paska alternatora więc poproszę żeby się wypowiedzieli...
...a póki co – martwić się? Jakieś pomysły co mogło się stać? Olej raczej nie śmierdzi, po prostu go przybywa. Przebieg: 67100 kkm.
Coś zbyt szybko przybywa tego oleju, nawet jak na częste wypalanie. Obserwowałeś z jaką częstością wypala się FAP ? Wg instrukcji olej powinno sie sprawdzać na ciepło, pare min po zgaszeniu, jeśli w takim przypadku jest ponad max to odessac, bo zacznie rzygać odmą i nie wiadomo gdzie jeszcze.
A w jaki sposób mogę poznać kiedy się FAP wypala? Jesli chodzi o wzrost zużycia paliwa no to taka sytuacja zdarza się mniej więcej raz w tyg. (zauważalna) gdy jestem w trasie i wrzucę tempomat na powiedzmy 130 km/h. (wtedy przez około 5-10 min jest wyższe spalanie)
Sprawdzałem właśnie na ciepło, parę min po zgaszeniu.
Tylko instrukcja jedno a od kilku mechaników słyszałem, żeby sprawdzać na zimnym no i w zasadzie bądź tu mądry.
No ale zawierzając instrukcji – na ciepłym jest problem.
I tak btw. co mi da odessanie jeśli olej się rozcieńczył? Znowu wymiana?
Sprawdzę dziś jeszcze poziom po pracy, jak się na płaskim wystoi.
Sprawdzałem właśnie na ciepło, parę min po zgaszeniu.
Tylko instrukcja jedno a od kilku mechaników słyszałem, żeby sprawdzać na zimnym no i w zasadzie bądź tu mądry.
I tak btw. co mi da odessanie jeśli olej się rozcieńczył? Znowu wymiana?

Sprawdzę dziś jeszcze poziom po pracy, jak się na płaskim wystoi.
włącza ogrzewanie lusterek (nie ma chyba podświetlenia przycisku), może włączyć wentylator chłodnicy, podobno silnik pracuje bardziej twardo, przy hamowaniu silnikiem spalanie chwilowe >0.
Zimą zimny olej ma -10, latem ponad 30. Sam nie zauważyłem dużej różnicy między poziomem na zimnym i na ciepłym, z tego co piszesz to ~100ml byś musial odessac, raczej bym się tym nie przejmował i nie wymieniał jeszcze całości.
Zimą zimny olej ma -10, latem ponad 30. Sam nie zauważyłem dużej różnicy między poziomem na zimnym i na ciepłym, z tego co piszesz to ~100ml byś musial odessac, raczej bym się tym nie przejmował i nie wymieniał jeszcze całości.
akostarek napisał(a):Zimą zimny olej ma -10, latem ponad 30. Sam nie zauważyłem dużej różnicy między poziomem na zimnym i na ciepłym, z tego co piszesz to ~100ml byś musial odessac, raczej bym się tym nie przejmował i nie wymieniał jeszcze całości.
W kwestii wypalania jest w takim razie jak pisałem – mniej więcej co tydzień "czuć" to znacznie bardziej niż normalnie.
No właśnie nie uśmiecha mi się wymieniać bo zrobiłem to 1,5 kkm temu więc to trochę lipa.
No nic, zobaczymy w sobotę w Mysłowicach co szpecjaliści powiedzą
dzięki
albo: kup strzykawkę 100ml i jakiś wężyk w aptece, odessiesz przez bagnet 
Co do wypalania FAP, to tak jakie objawy jak piszesz. Więcej jest napisane w wątku odnośnie FAP.
U mnie oleju nie przybywa, sprawdzam stan dosyć często.
Raz mi się zdarzyło, że miałem oleju za dużo, ale tylko dlaatego, że za dużo nalałem
Kupiłem strzykawkę 100ml i wężyk taki jak do kroplówek. Obicąłem jedną końcówkę, wsunąłem wężyk przez rurkę bagnetu i powoli odessałem nadmiar. W sumie prawie 200ml
U mnie oleju nie przybywa, sprawdzam stan dosyć często.
