Mazda3 2.0 Zbyt duże spalanie oleju
Jestem po generalnym remoncie silnika. Branie oleju było spowodowane zapieczonymi pierścieniami tłokowymi, które zostały wymienione na nowe. Przy okazji okazało się, że w smoku olejowym są drobinki metalu niewiadomego pochodzenia – sprawdzamy jak pompa oleju... Pompa do wymiany, była w opłakanym stanie. Jakby tego było mało panewki korbowe okazały się mieszaniną różnych producentów (WTF?!) i również zostały wymienione. Komplet nowych uszczelek, szklanek i silnik składany. Jeszcze przy okazji, że auto jest na warsztacie wymieniono inne elementy, które potrzebowały wymiany (wszystko wspomniane w moim temacie).
Auto obecnie jest zalane 5W30 Dexelia oraz jest docierany silnik podczas spokojnej jazdy dk 3k rpm (staram się utrzymywać różne obroty między 2 a 3k), przejechane obecnie 170km – olej czyściutki, nie ma żadnych widocznych ubytków (na takim czystym oleju za cholerę nie można zobaczyć tego dokładnie). Przy 300km przebiegu zmiana filtra i oleju na 5W30 Elf (bo mi jeszcze go zostało trochę) albo Dexelia oraz przesunięcie maksymalnych rpm do 3,5-4k. Następnie przy przebiegu 1k km. Zalanie finalnym olejem 5W30 Elf, albo Motul.
Postaram się na bieżąco wszystkie spostrzeżenia opisywać w swoim temacie
PS. Droga zabawa... ale powinna się teraz Madzia odwdzięczyć bezawaryjnością oraz wysoką mocą
Auto obecnie jest zalane 5W30 Dexelia oraz jest docierany silnik podczas spokojnej jazdy dk 3k rpm (staram się utrzymywać różne obroty między 2 a 3k), przejechane obecnie 170km – olej czyściutki, nie ma żadnych widocznych ubytków (na takim czystym oleju za cholerę nie można zobaczyć tego dokładnie). Przy 300km przebiegu zmiana filtra i oleju na 5W30 Elf (bo mi jeszcze go zostało trochę) albo Dexelia oraz przesunięcie maksymalnych rpm do 3,5-4k. Następnie przy przebiegu 1k km. Zalanie finalnym olejem 5W30 Elf, albo Motul.
Postaram się na bieżąco wszystkie spostrzeżenia opisywać w swoim temacie
PS. Droga zabawa... ale powinna się teraz Madzia odwdzięczyć bezawaryjnością oraz wysoką mocą
- Od: 8 mar 2012, 20:50
- Posty: 499 (7/8)
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 3 Kintaro 2.0 150KM LF (BK)
była: 626 2.0 115KM FS (GF)
Witam Mazdowicze.
Niestety i ja muszę dołączyć do tego wątku.
Problem pojawił się jakiś czas po wymianie oleju. Przy hamowaniu zapalała się kontrolka od oleju. Dolałem więc nieco i przez chwilę było ok. Po jakimś czasie problem się powtórzył.
Niewiele myśląc pojechałem do warsztatu sprawdzić co się dzieje. No i tutaj pojawia się problem.
Kompresja w cylindrach (przed próbą olejową):
1 – 13
2 – 10,5
3 – 11
4 – 9
Kompresja w cylindrach (po próbie olejowej):
1 – 13,5
2- 10,5
3 – 13
4 – 10,5
Niestety nie mam zielonego pojęcia o kompresji i cylindrach więc zdałem się na pana w warsztacie. Powiedział mi że z takimi wynikami zostaje tylko wymiana silnika.
Dodam że spalanie oleju to ok 2l/500km ;(
Są jakieś szanse dla mojej madzi, czy rzeczywiście czeka mnie wymiana?
Niestety i ja muszę dołączyć do tego wątku.
Problem pojawił się jakiś czas po wymianie oleju. Przy hamowaniu zapalała się kontrolka od oleju. Dolałem więc nieco i przez chwilę było ok. Po jakimś czasie problem się powtórzył.
