323F sportive lekkie problemy z silnikiem

[bikus]

Witajcie, muszę zacząć działać bo silnik jak nabierze trochę temp. (wskazówka prawie w prawidłowym miejscu) i podjadę do świateł lub się zatrzymam to mazda potrafi (raz przygasnąć, jak szybko kopne w gaz to nie zgaśnie i od tej pory jest wszystko ok, jak nie zdążę to potrafi zgasnąć... Po jednorazowym takim incydencie wszystko jest już ok, obroty nie falują, i trzymają się na ok. 750 obrotów.

Nowy rozrząd, nowe świece, regulacja zaworów już była...
Chce teraz wyczyścić przepustnice i krokowiec (jego tutaj podejrzewam ze przy prawie odpowiedniej temp. potrafi zwariować...

czy to na obrazku to właśnie on? przykręcony na 4 śrubki do przepustnicy i idzie do niego kostka i jakaś odma...


co jeszcze polecacie?

Ogolnie widzę że silnik był robiony bo w chłodnicy widać ślady oleju, ale olej jest czysty, nie dymi na biało, oleju wzięła przy ostrej jeździe 0.1 na 1000km a wody nei ubywa ani nie przybywa...

miska olejowa była na 100% zdejmowana, więc pewnie pewien Niemiec przegrzał silnik albo poprostu walnęła mu uszczelka pod glowicą i ja wymienił...

Silnik ma moc, wkręca się bardzo dobrze, tylko na wolnych obrotach trochę się trzęsie (lewarek, wydech, silnik), czasami słychać jakby leciutko stukał z wydechu. Odpala bez problemów, wkręca się też bez problemów i jedynie potrafi zgubić jednorazowo obroty no i drga na wolnych (ale nie faluja)...

co proponujecie?

[jacobs]

czy to na obrazku to właśnie on?

Tak.

Sprawdź może na początek czy nie masz jakichś błędów zapisanych.

[black_pablo]

Ten post został usunięty przez black_pablo 15 mar 2013, 11:48.

[black_pablo]

Ten post został usunięty przez black_pablo 15 mar 2013, 11:48.

[Bo_Lo]

u mnie co prawda ZL i nie przygasa ale tez silnik lekko drzy jak diesel,lub jakby ciut za niskie obroty mial(ma katalogowe 750rpm ale uwazam ze w 12letnim aucie to juz ciut za nisko i powinno byc ok 850) troszke i czasem stuki ciche slychac jak schodzi z obrotow.poza tym wszystko smiga bez zarzutow .oczywiscie swiece,cewki,kable,rozrzad itp nowe,przep.,krokowiec,egr czyszczone,dolot szczelny,zawory wyreg.zastanawiam sie nad wymiana wszystkich wezykow podcisnien i uszczelki pod kolektorem ssacym.chociaz obroty nie faluja alekoszt niewielki.z tego co wyczytalem to bj maja problemy z poduszkami silnika i moze stad te drgania silnika

[bikus]

dzisiaj sprawdziłem błędy (na szczęście mam już OBD2 i błędów brak
wyczyszczony krokowiec- był czysty, ale przepustnica zasyfiona strasznie była, więc dostała kąpiel w benzynie, obroty podciągnięte bo na kompie wyszło że ma 700 obrotów, więc dałem tak na 780-800 i dzisiaj już nie robiła żadnych "numerów", pojeżdżę to się okaże czy to pomogło
silnik pracuje równo ale delikatnie drży – ale już mniej

[jacobs]

Nie wiem co wy macie z tymi obrotami...

Ja miałem problemy z cewkami, po wymianie ustawione na 708 obrotów (przez obd ) i nic nie drży, obroty nie spadają. Niestety źródło takich problemów jak wasze chyba trudno znaleźć, i wiąże się to z dużymi kosztami, bo wszystko trzeba wymieniać po kolei, więc chyba w takim wypadku lepiej mieć wyższe obroty i tak się pozbyć problemu...

Co do poduszek, to u mnie też chyba są już słabe – silnik znacznie się wychyla przy dodaniu gazu, aż coś czasami stuknie, w niedługim czasie zalewam je klejem do szyb

[decadent]

Czyli poliuretanem – ja bym nie ryzykował....

A drżeć zawsze będzie delikatnie – sprawdzałem to w poliftowych. Moja drży bardziej, no ale wiek swój ma. Ustawiłem obroty na 720 bo nie ma większej różnicy między taką wartością, a na przykład 850.

A powodem drżenia w mojej BJ i zapewne tej delikatnej wersji drżenia we wszystkich innych Bejotkach są słabe poduszki silnika..... nie zerwane, ale stare i tyle. Tylko nowe ory mogłyby pomóc, ale wydatek ogromny...

[Bo_Lo]

Czyli poliuretanem – ja bym nie ryzykował....

to akurat dobre ale do agrezywnej jazdy bardziej.w zasadzie utwardzi poduszki i bedzie drzalo jeszcze bardziej

A drżeć zawsze będzie delikatnie – sprawdzałem to w poliftowych. Moja drży bardziej, no ale wiek swój ma. Ustawiłem obroty na 720 bo nie ma większej różnicy między taką wartością, a na przykład 850.

no widzisz a u mnie zaczelo drzec jakis czas temu i w dodatku jakby leciutko pyrkalo,ale zauwazylem ze jak sa odrobinke wyzej obroty ok780-800 to jest git (np jak sie tocze na luzie i silnik utrzymuje 800 i nic nie drzy)w kazdym badz razie w przyszly weekend wymienie wszystkie wezyki podcisnieniowe i uszczelke pod ssacym jezli nie pomoze to ustawie obroty na 780-800.

[decadent]

Daj znać jak po wymianie tej uszczelki bo ja już dawno ją kupiłem, ale jakoś nie wierzę że może jej wymiana coś zmienić i leży sobie...

[bikus]

u mnie już silnik nie wariuje, tzn raz chciał stracić obroty ale sam przegazował i wrócił do normy, podejrzewam że krokowiec potrafi się czasami zaciąć – 10 lat ma to ma prawo... odpuściłem poszukiwania, Mazda jeździ i neich tak zostanie

co do drgania – czuć je na wolnych obrotach, ale "mój spec" od mazd powiedział ze FS tak ma, leciwe poduszki, silnik też ma już naganiane i tak to już z nimi jest, można wymieniać wszystko poklei ale czy jest sens? wywalić parę stówek tylko dla tego żeby mniej drgał