Raz mi się zdarzyło, że miałem oleju za dużo, ale tylko dlaatego, że za dużo nalałem
Kupiłem strzykawkę 100ml i wężyk taki jak do kroplówek. Obicąłem jedną końcówkę, wsunąłem wężyk przez rurkę bagnetu i powoli odessałem nadmiar. W sumie prawie 200ml
Hmmm... no ja raczej tam ASO nie posądzam o nalanie zbyt dużej ilości przy całkowitej wymianie...
Różnie to bywa, ale po 200 km sprawdzałem poziom i było OK.
No nic, odciągnę dziś. A fakt, że olej silnikowy mógł delikatnie zmieszać się z napędowym nie wpłynie na jego jakość znacznie? Nie chcę uszkodzić turbiny. Przybyło około 1-1,5 kreski na bagnecie (w tej chwili minimum ponad maks)
Różnie to bywa, ale po 200 km sprawdzałem poziom i było OK.
No nic, odciągnę dziś. A fakt, że olej silnikowy mógł delikatnie zmieszać się z napędowym nie wpłynie na jego jakość znacznie? Nie chcę uszkodzić turbiny. Przybyło około 1-1,5 kreski na bagnecie (w tej chwili minimum ponad maks)
Ja kupiłem samochód miesiąc po serwisie w ASO, pęknięty zatrzask od odmy i przelany olej, przytrzaśnięty filtr powietrza itd. – więc raczej byłbym bliżej tego 
Taka ilość oleju napędowego raczej mu krzywdy nie zrobi.
Taka ilość oleju napędowego raczej mu krzywdy nie zrobi.
Potwierdzam kupiłem auto po przeglądzie w niemieckim ASO olej przelany. Odessałem strzykawka przez bagnet
Pewnie będzie tak samo sprawdzaj na zimno i dobrze by było żeby w tym samym miejscu postojowym.Obstawiam że masz przelany olej jak auto kupiłem tez byłem w szoku że tyle go jest i sprawdzałem go prawie co dzień odessałem i dopiero jak zrobiłem trasę Polska- Niemcy razem 2500km stwierdziłem że wszystko jest ok nie przybyło,ubyło pewnie jakieś śladowe ilości bo odmą też wyrzuci trudno stwierdzić na bagnecie ile
OK – byłem w Mazvagtech.
1. Przybywanie oleju z powodu DPF – tylko w autach z DPF. W autach z FAP tego problemu nie ma (czyli jednak warto odróżniać mokre filtry cząstek stałych od reszty)
2. Piszczał mi pasek alternatora – ale na to sie niewiele poradzi. Napinacz OK, koło OK –> taki jego urok.
3. Olej w normie, nie trzeba odciągać.
Generalnie dowiedziałem się, że auto jest zdrowe. Do tego mechanik wyjaśnił wszystko tak jak to powinno być wyjaśnione. MazVagTech – skrzynka piwa się należy.
1. Przybywanie oleju z powodu DPF – tylko w autach z DPF. W autach z FAP tego problemu nie ma (czyli jednak warto odróżniać mokre filtry cząstek stałych od reszty)
2. Piszczał mi pasek alternatora – ale na to sie niewiele poradzi. Napinacz OK, koło OK –> taki jego urok.
3. Olej w normie, nie trzeba odciągać.
Generalnie dowiedziałem się, że auto jest zdrowe. Do tego mechanik wyjaśnił wszystko tak jak to powinno być wyjaśnione. MazVagTech – skrzynka piwa się należy.
Mephic napisał(a):1. Przybywanie oleju z powodu DPF – tylko w autach z DPF. W autach z FAP tego problemu nie ma
z tym się nie zgodzę, jeśli masz wyjaśnienie to z chęcią posłucham, ale wypalanie FAP i DPF nie różni się niczym oprócz temperatury docelowej, nazwa mokry filtr jest błędna i nielogiczna.
Mephic napisał(a):Do tego mechanik wyjaśnił wszystko tak jak to powinno być wyjaśnione. MazVagTech – skrzynka piwa się należy.
ciekawe za co,bo chyba nie za te teorie FAP/DPF.......
akostarek napisał(a):Mephic napisał(a):1. Przybywanie oleju z powodu DPF – tylko w autach z DPF. W autach z FAP tego problemu nie ma
z tym się nie zgodzę, jeśli masz wyjaśnienie to z chęcią posłucham, ale wypalanie FAP i DPF nie różni się niczym, nazwa mokry filtr jest błędna i nielogiczna.
na poparcie słów akostarek znalezione:
cyt.
• DPF – Stosowany przez wielu producentów filtr cząstek stałych DPF do wypalenia sadzy nie potrzebuje dodatku obniżającego temperaturę jej spalania. Jego funkcję przejęła specjalna warstwa katalityczna pokrywająca ścianki wkładu filtrującego. Zaletą tego rozwiązania jest długa żywotność filtra wynikająca z mniejszej ilości osadzających się w nim popiołów. Oczywiście, w tym systemie też okresowo wypala się sadzę w filtrze.
• FAP – Koncern PSA stosuje rozwiązanie, które umożliwia dopalanie sadzy w filtrze cząstek stałych dzięki zastosowaniu dodatku do paliwa obniżającego temperaturę ich spalania. Ten specjalny płyn dozowany jest do zbiornika paliwa przy każdym tankowaniu. Uwaga: nie zależy od ilości zatankowanego paliwa a jedynie od otwarcia korka wlewu. Proces wypalania odbywa się średnio co kilkaset kilometrów, a filtr FAP wymaga wymiany lub regeneracji co ok. 120 tys. km System stosowany jest w samochodach marki Citroen, Peugeot, Ford, Fiat, Mazda.
• D-Cat – W nowoczesnych dieslach D-CAT stosowanych w autach Toyoty filtr cząstek stałych jest elementem większego układu utrzymującego bardzo niską emisję spalin. W tym przypadku również nie przewiduje się jego okresowej wymiany, a oczyszczanie (regeneracja) możliwe jest dzięki wtryskowi paliwa do kolektora wydechowego, które spalając się, podnosi temperaturę wydechu, umożliwiającą wypalenie zebranych w filtrze cząstek sadzy.
"DIESEL ADDITIVE MINIMUM LEVEL"
Pojawienie się takiego lub podobnego napisu na konsoli powinno skłonić użytkownika do wizyty w serwisie celem uzupełnienia EOLYSE. W takiej sytuacji komputer może (w niektórych modelach) włączyć tryb awaryjny: ogranicza prędkość obrotową do 2500 obr/min i wyłącza turbosprężarkę
koniec cyt.
pobrano ze strony http://www.hq.gniezno.pl/index.php?opti ... &Itemid=30
Hmmm... raczej zrzuciłbym to na karb tego, że ja coś źle w takim razie zrozumiałem
Cynizm nie jest potrzebny
Ja z rozmowy wywnioskowałem tyle, że właśnie ze względu na zastosowanie Eolyse filtr nie ma problemów z wypalaniem takich jak DPF.
Stąd problem przybywania oleju nie jest tak widoczny. No ale być może jestem w błędzie.
Ja z rozmowy wywnioskowałem tyle, że właśnie ze względu na zastosowanie Eolyse filtr nie ma problemów z wypalaniem takich jak DPF.
Stąd problem przybywania oleju nie jest tak widoczny. No ale być może jestem w błędzie.
z całego tego zestawu najmniej kłopotliwy wydaje się być D-Cat,nie ma problemu rozrzedzenia oleju silnikowego,nie potrzeba płynu katalitycznego.
a tak z ciekawości....rurki gumowe od filtra FAP do sensora w całości
a tak z ciekawości....rurki gumowe od filtra FAP do sensora w całości
jeśli filtr nie jest zapchany (nie tylko sadzą ale i pozostałościami po eolysie i oleju), to wszystko jest cacy. Jak filtr jest przypchany ECU i tak będzie wymuszał regenerację, częsta regeneracja i oleju wg mnie będzie przybywać (będzie rozrzedzany paliwem).
Jaki cynizm
? to jest forum dyskusyjne, przedstawiasz jakąś teorię to chciałbym to rozwinąć i wymienić argumenty. Moja wiedza jest pewnie niczym do wiedzy mechaników, ale mam prawo również wyrazić swoją opinię na ten temat
Jeździć, wlewać do pełna i nauczyć się wyczuwać moment wypalania, a powinno jeszcze długo posłużyć
Jaki cynizm

Jeździć, wlewać do pełna i nauczyć się wyczuwać moment wypalania, a powinno jeszcze długo posłużyć

1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości