Mazda 323F BA Z5 1994 – zaczęłą kopcić po regulacji obrotów

Postprzez MariuszA_ » 10 mar 2012, 22:06

Witam,

Jak w temacie – wiem, że temat poruszany był, ale mimo wszystko proszę o wyrozumiałość.

Na chwilę obecną mam tak, że rano auto po odpaleniu puści taką chmurę przez 2-3 min, że ostatnio ludzie myśleli, że coś się pali. Z tym że to kopcenie zaczyna się jakieś 3-5 sekund po odpaleniu. Trwa tak do momentu, aż spadną obroty (wyłączy się ssanie). Potem już takie minimalne kopcenie na jałowym, przy dodaniu szybkim gazu wydmuchnie znowu taką małą chmurę.

Wróćmy może do początku – kopcenie zaczeło się pokazywać dokładnie od czasu kiedy podkręciłem trochę śrubę w przepustnicy aby podnieść minimalnie obroty, gdyż auto miało tak niskie obroty, że lubiło samo zadusić się, a jak chodziło na wolnych obrotach to wszystkie plastiki dostawały wibracji.
Kiedy faktycznie podkręciłem tę górną śrubę, obroty ładnie ustabilizowały się na ok 800obr/min i silnik ładnie równo miarowo pracuje i ani razu sam nie zgasł. Ale od tego czasu zauważyłem właśnie to uciążliwe kopcenie.

Mam pytanie – czy to podniesienie lekko obrotów mogło mieć jakiś wpływ na to kopcenie (jakieś dodatkowe powietrze czy coś) ? Czy to tylko zbieg okoliczności i coś innego miało na to wpływ?

Jestem od niedawna posiadaczem owej Mazdy i dopiero zaczynam zaznajamiać się z tym tematem.

Proszę o pomoc jeśli ktoś z kolegów ma jakieś pomysły.

Aha, dodam jeszcze, że jak były mrozy to auto faktycznie kopciło znacznie dłużej, gdyż dłużej działało ssanie.

Mam zamiar auto do garażu wspólnego wstawić pod blokiem i boję się, że przy takim odpalaniu z rana włączą się czujniki dymu przeciwpożarowe :( .

Z góry dzięki za sugestie.
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 00:41
Posty: 8
Auto: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 1994r. / VW Passat B5 1.8 Comfortline, 1997r.

Postprzez Art310 » 11 mar 2012, 14:30

Czy napewno zwiększyłeś obroty czy zmieniłes sklad mieszanki?
Nie wyważaj drzwi które ktoś wcześniej otworzył :–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2009, 14:40
Posty: 107
Skąd: Zduńska Wola
Auto: 323f BJ 1,3 16V 1999

Postprzez jarek1711 » 11 mar 2012, 21:41

Czy ustawiałeś obroty w trybie serwisowym?
Jakie obroty masz z rana zaraz po odpaleniu ,szczególnie w chłodne dni.
Czy dym jest koloru białego.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2011, 16:46
Posty: 48
Auto: mazda 323f 1.5 BA

Postprzez MariuszA_ » 13 mar 2012, 23:57

Witam,

Dziękuję za reakcję.

Art310: Raczej napewno zmieniłem skład mieszanki, co wynikowo dało zwiększenie obrotów. I tu jest jakiś punkt zaczepienia.

Jarek1711: Nie ustawiałem w trybie serwisowym – wiem że tak chyba powinno się zrobić, ale to było takie doraźne rozwiązanie aby Mazda nie gasła przy dojeżdzaniu do świateł, itp. Obroty z rana są na ssaniu ok 1500-1700 obrotów, potem spadną na ok. 1100-1200, i finalnie na jakieś 800-900 (wtedy przestaje kopcić, chyba że wcisnę gwałtownie pedał gazu). Dym jest raczej biały, nie wydaję mi się aby był niebieskawy, ale czuć wyraźnie takie typowe spaliny, jak kiedyś z poloneza, itp.
Wczoraj jak odpaliłem po nocy, to taka zadyma była że przy otwartych drzwiach, w każdą szczelinę i schowek te spaliny wlazły i czuć było jeszcze dzisiaj rano.
I jeszcze jedno – jak już spadną obroty po ssaniu, to z rury tryską dość mocno takimi kropelkami, jakby wody, że aż na chodniuku jest mała kałuża po chwili.

Mam zamiar zmieniać olej, ale w tej sytuacji nie wiem jaki krok pierwszy wykonać, bo już zgłupiałem.
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 00:41
Posty: 8
Auto: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 1994r. / VW Passat B5 1.8 Comfortline, 1997r.

