Silnik Z5 z lutego 1997roku?
1, 2
bebe napisał(a):trochę mnie denerwuje ten szeleszczący czasami łańcuszek
No właśnie mnie tez to strasznie drażni
Ale zauważyłem ze to " dzwoni " tylko jak silnik sie porządnie nagrzeje. Może ktoś wie jak temu zaradzić ?
- Od: 21 wrz 2008, 19:44
- Posty: 4
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F 1.5 16V 90 KM
bebe napisał(a):Mój też ma silnik sprzed liftu, natomiast deska jest nowa. Silnik nie bierze oleju, ma niby przejechane 182 000 km, trochę mnie denerwuje ten szeleszczący czasami łańcuszek
To nie łańcuch szeleści – też miałem takie odgłosy szczególnie przy uruchamianiu zimnego silnika. Wszystkie szelesty znikły po wymianie rozrządu i pasków klinowych. Albo któraś rolka, albo pasek klinowy powodował takie szeleszczenie. Teraz jak zamknę klapę silnika, to nie ledwo słyszę prace silnika
no to u mnie jest odwrotnie – na zimnym oleju i silniku napinacz łańcuszka robi swoje i jest cicho, a kiedy sie zagrzeje oliwa napinacz po prostu nie napina juz tak jak trzeba. tak samo jest w motocyklu. Rozrzad mam wymieniony, a "fachowiec" mowil zeby nie ruszac tego lancuszka. Kiedy wymienie oliwe na swieza tez jest ciszej jakis czas.
No i jeszcze coś: szeleści tylko przy schodzeniu z obrotów tak około 2-3 tys.obr./min
No i jeszcze coś: szeleści tylko przy schodzeniu z obrotów tak około 2-3 tys.obr./min
- Od: 18 lip 2007, 22:33
- Posty: 19
- Skąd: Grodków
- Auto: Mazda 6 Kombi benzyna 2,3 16V 166 KM, 2006
bebe, Urban89 mam identycznie, na poczatku strasznie sie wystraszylem, video: http://www.vimeo.com/1259461 . Byłem u wielu mechaników, kilku chcialo robic kapitalki. Najbardziej zaufany mechanik, powiedzial ze nawet tego lancuszka sie nie wymienia.. bo to taka część co razem z silnikiem 'umiera'
Jesli dosc mocno pomecze silnik, lancuszek sie da znac o sobie.. mam sobie dac glosniej radio i przestac wpadac w paranoje wymyslajac niepotrzebne problemy. Jeżdżę tak dalej, mam 140tys km przejechane, nie bierze oleju.. wiec sie nie przejmuje.
- Od: 13 cze 2008, 13:43
- Posty: 449
- Skąd: Szczecin
- Auto: MX-5
teg napisał(a):DROPKICK napisał(a):Jesteście pewni tego VIN-u pytajnik Ja mam z 98 roku, a mam końcówke 165352
A to dziwne by było – mam nadzieję że ta identyfikacja po VIN jest prawdziwa, przydałoby się... Albo masz przeszczep dużo starszego silnikaja-radek22 napisał(a):wychodzi mi że silnik ma pojemność 2000CC
Gdzie sprawdzałeś? Internetowe identyfikatory mnie pokazują w większości bzdury.
tak sprawdzałem na necie i jakoś takoś mi wyszło.
Czy może ktoś mógłby odesłac mnie do jakiejś stronki (zaufanej) aby sprawdzic ten nieszczęsny vin?
- Od: 5 lut 2007, 20:21
- Posty: 24
- Skąd: gostyn
- Auto: mazda 323f BA 1,5 16v
M6 GG 2.0 141km 03r
..... u mnie po porządnym rozgrzaniu silnika, tylko wolnych obrotach, też słychać takie wyraznie "rzężenie", wystarczy delikatnie dotknąć gazu i ten odgłos znika i pomyślałem sobie, żeby podnieś wolne obroty (o czym pisze w innym temacie) i po problemie. A od paru mechaników słyszałem, że to rolka paska rozrządu sie kończy, albo pompa wody..... może rzeczywiście to ten łańcuch....
U mnie końcówka VIN to 598320, po liftingu wnętrze, znaczki, rura dolotowa też (brak drugiej małej rurki idącej do krokowca) ale czy silnik jest po lifcie to nie wiem. W każdym razie bierze oleju tyle ile ja piwa w sobotę wchłaniam w siebie czyt. dużo
Kopci jak na czyimś filmiku z youtube. Więc z tym liftem pierścieni czy też uszczelniaczy byłbym ostrożny. Po prostu o auto trzeba dbać, a jak było katowane niemiłosierne i lane minerałem no to sorry... te silniki tego nie wytrzymują po prostu. Znawcą nie jestem ale te silniki to nie są jednostki sportowe za jakie je mają poprzedni nastoletni właściciele. Chyba wiecie o co chodzi...
P.S oddałem dziś moją do remontu, zobaczymy co z tego będzie
P.S oddałem dziś moją do remontu, zobaczymy co z tego będzie
- Od: 4 cze 2008, 19:51
- Posty: 95
- Skąd: Włocławek
- Auto: 323F BA 1,5 Z5 '97
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości