Strona 1 z 1

Klekot i migajaca lampka oleju- Prosze o diagnoze.

PostNapisane: 28 sty 2010, 17:03
przez Yyanek
Wiec tak po krotce.Zaczal chulac jak diesel.Klekocze ,po odpaleniu silnika przy niskich obrotach miga (tak miga,nie wlacza sie na stale) lampka cisnienia oleju.Jak rozgrzeje sie silnik,nadal klekocze ale raczej cyka niz klekocze ,bynajmniej jest glosniej ,anizeli wczesniej przed klekotaniem oraz na rozgrzanym silniku lampka juz nie miga.
Terkocze w taki sposb
http://w196.wrzuta.pl/film/6a5e27lAFrr/mov02787
Na filmiku slychac jak w prawej dolnej czesci slychac ewidetnie klekot.
przy wcisnieciu gazu elegancko sie kreci,klekot jakby cichnie.Olej w silniku jest na odpowiednim poziomie.Obawiam sie ze to moze byc panewka ,ale szczerze w sercu licze ze to popychacze.Moglby to ktos doglebniej zdiagnozowac?

PostNapisane: 28 sty 2010, 17:17
przez krzaku90
Mi klekotal na wyzszych obrotach, kontorolka tez mrugala, czasem sie ciagle palila jedna tak jak u Ciebie gasla po chwili. Powiem Ci Tyle: nie jezdzij tym. Mi stanal wczoraj i dupa blada nie chce odpalic;/ nie wiem co jest ale powiadaja ze zatarlem:/ zaraz bede cholowal do mechanika;/

PostNapisane: 28 sty 2010, 18:26
przez kwak
jak dla mnie to popychacze klekoczą z powodu niskiego ciśnienia oleju.
a co ciśnienia to był temat związany z wymianą pompy która padła i wlasnie w takim silniku.

PostNapisane: 28 sty 2010, 20:53
przez Mako
Yyanek prosze poprawic temat na zgodny z regulaminem. Czas poprawy 24h, po tym czasie bedzie kosz

PostNapisane: 28 sty 2010, 21:28
przez Yyanek
proszę

PostNapisane: 29 sty 2010, 00:01
przez fazzi
Yyanek na jakim oleju jeździsz?
Auto trzymasz w garażu czy pod chmurką?

PostNapisane: 29 sty 2010, 00:04
przez Yyanek
10W40 Castrol magnatec polsyntetyk, samochod kupilem w grudniu,porobilem co mialem porobic tj.Uszczelka pod glowica walnela tydzien po zakupie ,wymieniony kolektor ssacy,termostat,oczywiscie uszczelka i planowanie.Po przejechaniu ok.500km wymienilem olej,filtr oleju,filtr powietrza .Samochod trzymany czasami na dworze,czasem w garazu .
Edit:Sugerujesz zebym przeszedl na mniej lepki olej?
Olej zalali mi w warsztacie.Pewnie z beczki.

PostNapisane: 29 sty 2010, 21:57
przez piwo
jak lampka sie swieci to nie mozna jezdzic tak.za niskie cisnienie.albo silnik padaka albo pompa oleju.mogla panewa pojsc a moze olej tak gesty w te mrozy ze wogole nie plynie.moze zmien olej na 5w50.dymi ci na niebiesko?

PostNapisane: 29 sty 2010, 22:35
przez lesiux
poziom oleju masz ok?jeśli tak to pompa oleju daje ciała.

PostNapisane: 30 sty 2010, 10:37
przez Yyanek
Poziom oleju jest ok! Nie dymi mi na niebiesko,elegancko z rury wydechowej maly dymek leci

PostNapisane: 30 sty 2010, 11:09
przez ROMAN-R87
sprawdz sam czujnik oleju, nie jest drogi, ale ja stawiam na panewke, jak stuka.Sam to nie dawno przerabialem i po rozebraniu silnika mialem stopione ze soba polpanewki korbowe na jednym z cylindrow.Pojedz na kanal zwal miske i obejrzyj panewki i wal korbowy, moze tylko wystarczy wymiana samych panewek bez szlfu walu.Ja w swojej mazdzie zmienilem silnik bo mi sie nie oplacalo remontowac a silnik kosztowal mnie 300pln
pozdrawiam ;)

Re: Klekot i migajaca lampka oleju- Prosze o diagnoze.