Niewiele myśląc pojechałem do warsztatu sprawdzić co się dzieje. No i tutaj pojawia się problem.
Kompresja w cylindrach (przed próbą olejową):
1 – 13
2 – 10,5
3 – 11
4 – 9
Kompresja w cylindrach (po próbie olejowej):
1 – 13,5
2- 10,5
3 – 13
4 – 10,5
Niestety nie mam zielonego pojęcia o kompresji i cylindrach więc zdałem się na pana w warsztacie. Powiedział mi że z takimi wynikami zostaje tylko wymiana silnika.
Dodam że spalanie oleju to ok 2l/500km ;(
Są jakieś szanse dla mojej madzi, czy rzeczywiście czeka mnie wymiana?
Jeżeli zapala się już kontrolka oleju to to "nieco" nie wystarczy. Musisz wlać co najmniej te 1,5 l oleju. Do czasu remontu, przy takim zużyciu radzę często sprawdzać poziom oleju i staraj się nie dopuszczać do zapalania się kontrolki.
Widzę, że temat cały czas żyje 
Moja Madziula nadal popija olej, ale na szczęście się Jej nie pogarsza. Wypija max 1l/1kkm, ale to też zależy od Jej samopoczucia.
Czasem więcej, innym razem mniej. Nie ogarniam. Ostatnio zrobiłem dolewkę Castrolem Magnateciem bo nie było niczego innego 5w/30 A/B na sklepie i przez 2 tygodnie nie ubyło praktycznie nic (przejechane w tym czasie z 300km). Później zaczęła spalać oliwę wg tylko sobie znanego schematu.
Na remont na razie nie mogę sobie pozwolić.
Piterus, u Ciebie wszystko ok?
Moja Madziula nadal popija olej, ale na szczęście się Jej nie pogarsza. Wypija max 1l/1kkm, ale to też zależy od Jej samopoczucia.
Czasem więcej, innym razem mniej. Nie ogarniam. Ostatnio zrobiłem dolewkę Castrolem Magnateciem bo nie było niczego innego 5w/30 A/B na sklepie i przez 2 tygodnie nie ubyło praktycznie nic (przejechane w tym czasie z 300km). Później zaczęła spalać oliwę wg tylko sobie znanego schematu.
Na remont na razie nie mogę sobie pozwolić.
Piterus, u Ciebie wszystko ok?
czasem więcej czasem mniej,
a zależy to od tego jak jezdzisz. jak jezdzisz na krótkich trasach to bierze mniej. chodzi o to że silnik sie nie zdaży rozgrzac i olej nie ucieka. jak jedziesz dalej i silnik sie rozgrzeje i bedzie trzymał temp to wtedy jest większy pobór oleju.
u mnie tak było w poprzednim aucie. brało niecałą litre na tys a jak jechałem do niemiec 1200 km to prawie 2 litry
ale prawie cały czas 140-160/h
a zależy to od tego jak jezdzisz. jak jezdzisz na krótkich trasach to bierze mniej. chodzi o to że silnik sie nie zdaży rozgrzac i olej nie ucieka. jak jedziesz dalej i silnik sie rozgrzeje i bedzie trzymał temp to wtedy jest większy pobór oleju.
u mnie tak było w poprzednim aucie. brało niecałą litre na tys a jak jechałem do niemiec 1200 km to prawie 2 litry
Panowie, kontynuuje wątek związany z "braniem oleju" i remontem który to (jak do tej pory) wyeliminował. Niestety Po przejechaniu około 800km wywaliło mi błąd – P2187 : System Too Lean at Idle bank1.
Po podłączeniu kompa by sprawdzic parametry silnika po uruchomieniu skanu błędów pojawił się prawdopodobny błąd: P2187 : System Too Lean at Idle bank1. Został usunięty. Ale następnego dnia pojawił się na nowo – już niestety jako aktualna usterka, zaświecony check engine.
Co może być najprawdopodobniej przyczyną, biorąc pod uwagę że miałem robiony remont (kilka postów wcześniej w tym temacie). Dlaczego się pojawił dopiero teraz?
