Piszczący pasek klinowy przy zimnym silnku

Postprzez mariushjj » 3 mar 2011, 19:55

Ja ostatnio nie odkręcałem tej śruby zależało mi na czasie, ponieważ regulowałem przy temperaturze grubo poniżej zera. Odkręciłem z góry śrube wyparłem alternator prętem i dokręciłem. Teraz nie piszczy już pasek i mam spokój.
mariushjj
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 wrz 2008, 14:12
Posty: 26
Skąd: kraśnik
Auto: mazda 323f ba 1.5 16v 1998r.

Postprzez michalxxxxx » 4 mar 2011, 00:15

Zebys za mocno nie naciagnal szkoda lozysk, ja mam porazke pasek wymieniany byl na jesien, od tego czasu byl 2 razy napinany ale jak tylko zaczne hamowac, a niech sie abs zalaczy to masakra, jak skrecem to tak samo (wspomaganie) dodaje gazu ale wtedy pasek jeszcze bardziej piszczy, juz nie wiem co robic, ludzie sie na mnie dziwnie patrza. nawiew musze miec bo zima szyby paruja, jezdnia oblodzona wiec abs sie wlaczy, nawet jak silnik cieply to pasek popiszczy. a dochodzi dp tego ze mi swiatla przygasaja jak zacznie piszczec wszystko, boje sie o zarowki bo raczej takie skoki napiecia im nie sluza... a pasek sie do wymiany chyba nie kwalifikuje po polowie roku...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 gru 2009, 21:26
Posty: 196
Skąd: Leszno WLKP
Auto: Mazda 323f BA 1.5 16v 98'

Postprzez flashmaniac » 4 mar 2011, 23:04

Podciągnąłem dziś ten pasek.
Po każdym lekkim podciągnięciu włączałem wszystkie odbiorniki
( ogrzewanie szyby, światła przeciwmgielne,dmuchawa,światła mijania, awaryjne, radio )
i odpalałem dodatkowo z gazem w podłodze :)
Jeśli zapiszczało to znowu trochę podkręcałem....i tak 3 krotnie.
No i teraz nie piszczy wcale ale jest mocniej naciągnięty niż ten drugi od wspomagania.
Ten od alternatora ugnie się może ze 3-4mm pod dość mocnym naciśnięciu kciukiem a ten od wspomagania spokojnie 10mm i nie piszczy wcale.

A wy mocno macie naciągnięte ?
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2008, 16:34
Posty: 371
Auto: Była Mazda 323F 1.8 , LPG Koltec
Teraz Honda Accord 2.4 190KM Benzyna+LPG i Mazda 3 2.0 benzyna

Postprzez Robi 25 » 23 mar 2011, 21:46

Witam wszyskich u mnie tez cos piszczy i slychac jakies takie kolebotanie od strony rozrzadu powymienialem i lozyska na altku i paski wszystkie wraz z rozrzadem takrze mam wszytko nowe i od tego czasu zaczelo sie piszczenie i kolebotanie.Wie ktos co to moze byc za przyczyna pozdrawiam :(
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 10 lut 2011, 20:07
Posty: 17
Skąd: NIDZICA
Auto: Mazda 323f BA 1.5 16V 97r

Postprzez luki_92_92 » 23 mar 2011, 21:50

U mnie piszczał pasek od alternatora, piszczał piszczał, wymieniłem na jakiś zamiennik za 23zł był miesiąc spokoju i znów piszczał i piszczał a w piątek mi pękł na pół podczas jazdy :| Wymieniłem na nowy ale mechanik mi mówił że ciężko chodzą kółka od alternatora i że łożyska do wymiany a w carspeedzie jak pytałem to jedno łożysko 130 i drugie 110zł.... Może macie jakiś namiar na takie łożyska żeby tańsze były?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2009, 19:42
Posty: 2443 (6/12)
Skąd: Sosnowiec
Auto: Mazda 323F BA GLX A-Spec '98 1.8 BP
Mazda RX-8 '05

Postprzez Robi 25 » 23 mar 2011, 22:23

No wlasnie ja kupowalem w serwisie mazdy jedno te przednie lozysko i dalem 140 zl prawie a co sie okazalo bylo w dobrym stanie jak pojechalem do innego mechanika ale dalej piszczy cos drugie te miejsze lozysko spokojnie dostaniesz w jakims sklepie w sumie ja szukalem tego wiekszego lozyska i niegdzie nie dostalem takze bedziesz musial sklonic sie do kupna w serwisie no chyba ze nowy altek kupisz na szrocie ale tam tez nie wiadomo ile ci pochodza
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 10 lut 2011, 20:07
Posty: 17
Skąd: NIDZICA
Auto: Mazda 323f BA 1.5 16V 97r

Postprzez PSTomek » 20 lis 2011, 12:18

Czy możecie mi pomóc, bo naczytałem się tych wątków i kompletnie zgłupiałem jaki pasek mam kupić i na jakie oznaczenia mam zwrócić uwagę, aby pasował do mojej madzi.