Postprzez lesiux » 14 mar 2012, 12:20

Nie zmieniłeś składu mieszanki tylko podajesz jej zwyczajnie więcej dlatego masz wyższe obroty. Stosunek powietrza do benzyny jest cały czas taki sam (14,9-1) zakładając, że masz sprawną lambdę i przepływomierz powietrza. Proponuję dokonać regulacji w trybie serwisowym.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez jarek1711 » 14 mar 2012, 17:22

Ustaw obroty w trybie serwisowym.
Terz tak miałem jak kupiłem mazde tylko umnie po odpaleniu na zimnym obroty łapało 2500 i okropnie dymiło na biało i czuć było troche paliwem , wyczyściłem przepustnice obroty na ssaniu 1500-1700 i zero dymu.
W moim przypadku w przepustnicy na przeciw krokowca jest maleńka śrubka i lekko jak ją wykręciłem to obroty na ssaniu spadły i przestało dymić.
ale w twoim przypadku to wyreguluj poprawnie obroty w trybie serwisowym i powinno być git.
Jak by nie pomogło to pisz to pomożemy ,,,,,
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2011, 16:46
Posty: 48
Auto: mazda 323f 1.5 BA

Postprzez jarek1711 » 14 mar 2012, 17:31

Co do oleju to zmień , jeden znajomy co sprowadza głównie mazdy mówił żeby po kupnie zmienić olej na syntetyk .ja zmieniłem na 5w40 już drugi raz po pierwszej zmianie to okropny syf wypłynoł.
Auto wygląda jakby miało ze 300000 przejechane i oleju nie bierze.
Tak że polecam syntetyk.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2011, 16:46
Posty: 48
Auto: mazda 323f 1.5 BA

Postprzez MariuszA_ » 14 mar 2012, 18:19

No trochę się przejaśniło nad moją Mazdą. Dziękuję za podpowiedzi.
Zaczne właśnie od tej przepustnicy i jej regulacji w trybie serwisowym.

A co do oleju – to tak zastanawiam się – czy jeśli w tej chwili jest zalany półsyntetyk 10w40, a zmienimy na syntetyk jak sugerujesz, to jest szansa że uszczelniacze się trochę przepłukają i będą dostawać szybciej i z większym ciśnieniem olej? A czy z kolei dół silnika nie straci ciśnienia jeśli rozszczelnią się pierścienie od tej płukanki rzadszym olejem ?


Jeśli się mylę to proszę o sprostowanie.


Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 00:41
Posty: 8
Auto: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 1994r. / VW Passat B5 1.8 Comfortline, 1997r.

Postprzez jarek1711 » 15 mar 2012, 16:22

Co do oleju to liczył bym w mazdzie na przepłukanie, a gdyby pojawiły się wycieki , .to uszczelki czy symeryngi do wymiany.
Mówiąc o nagarach to mit bo lepszy olej nie powoduje nagarów i zapiekania się piertścieni, jeśli się zapiecze to i olej weżmie.
Kiedyś rozebrałem silnik opla przy minus 20 stopniach , urzyty był olej mineralny , nieszło ruszyć popychaczy w tej temperaturze.wszystko gęste i trzymalo bardzo.
Olej syntetyczny przy minus 20 jest rzadki a jego własciwości myjące mogą tylko pomóc.
U siebie nie widze zużycia a końcówki wydechu są białe , nie osmolone.
Jeśli po regulacji obrotów dalej by dymiła na biało to daj znać bo mam pewien pomysł z przepustnicą.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2011, 16:46
Posty: 48
Auto: mazda 323f 1.5 BA

Postprzez MariuszA_ » 17 kwi 2012, 23:04

Witam kolegów,

Zrobiło sie cieplej i wracam do tematu.

Zająłem się czyszczeniem i regulacją przepustnicy.

Wszystko poszło prawie dobrze...prawie robi wielką różnicę.

Przepustnica wyszyszczona, zaworek bimetaliczny też.
wszystko złożone do kupy i kiedy zacząłem coś kolwiek regulować – nie wiem czy poprawnie to robiłem – to wkońcu śruba od tego zaworu bimetaliczego (z tyłu przepustnicy) się poprostu przestała obracać ani w jedną ani w drugą stronę, aż popriostu z krzyżakowego nacięcia na niej zrobił się lejek.

I tu skończyyła się moja regulacja, gdyż nie mogłem jużtej śruby ruszyć.

Efekt był taki – po włączeniu na zimnym obroty wsakują na ok 2-2,4 tyś obrotów, zaczyna się dość mocne kopceniem, które trwa jakieś 40-60 sekund, po czym obroty spadają na ok 1,4 – 1,6 tyś i tak się trzymają. Kopcenie jest małe wtedy, ale jest.

Kupiłem więc drugą przepustnicę, wyczyściłem, założyłem....i myślałem że jakaś zmiana będzie.

Atu mimo wszystko po założeniu drugiej przepustnicy efekt po odpaleniu na jest dokłądnie identyczny.

Obroty 2 – 2,2k a po zejściu ze scania ok 1,5k.


Czy takie ustawienie zapiętał komputer podczas poprzedniej próby regulacji ? Czy trzeba teraz jakoś zresetować kompa i jakby zaadaptować nową przepustnicę?

