Polimerowe są gładkie i dużo bardziej plastyczne. Bitumiczne są twarde, kładzie się je na płaskie powierzchnie. Miałem jedną na próbę bitumiczną Boll i połamałem połówkę bo za mocno zgiąłem a już wystygła... Nie wiem, mi łatwiej się kładło polimerowe (moim zdaniem też lepiej działają bo w niskich temperaturach nie twardnieją). Kumpel położył sztywne w drzwiach i dał radę więc różnie to bywa. Ja w każdym razie używam tylko polimerów.
Maty kładzie się wewnątrz karoserii a więc po zdjęciu boczków i odklejeniu folii która zakleja fabryczne otwory w nadwoziu (w drzwiach też w środku) i wklejeniu maty do środka na blachy. Na to jeszcze można położyć lekką piankę która nie chłonie wody a dodatkowo wycisza. Dopiero na końcu zakleja się otwory te widoczne z zewnątrz. Właśnie dlatego polecam poczytać fora o car audio i ten poradnik nazara. To da Ci jakieś pojęcie. Najtrudniej dostać się z matą przez mały otwór do wewnątrz (maty rozcina się na połówki 50x25 lub jeszcze mniejsze kawałki w zależności od powierzchni ścianki na którą kładziemy) bo ręce pocięte jakbym walczył na froncie. Na nadkola trzeba mniejsze paski, tak żeby nie robić bardzo dużych zakładek a jednocześnie pokryć powierzchnię. Silnik jest dość cichy, więcej słychać od wydechu przez podłogę i bagażnik, więc nie wygłuszałem przedniej przegrody. Można wygłuszyć ją od środka tak wysoko jak się da. Maski nie robiłem bo te bitumiczne maty są dość ciężkie i niewygodnie maskę później podnieść. W komorze silnika też można wygłuszyć ale trochę dużo roboty, trzeba zdjąć fabryczne maty i odkręcić trochę osprzętu żeby porządnie to zrobić. Nie brałem się za to.
Czy jest różnica? Jest i to całkiem spora. Jak ktoś napisał na forum CAS Lexus to nie będzie ale różnica jest duża, szczególnie po położeniu dodatkowo pianki czy filcu w kabinie. Po pierwszym odpaleniu silnika trochę dziwnie się czułem bo po zamknięciu drzwi nie słyszałem silnika przy wjeżdżaniu do garażu.
Robiłem to wyciszenie trochę przy okazji, nie pod audio tylko właśnie żeby trochę było ciszej (miałem problem z ABS-em i musiałem sprawdzić wszystko więc pozdejmowałem całe boczki a jak już zdjąłem to pomyślałem, że wygłuszę co nieco).
Teraz mam tak trochę dziwnie, że słychać szum opon z dołu i jak położę siedzenia to z bagażnika a z boków nie a opony mam chyba najgłośniejsze jakie są na rynku