Mazda 323F 1.5 BA 1998r. z klimatyzacją.

Objawy mam takie.

Przejechałem się na V-maxa 170km/h i od tamtej pory czasami piszczy mi tak jakby z rolek paska klinowego. (nie jest to pisk typu jak przy odpaleniu auta, takiego nie mam).

Jak jeżdżę spokojnie to jest ok. Jeśli zacznę szaleć i wkręcać na obroty gównie na trasie, pasek bądź rolki zaczynają piszczeć, ale słychać to jak już stoję na wolnych obrotach.

Czy może się mylę i przyczyny szukam nie tam gdzie trzeba. Pomocy!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 20:30
Posty: 32
Auto: Mazda 323F 1.5

Postprzez karlo8 » 14 gru 2011, 12:39

witam tak sobie pomyslalem apropo piszczacych zimnych paskow alternatora
tam sa takie pelne paski i one tak strzelaja na zimnym silniku a gdy zlapia tem,p to przestaja i tak sobie pomyslalem zeby kupic i zalozyc pasek taki zabkowany moze by nie strzelal

co o tym myslicie?
ps a jaki jest oryginalny pasek mazdy
moze by jakis zamiennik zalozyc ciut wazszy ?
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 22:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Postprzez robekb » 14 gru 2011, 20:11

fakt wątków jest dużo o piskliwych paskach ,napinać czy nie napinać , w chłodniejsze dni używamy więcej odbiorników i aku. nie jest dobrze doładowany no i odpalanie w zimie dodatkowo obciąża aku.po odpaleniu aku potrzebuje więcej prądu i alternator ma wtedy spore obciążenie i zimne sztywne no i przytarte paski będą piszczeć, miałem tak przy innym aucie, po podładowaniu prostownikiem było git jakiś czas ale problem wracał, ale spoko na wiosne znowu będzie dobrze
Początkujący
 
Od: 25 maja 2010, 17:07
Posty: 12
Skąd: kielce-wiochaPL(podchyby)
Auto: '97 323f 1.5 16v+sekwencja

Postprzez karlo8 » 14 gru 2011, 23:36

nie sadze one nie piszcza tylko strzelaja sa jakby za twarde bo byc moze zimne
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 22:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Postprzez jkbck » 4 lip 2013, 15:21

Nie mogę poradzić sobie z piszczącym paskiem od alternatora, tj. pewnego 'pięknego' dnia pasek, który był w samochodzie od momentu zakupu, zaczął popiskiwać, a następnie dość uciążliwie piszczeć i na skutek tego akumulator miał niedostateczne ładowanie. Pojechałem do mechanika wymienić pasek, lecz na stanie w sklepie był tylko pasek z dolnej półki marki Dongil. Jako, że samochód był mi potrzebny – wziąłem i został taki założony. Przez kilka dni wszystko było ok, ale potem znów słychać było piski i dość szybko pasek spadł. Samochód znów trafił do mechanika, potencjalną przyczyną problemu zostało zdiagnozowane koło pasowe pompy wody, które było w jednym miejscu odrobinę zagięte. W związku z tym zostało zakupione drugie (używane) koło oraz ponownie pasek Dongil. Tym razem jeździłem w spokoju nieco dłużej, bo około 2 tygodni i problem znów wystąpił. W sprawach mechanicznych jestem laikiem, więc chciałbym zadać pytanie czy ktoś miał podobny problem, lub co może być tego przyczyną? Pasek niskiej jakości? Zły mechanik? Coś jeszcze innego?

Zauważyłem, że gdy odpalam samochód z niewielkim obciążeniem – wyłączone radio, światła, itp. piszczenie nie występuje, a gdy jest odwrotnie pasek piszczy przez dobre kilkanaście sekund.