Proszę o jakąś krok po kroku instrukcję, gdyż jest wiele wątków i każdy ma jakąś inną teorię i sposób działania.

Napewno wielu przydałoby się jakieś konkretne zebranie tych informacji w całość.

Pomóżcie proszę bo bo Mazda już 3 miesiąc stoi, a wkońcu chciałbym wyjechać i nie robić zasłony dymnej.

Pozdrawiam i liczę na zrozumienie.
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 00:41
Posty: 8
Auto: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 1994r. / VW Passat B5 1.8 Comfortline, 1997r.

Postprzez jarek1711 » 18 kwi 2012, 08:14

NIE WIEM CZY DOBRZE ZROZUMIAŁEM ale obroty na ssaniu to nie ta śróbka.
http://www.chomikuj.pl/czesiunioxxx/323 ... icacaa.jpg
Ten plastikowy dekielek trzeba wykręcić,podnim znajduje się podobny czarny i ten trzeba wkręcić,np o jeden obrót lub mniej,jak u siebie wkręciłem do końca to ssania wogóle nie było.
sama regulacja troche upierdliwa ,bo kilka razy wkładałem i wyjmowałem przepustnice.
Ta śróbka którą regulowałeś tak wnioskuje z twojego opisu znajduje się na przeciwko krokowego?

A możesz spróbować jeszcze tak,zaślepić w przepustnicy kanał powietrzny zaworu bimetalowego zaznaczony na niebiesko i zobaczysz czy spadną obroty na ssaniu i co będzie z dymem.
http://chomikuj.pl/Czesiunioxxx/323f/Pr ... 248349.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2011, 16:46
Posty: 48
Auto: mazda 323f 1.5 BA

Postprzez MariuszA_ » 18 kwi 2012, 12:20

Dzięki za sugestie.

Regulowałem właśnie tą śrubką, która jest jest jakby podprciem sprężyny od tego tłoczka przy przy krokowym (czyli jest naprzeciw krokowego).
Tak to właśnie wynikało z wszelkich opisów.

Nigdzie nie znalazłem informacji, że ten kapselek plastikowy trzeba usunąć aby dostać się do kolejnego etapu regulacji – miałem jakiś post, że ktoś to rozbierał aby dokładnie wyczyścić i ten kapselek poprostu pęką przy próbie jego otwarcia. Ale może źle to interpretowałem.

Jeżeli tak faktycznie jest, to mimo wszystko naprawdę przydałaby się porządna fotorelacja jak to wszystko zgrać ze sobą.


A jeśli chodzi o to zaślepienie kanału, to może być dobre na sprawdzenie, tylko czym to zaślepić – jakieś pończochy :D ??? Masz jakieś pomysły?


Tylko kolego, zastanów się na tym co napisałem wcześniej – że i na tej starej i na tej nowej przepustnicy jest dokładnie ten sam efekt – czyli dziwny przypadek, aby oba zawory tak wadliwie pracowały ? Czy to nie jest związene z jakąś zapamiętaną mapą, nauczeniem kompa takiego schematu działania ? Czy reset może zmienić te wyuczone wartości ???

Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 3 mar 2012, 00:41
Posty: 8
Auto: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 1994r. / VW Passat B5 1.8 Comfortline, 1997r.

Postprzez jarek1711 » 19 kwi 2012, 07:48

Powiem tak reset nie zaszkodzi a może pomóc ,możesz to zrobić sam na momencie.
Ten plastikowy dekielek pewnie ci pęknie,choć mi się udało wykręcić,a że trafiła mi się tez przepustnica z rozbitego auta to kupiłem drugą kompletną do testów, i po jej założeniu to obroty wywaliło na 3000 no masakra.W tej drugiej dekielek pękł ale zanjomy tokarz dorobił mi z mosiądzu drugi, po wkręceniu czarnej nakrętki obroty się ustabilizowały.Więc może być i u ciebie podobnie ,że druga i to samo dalej.
Ten kanał powietrzny zatkałem kawałkien gumy tylko trzeba taką dociąć żeby Ci jej nie zassało.
Żeby się tam dostać musisz odkręcić cztery śrubki,ja dwie musiałem rozwiercic. bo nie poszły,ale to mały problem.Zobaczysz tam uszczelkę i tu MOJA sugestia :jest tam kanał wodny co doprowadza płyn chłodniczy do zaworu bimetalowego,obok są kanały powietrzne ,gdyby ta uszczelka puszczała to np. przez noc mógłby się płyn dostawać do kanału powietrznego i być rano zassany.Ale to takie moje gdybanie.
Zaślep sobie ten kanał będzie najprościej i zobaczysz czy coś się zmieni.
Jest na forum fotoleracja jak rozebrać ten zaworek,i wyczyścić.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2011, 16:46
Posty: 48
Auto: mazda 323f 1.5 BA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323