Awaria podświetlenia zegarów i anteny elektrycznej

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez QwErTy256 » 4 sie 2005, 14:33

No wiec tak, chcialem sobie podlaczyc radio i znalazlem taki czerwony kabelek, sprawdzilem voltomierzem i bylo w nim 12V ... i tak sobie to radio podlaczalem glosniki itp
i nagle przestalo dzialac... nie bylo w ogole U w tym kabelku... no kit.. mialem jeszcze 2 inne ( w kostce) i pdolaczylem radio, zdziwilo mnie to bardzo bo przegladalem chyba wszystkie bezpieczniki i sa OK (chyba wszystkie bo tak wyrywkowo) no i co sie okazalo ? ze zegary tez mi nie swieca :/ i teraz pytanie, czy to moze jakis bezpiecznik przeoczylem (jesli tak to jak go nazwali na tej tabliczce) a jesli nie to co moze byc innego :)
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2005, 16:44
Posty: 29
Auto: Mazda 323C 97' 1.5

Postprzez Briareos » 4 sie 2005, 17:03

sprawdzilem voltomierzem i bylo w nim 12V ...

To troszkę mało pomocne... było na nim napięcie przy wyjętym kluczyku, przy pozycji ACC czy dopiero przy ON? Tudzież przy ON po włączeniu świateł postojowych/mijania? Bo zależnie od tego to może być zupełnie inny bezpiecznik :D

Jeśli jest na nim napięcie zawsze, to wisi na bezpieczniku ROOM. Jeśli dopiero po włączeniu ACC/ON to na bezpieczniku RADIO. Jeśli po włączeniu świateł (wtedy też podświetlenie deski zaczyna działać) to najprawdopodobniej na bezpieczniku TAIL.

Jak wszystkie korki są OK, to w zasadzie są dwie możliwości – albo urąbałeś regulator jasności podświetlenia deski (choć akurat ten kabel nie idzie w wiązce do radia, przynajmniej u mnie), albo masz inaczej niż ja podpięty moduł "CPU" odpowiedzialny za kontrolę oświetlenia i to on się usmażył.
Ogólnie to co to za kostka, jakie kolory kabli tam wchodzą i na jakich jest napięcie i kiedy? Bo teraz to trudno cokolwiek więcej powiedzieć... Na chwilę obecną stawiam na regulator.

A tak na przyszłość – nie wolno podłączać odbiorników (szczególnie takich co potrafią nawet kilkanaście amper pociągnąć, jak radio) pod "jakiś tam" kabel z 12V na nim... Zawsze musisz wiedzieć co to za kabel, czy jest wystarczająco gruby, co jeszcze na nim wisi i jaki bezpiecznik go zabezpiecza. Inaczej ryzykujesz uszkodzenie lub nawet pożar.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez QwErTy256 » 4 sie 2005, 23:38

No i wszystko sie wyjasnilo, to nie przez to ze podlaczylem pod ten kabel, powod jest inny, wlozylem nowy bezpiecznik (chyba w TAIL sie przepalil) i sie spalil, odlaczylem radio wlozylem nastepny i dzialal... podlaczylem antene do radia i sie spalil, wlozylem nastepny na wylaczonych swiatlach, wlozylem antene i wszystko ok, gdy wlaczylem swiatla odrazu DEAD... no to nic, stwierdzilem ze pojezdze bez deski rozdzielczej i co sie okazalo ? ze policja mnie zatrzymala (uifff dobrze ze za mna jechala) i powiedziala ze nie mam swiatel z tylu... wlozylem bezpiecznik i sa... no jeszcze bez podswietlania deski mozna jezdzic, ale bez tylnych swiatel to raczej nie :) co moze byc nie tak ze po podlaczeniu anetny takie kwiatki sie dzieja ?
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2005, 16:44
Posty: 29
Auto: Mazda 323C 97' 1.5

Postprzez Briareos » 5 sie 2005, 08:29

Do anteny idą generalnie 2 kable – antenowy i sygnał wysunięcia (tzw. power antenna). Ten pierwszy to klasyczna wtyczka z bolcem i ślizgaczami z boku – ciężko cokolwiek pomylić. Ten drugi to kabelek na którym mechanizm sterowania anteny oczekuje +12V lub ich braku i w zależności od tego wysuwa i trzyma lub chowa antenę.
W zasadzie powinieneś mieć układ który dla +12 wysuwa, a dla braku napięcia przy odłączonym kablu chowa. Są jednak anteny które chcą mieć połączenie do masy (zamiast zasilania) żeby wysuwać. W tym drugim przypadku – w zależności od układu – podłączanie 12V na ten kabel może być mało szczęśliwym pomysłem.
No istnieje też prawdopodobieństwo że:
a) pomyliłeś kabel
b) kabel jest gdzieś uszkodzony (jesli już to raczej w okolicy radia właśnie) i zwiera
c) uszkodzony jest sterownik silnika anteny

Najlepiej jest wymontować antenę w całości i zbadać na biurku – po zabezpieczeniu bezpiecznikami 1A. Jak polecą niezależnie od tego czy kabel będziesz łączył do 12V czy do masy, to masz antenę do wymiany/naprawy. Tak na marginesie – u mnie w instrukcji pisze że przez ten kabel radio da maksymalnie 150mA, więc upalanie 1A to bardzo zły objaw.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez QwErTy256 » 5 sie 2005, 12:37

he :) no wiec tak, anteny wysuwanej automatycznie nie mam, wiec nie podlaczylem w ogole kabelka do wysuwania anteny elektrycznej :) wiec nie wiem czemu ktos zmienil mi tytul posta na taki :) mam zwykla antenke i podlaczam ja do GNIAZDA ANTENOWEGO do mojego radia, tego nie da sie pomylic po prostu :) nie mniej nie wiecej dziekuje za zainteresowanie i czkeam na dalsze podpowiedzi :)
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2005, 16:44
Posty: 29
Auto: Mazda 323C 97' 1.5

Postprzez QwErTy256 » 5 sie 2005, 14:31

porozbieralem troche i popatrzylem na kabel antenowy.... i qrde powiem wam z wydaje sie byc caly ;) no tymbardziej teraz dziwne ze jakis bezpiecznik sie wywala :/ podlacze chyba jakas zewnetrzna antene jak znajde i sprawdze czy tez :) qrde... dziwna sprawa :)
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2005, 16:44
Posty: 29
Auto: Mazda 323C 97' 1.5

Postprzez Sokool » 5 sie 2005, 15:02

Miałem to samo. Na szybko podłączyłem radio, żeby sprawdzić czy działa no i niby ok – gra. Na następny dzień wyjeżdżam, włączyłem światła a tuk puk i nie ma ani podświetlenia deski, ani postojówek. Pogrzebałem przy radiu i się okazało, że kabelki były źle połączone. Teraz już nie pamiętam co było nie tak, ale chyba masa była podpięta tam gdzie niepowinna.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez Briareos » 5 sie 2005, 16:08

Hmm... żeby upalać bodajrze 15A bezpiecznik przez włożenie kabla antenowego do radia... to trzeba mieć jednocześnie i radio uszkodzone (podaje prąd i to bez ograniczeń na wtyk antenowy) i kabel antenowy dobrze zwarty z masą. W tej chwili też bym się skłaniał do błędu w instalacji. Może głośniki źle wpięte? Radio może mieć włączony tryb MUTE jak nie "widzi" podłączonej anteny, a po jej włożeniu próbuje wysterować głośniki i robi kuku.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez QwErTy256 » 5 sie 2005, 18:39

He, Sokool mial racje, wlozylem do masy w kostce to znowu mi bezpiecznik spalilo, ale mam osobno taki jeden kabelek (czarno zolty z dziwna wtyczka) z masa... i teraz dziala jak ta lala ;) ide popopdlaczac wszystko tak jak bylo i wlozyc spowrotem radio :)
Forumowicz
 
Od: 27 lip 2005, 16:44
Posty: 29
Auto: Mazda 323C 97' 1.5

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323