Uprzedzając ewentualne pytania:
Moja Mazda to 1.5 16v z gazem, bez klimatyzacji.
Pasek nie piszczy ciągle, tylko najczęściej przy odpalaniu, hamowaniu do zera, oraz ruszaniu z zatrzymania.
jkbck
 

Postprzez damian24 » 5 lip 2013, 11:39

U mnie po wymianie pasków na nowe tez po kilku dniach zaczął popiskiwać ten od alternatora. Trochę go podciągnąłem i była cisza przez kilka dni i znów to samo. Kolejne podciągnięcie i jak narazie cisza ok 2 miesięcy. Widać pasek sie rozciągał bo innego wytłumaczenia nie mam. Chyba ze alternator daje za duże obciążenie. No i u mnie tez ciągle nie piszczał. Głównie rano na zimnym silniku. A i paski w sumie tez nie najgorsze bo contitech.
Początkujący
 
Od: 28 maja 2013, 22:01
Posty: 4
Skąd: Częstochowa/Białystok
Auto: 323F BA 1.5 16v 94r

Postprzez Andrzej414 » 9 lip 2013, 22:32

Naciągnij pasek jak należy. Czyli do granicy maksymalnej około 5mm ucisku. Ponadto możesz zakupić środek na paski żeby go spryskać i wyeliminować pisk ale to zabieg krótko czasowy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2011, 11:44
Posty: 1212 (3/48)
Skąd: Pierwsza Stolica Polski
Auto: Mazda 323C BA 1.5 '96 – była
Mazda 2 DE 1.5 '09
Mazda 3 BK 1.6 '07

Postprzez pulkownik » 10 lip 2013, 14:50

A może łozyska na alternatorze są już zużyte i altek ma za duży opór. Zdejmij pasek i zakręć ręką alternatorem i zobacz czy gładko chodzi.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2009, 14:42
Posty: 155 (3/0)
Skąd: Bielsko-Biała

Postprzez syeberg » 26 sie 2013, 22:41

Sprawdź, czy nie cieknie Ci olej z uszczelniaczy walków rozrządu. ja tak miałem, pasek spuchł i piszczal.
Obrazek

syeberg 323f ba
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 kwi 2012, 20:05
Posty: 172 (3/0)
Skąd: struża
Auto: mazda 323f ba 1.5 Z5 95r

Postprzez dany1601 » 23 paź 2013, 17:53

mozesz sprobowac natrzec pasek kreda albo talkiem wejdzie w pory paska i wytrze szkliwo na kolach pasowych ktore z biegiem czasu sie zrobilo :)
dany1601
 

Postprzez prison03 » 4 lip 2014, 16:41

Wymieniłem pasek klinowy na nowy ale nadal piszczy po kilku minutach jazdy pisk ustępuje ale przy redukcji biegów np z 4 na 2 pisk pojawia się na moment i znika
prison03
 

Postprzez JapanBA » 4 lip 2014, 17:35

Jakiej firmy paski????
Prawdopodobnie koła są już wytarte....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 gru 2012, 00:57
Posty: 391 (2/8)
Skąd: Łódź-Ozorków
Auto: Mazda Lantis CBA 98r.
Mazda Xedos 9 TA KL 01r.
Lexus LS 460 08r.

Postprzez akmatti » 23 paź 2014, 22:32

Witam, z góry zaznaczam jestem nowym nabywcą Mazdy 323s 1.5 16v BA i nie znam się zaspecjalnie jeszcze na samochodach. Posiadam mazde juz z tydzien i dzisiaj w dosyć chłodnej temp. ok 2-4 stopnia i umiarkowanych opadach deszczu przy starcie na kilka sekund zaczął piszczeć. Potem już było dobrze. Wcześniej nic takiego nie było a tez stał w deszczu. Może to wina temperaturki? I co może piszczeć. Nie użytkuje narazie na dalekie odległości. Może z 10km dziennie (do roboty tylko). I kolejne pytanko. Rozrząd jest na pasku a jeśli tak to co ile km trzeba go wymienić (info gratis 159tyś przebieg). Przepraszam jeśli źle zamieściłem.
Początkujący
 
Od: 23 paź 2014, 22:25
Posty: 6
Skąd: Mysłowice
Auto: Mazda 323s 1.5 16v BA

Postprzez rafał88 » 24 paź 2014, 07:13

Piszczy napewno pasek, koszt nie wielkie ok 40-50zl za 2szt na alternator i wspomaganie, Naleppiej przy zmianie smignac kola szczotka druciana , zeby paski ladnie wskoczyly , ja juz 5 rok jezdze po takim zabiegu i cisza. O rozrzadzie jest temat, ale juz napisze. Pasek jest w Efce, wymiana co 60tkm, abo 5 lat jesli tych km'ow nie zrobisz. Ori na ok 90-100tkm. CHoc sam po kupnie paska nie zmienilem i nastukalem dosyc tkm :D A silnik jest bezkolizyjny , czyli jak pasek sie zerwie nie rozdupcy silnik wewnatrz :) Wiadome dalej nie pojedzie, koszt wymiany na zmiennik ok 5stowek :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323