Proszę o pomoc, dzięki z góry
PS. Szukam na forum, czytam, ale za duży rozrzut potencjalnych przyczyn – nic mi to nie mówi niestety :/.
Po podłączeniu kompa by sprawdzic parametry silnika po uruchomieniu skanu błędów pojawił się prawdopodobny błąd: P2187 : System Too Lean at Idle bank1. Został usunięty. Ale następnego dnia pojawił się na nowo – już niestety jako aktualna usterka, zaświecony check engine.
Co może być najprawdopodobniej przyczyną, biorąc pod uwagę że miałem robiony remont (kilka postów wcześniej w tym temacie). Dlaczego się pojawił dopiero teraz?
Proszę o pomoc, dzięki z góry
PS. Szukam na forum, czytam, ale za duży rozrzut potencjalnych przyczyn – nic mi to nie mówi niestety :/.
- Od: 8 mar 2012, 20:50
- Posty: 499 (7/8)
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 3 Kintaro 2.0 150KM LF (BK)
była: 626 2.0 115KM FS (GF)
nieszczelny dolot , generalnie chodzi o to , że do mieszanki dostaje się powietrze za przepływomierzem ( tak było u mnie po wymianie kolektora ) , sprawdź jak działa 1 sonda
można jeździć ja pół roku szukałem przyczyny i pomógł silikon na kolektorze ssącym , pomimo ,że uszczelki były nowe
zaplaciles za remont sporo kasy wiec niech oni dochodza co jest nie tak, skoro specjalizuja sie w mazdzie...w amerykancach p2187 to w wiekszosci przypadkow zawor psv, nie wiem jak to w europejczykach wyglada bo w usa maja na punkcie ekologii nasrane...auto z rozbita szyba, z urwanymi wahaczami, nawet bez kol przejdzie przeglad, a zadbane jezdzace tylko z palacym sie checkiem nie...daj znac co bylo, ale pewnie gdzies lewizne ciagnie...
powodzenia
powodzenia
Na tą chwilę po ostatnim kasowaniu z buczosem – nic nowego się nie pojawiło. U mechanika też nic dziwnego się nie pojawiło, jedynie domysły co to może być. W przyszłym tygodniu dobijam 1k po remoncie to przy okazji zmiany oleju zostawię auto dłużej, może do czegoś dojdą.
- Od: 8 mar 2012, 20:50
- Posty: 499 (7/8)
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 3 Kintaro 2.0 150KM LF (BK)
była: 626 2.0 115KM FS (GF)
kasujesz błąd... fajnie. Tylko co w tym przypadku z korektami, AFR i EGT?? Jak wyglądają te parametry??
Skoro wywala błąd to znaczy że skala korekty się skończyła. W związku z tym jeździsz na zbyt ubogiej mieszance a to silnikowi nie służy, zwłaszcza zaworom wydechowym.
Oczywiście jak z tym trochę pojeździsz to silnika Ci przez tydzień nie rozerwie, ale luzy zaworowe Ci się zmniejszą.
Skoro wywala błąd to znaczy że skala korekty się skończyła. W związku z tym jeździsz na zbyt ubogiej mieszance a to silnikowi nie służy, zwłaszcza zaworom wydechowym.
Oczywiście jak z tym trochę pojeździsz to silnika Ci przez tydzień nie rozerwie, ale luzy zaworowe Ci się zmniejszą.
rafik256 napisał(a):kasujesz błąd... fajnie.
a co w tym złego... kasowaliśmy by sprawdzić po jakim czasie się pojawi ponownie o ile w ogóle się pojawi. Taki Cross-check.
rafik256 napisał(a):AFR i EGT?? Jak wyglądają te parametry??
AFR zmierzone i zadane na idle było prawie identyczne (różnice może 0,10) – mierzone w torque pro, nie mam pojęcia czy wyniki są wiarogodne.
Generalnie ten błąd dotyczy za ubogiej mieszanki na postoju – biegu jałowym. – tak przynajmniej mówi stronka poniżej:
http://www.thaimazda3.com/svmanual/esic ... 00W03.html
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość