Dziwne zachowanie silnika – nie odpala

Postprzez dzux » 27 gru 2011, 22:58

Temat jest ciężki chyba nikt takiego problemu nie miał, byłeś w dobrej firmie chłopaki powiedzieli co jest nie tak a gdzie przyczyna ciężko stwierdzić gdzieś bierze lewe powietrze i tym tropem trzeba się posuwać, może zatankuj auto pod korek zobacz czy może lepiej odpali, najedz na podjazd wejdź pod auto może cos więcej będziesz widział , ciężko cos więcej powiedzieć
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2011, 22:38
Posty: 706 (1/8)
Skąd: lubuskie
Auto: BYŁA Mazda 3 2005 sedan 1.6 JEST Mazda 5 2006r 2.0 benzyna :)

Postprzez plast » 28 gru 2011, 09:06

Właśnie to wczoraj zrobiłem i było słychać bardzo wyraźnie zasysające powietrze. Tylko gdzie szukać tego odpowietrznika by pół auta nie rozbierać?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2010, 16:59
Posty: 38
Skąd: Katowice
Auto: M3 1,6 BK 2006r. diesel

Postprzez plast » 28 gru 2011, 09:30

I jeszcze jedno czy to normalne,że do baku wchodzi mi max 45l. mimo iż wskaźnik paliwa pokazuje powyżej maxa bo wydaje mi się albo się mylę,że powinno wchodzić 55? Już doczytałem wszyscy tak podobno mają.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2010, 16:59
Posty: 38
Skąd: Katowice
Auto: M3 1,6 BK 2006r. diesel

Postprzez dzux » 28 gru 2011, 10:20

plast napisał(a):I jeszcze jedno czy to normalne,że do baku wchodzi mi max 45l. mimo iż wskaźnik paliwa pokazuje powyżej maxa bo wydaje mi się albo się mylę,że powinno wchodzić 55? Już doczytałem wszyscy tak podobno mają.


Tak, to normalne był o tym temat.
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2011, 22:38
Posty: 706 (1/8)
Skąd: lubuskie
Auto: BYŁA Mazda 3 2005 sedan 1.6 JEST Mazda 5 2006r 2.0 benzyna :)

PostTen post został usunięty przez radzi89 29 gru 2011, 00:42.
Powód: OT

PostTen post został usunięty przez radzi89 29 gru 2011, 00:43.
Powód: OT

PostTen post został usunięty przez radzi89 29 gru 2011, 00:43.
Powód: OT

PostTen post został usunięty przez radzi89 29 gru 2011, 00:43.
Powód: OT

Postprzez plast » 31 gru 2011, 14:27

Po prawie miesiącu poszukiwań i pompowań by odpalić już jest wszystko ok. Chłopcy z Mazvagtechu dali rade. Sprawcą całego zamieszania okazał się filtr paliwa (knecht wymieniany pół roku temu) lub też jego podpięcie, który zasysał powietrze i tym samym zapowietrzał cały układ. Najważniejsze, że obyło się bez wstawiania zaworu zwrotnego oraz wymiany przewodów paliwowych. Wszystkim przy okazji życzę Do Siego roku!!!! Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2010, 16:59
Posty: 38
Skąd: Katowice
Auto: M3 1,6 BK 2006r. diesel

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323

cron