PostNapisane: 8 lut 2010, 17:02
przez jac000024
Ja mam troche inaczej, mi tak samo klekocze ale chwile po zapaleniu. Głuwną role gra olej ja ma vavoline 10W/40 na innych klekot był nie do zniesienia a na tym oleju prawie usterka zanikła.
Prosze jeszcze przejrzeć to: viewtopic.php?t=66446
Jak się nie mylę to jeszcze można się pokusić o wymianę zaworka upustowego pompy oleju, jest też fotorelacja ale w dziale 626.
Życzę powodzenia

Re: Klekot i migajaca lampka oleju- Prosze o diagnoze.

PostNapisane: 8 lut 2010, 19:52
przez ROMAN-R87
zawor nie jest drogi (ok 60-80zl) wiec mozna sprobowac
pozdrawiam

Re: Klekot i migajaca lampka oleju- Prosze o diagnoze.

PostNapisane: 8 lut 2010, 20:08
przez yoshiwwy
Klekot pochodzi od HLA. Hydrauliczne popychacze zaworów. Niestety droga to impreza. Pytałem w Focie to 60 PLN od sztuki.
Z tego co wiem można wymienić nie wszystkie 16 ale trzeba wiedzieć który jest zepsuty :(

Re: Klekot i migajaca lampka oleju- Prosze o diagnoze.

PostNapisane: 9 lut 2010, 01:43
przez Yyanek
Problem rozwiazany
Samochod ma do wymiany pierdzionki olejowe .Sympatyczny handlarz najprawdopodobniej wlal mi ceramizer,dlatego nie widzialem objaw tj.niebieskiego ,kopcacego dymu przy odpalaniu .Klekot byl spowodowany brakiem oleju .Podloze na ktorym stal samochod bylo krzywe (tj moj garaz) i poziom oleju na bagnecie byl przeklamany/zly/falszywy/jak zwal tak zwal.
Mechanik wycenil remont dolnego bloku silnika na 750zl razem z robocizna (do wymiany pierdzionki, uszczelniacze,panewki i cos tam jeszcze,niestety nie wiem gdzie jest ta kartka na ktorej bylo wszystko rozpisane).

Re: Klekot i migajaca lampka oleju- Prosze o diagnoze.

PostNapisane: 9 lut 2010, 09:00
przez ROMAN-R87
remont jednostki napedowej to droga sprawa, moze kup drugi silnik ale z zaufanego zrodla chociarz to jest loteria, bo moze byc gorszy niz masz.Jak masz zamiar jeszczedlugo jezdzic to rob remont a jak nie to butelka motodoctorka i na gielde
pozdrawiam

Re: Klekot i migajaca lampka oleju- Prosze o diagnoze.

PostNapisane: 9 lut 2010, 09:49
przez lesiux
Yyanek napisał(a):Problem rozwiazany
Samochod ma do wymiany pierdzionki olejowe .Klekot byl spowodowany brakiem oleju .


lesiux napisał(a):poziom oleju masz ok?jeśli tak to pompa oleju daje ciała.


a nie mówiłem :) ja zawsze wiem kiedy dolać właśnie po tym, jak mam mniej niż połowę bagnetu to HLA się zaczynają odzywać :)

i nie pierdzionki a pierścienie ;)

Re: Klekot i migajaca lampka oleju- Prosze o diagnoze.

PostNapisane: 9 lut 2010, 10:36
przez arturd
U mnie też przez pierwszą sekundę po zapaleniu silnika występuje taki klekocik, jednak zależy od tego jak zużyty jest olej. Na świeżym oleju prawie nie słychać, na zużytym jest głośniejszy, jeżdżę na 5w/40 od zakupu i ciągle jest tak samo. Po prostu przez pierwszą sekundę olej nie zdąży zwilżyć wszystkich współpracujących powierzchni, tudzież dźwigienek zaworowych uderzających o trzonki zaworów, zatem powstaje hałas. Zużyty olej ma inną lepkość i gęstość i ogólnie właściwości smarne, zatem efekt klekotu może się potęgować.
Zauważmy, że w większości nasze Z5 startują z około 2300-2200 obr./min.czyli motor zaczyna się dość szybko kręcić bez właściwego smarowania. Jeśli moja hipoteza jest fałszywa, proszę o sprostowanie.

Re: Klekot i migajaca lampka oleju- Prosze o diagnoze.

PostNapisane: 9 lut 2010, 17:04
przez lesiux
coś w tym jest ale w Z5 nie ma HLA wiec raczej problem jest trochę innej natury niż powyżej.

Re: Klekot i migajaca lampka oleju- Prosze o diagnoze.

PostNapisane: 9 lut 2010, 20:43
przez ROMAN-R87
Z5 ma regulacje zaworow plytkami