Klub MazdaSpeed

akostarek · przez **akostarek** » 6 maja 2012, 18:59

zadzwoń do ASO, dobiorą na podstawie VINu, jednak przed zrzuceniem głowicy bym nie zamawiał.

Kropek89 · przez **Kropek89** » 6 maja 2012, 19:03

Zresztą, zawsze zamawia wszystko mój mechanik. Więc on to wszystko ogarnie, po oględzinach i naprawie dam znać co i jak i ile kapusty wybuliłem za wszystko.

radzi89 · przez **radzi89** » 6 maja 2012, 19:05

W ASO. Kosztu Ci nie podam, pewnie około 600 zł.
Tylko powiedz mechanikowi, że jedyne jakie Cię interesują to oryginalne...

Kropek89 · przez **Kropek89** » 6 maja 2012, 19:08

radzi89 napisał(a):W ASO. Kosztu Ci nie podam, pewnie około 600 zł.
Tylko powiedz mechanikowi, że jedyne jakie Cię interesują to oryginalne...

Ok, tak powiem a to naprawdę zamienniki są nic nie warte??

radzi89 · przez **radzi89** » 6 maja 2012, 19:12

To jest zbyt ważna i trudna w wymianie rzecz żeby próbować na tym zaoszczędzić pewnie ze 100 zł.

Kropek89 · przez **Kropek89** » 6 maja 2012, 19:14

Rozumiem

ma być zrobione dobrze więc będzie dobrze

W tym tygodniu napisze co i jak.

Kropek89 · przez **Kropek89** » 11 cze 2012, 22:06

Witam ponownie Was wszystkich,
minął już miesiąc od ostatniego postu którego napisałem w tym oto temacie, auto dopiero udało mi się odstawić do mojego mechanika tydzień temu...
Jego przypuszczenia na samym początku były takie same jak i Wasze "pierścienie"
Jednak po rozebraniu silnika okazało się najgorsze... Silnik jest DEAD cylindry i tłoki są zdeformowane i wymiana pierścieni nic nie da

Czeka mnie kupno silnika, jeżeli macie może jakieś dobre namiary na kogoś z Warszawy lub okolic od kogo można kupić silnik do mojej Mazdy 3 to prosił bym o kontakt w tym oto temacie.
Jestem bardzo załamany tą całą sytuacja, jak można sprzedawać tak uszkodzony samochód... ludzie bez sumienia.

Pozdrawiam handlarza z Warszawy który specjalizuje się w Japońskich markach "Honda i Mazda" dziękuję panu bardzo...

Pozdrowienia dla forumowiczów.

Ps: jeszcze raz proszę o kontakt jeżeli ktoś ma namiary na osobę która ma silniki do Mazda 3 Top sport 2.0 BK 2004 i w zwyż.

Bartoliniusz · przez **Bartoliniusz** » 11 cze 2012, 22:42

Tak na prawde masz do czynienia z zatajeniem w umowie stanu faktycznego pojazdu i mozesz sie starać o zwrot pieniędzy i o unieważnienie umowy. Z tego co pamiętam masz na to 3 miesiące od zakupu.

radzi89 · przez **radzi89** » 11 cze 2012, 22:43

Może lepiej byłoby zrobić tulejowanie cylindrów i kupić nowe tłoki ? Wtedy wiesz co masz. Pogadaj o tym z mechanikiem.

LookR · przez **LookR** » 12 cze 2012, 13:32

Zgadzam się z przedmówcą- jak niedawno kupiłeś auto, to masz czas "zwrócić" samochód i odzyskac kasę. Najlepiej udaj się do prawnika i staraj się o zwrot kasy.
A co do mechanika i nowego silnika lub reperacji: AutoJaksa – Bronisze i nie ma lepszego

akostarek · przez **akostarek** » 12 cze 2012, 14:37

W tym silniku są chyba żeliwne tuleje w bloku ze stopu AL, pewnie są "zalane" AL, bo nie istnieją w katalogu jako osobna część, nie jestem specem z remontów silników, ale raczej bym się na to nie decydował. Skoro są takie zniszczenia to albo był problem z smarowaniem/chłodzeniem, było małe puk zaworów z tłokami, lub był strasznie pałowany. Oprócz tego co widać teraz, mogą być też różne małe pęknięcia itd, z czasem może wszystko znowu wyjść...

dzux · przez **dzux** » 12 cze 2012, 15:54

Jak można sprzedać taki samochód ludziska tylko na kasę patrzą a teraz ktoś ma mega problem. Też jestem za tym by sprawę dać prawnikowi, bo tak byc nie może że gość nie poniesie żadnych konsekwencji

Bartoliniusz · przez **Bartoliniusz** » 12 cze 2012, 21:53

Tak jak mówilem wcześniej. STARAJ SIE ODZYSKAC KASE a nie baw sie w remonty!

radzi89 · przez **radzi89** » 12 cze 2012, 22:12

Teraz tak szczerze, wierzycie w to co piszecie

?

Kropek89 · przez **Kropek89** » 12 cze 2012, 22:46

popieram twoją odpowiedź radzi89

radzi89 · przez **radzi89** » 12 cze 2012, 22:49

Niestety takie są realia... Zwrócenie auta i przede wszystkim udowodnienie tego, że wada powstała wcześniej to byłaby droga przez mękę.... Pomijam już to czy na rachunku jest podana właściwa kwota...

Jericho · przez **Jericho** » 13 cze 2012, 13:08

Też myślę, że taką winę ciężko będzie udowodnić. Jest to zapewne już jakiś czas od kupna i handlarz zawsze może się wyprzeć mówiąc, że nie wie jak kupujący jeździł, może pałował na odcince cały czas, a teraz próbuje odzyskać pieniądze.