Strona 1 z 1

Wspomaganie. Strzela i syczy.

PostNapisane: 16 maja 2012, 18:15
przez niopu88
Witam. Odkąd kupiłem Mazdę 323 F BJ 1.6 16V (6 miesięcy temu) słyszę ciągle odgłosy ze wspomagania. na postoju przy włączonym silniku gdy skręcam kołami na przemian (raz w lewo, raz w prawo) słyszę takie małe wybuchy odgłosy porównywalne do strzelania zapłonu buch... buch... I nie ma reguły czy robię całe obroty kierownicą czy tylko takie delikatne. A w trakcie jazdy np na 2 biegu przy prędkości 20 km/h i zakrętach również słychać te stuki ale dochodzi do tego także takie syczenie... Podałem taką prędkość ponieważ przy szybciej jeździe jest większy hałas i już tego nie słychać:)
Proszę o pomoc i odpowiedzi od czego mam zacząć aby zdiagnozować usterkę. :)
Pozdrawiam :)

PostNapisane: 16 maja 2012, 22:59
przez dziany27
Wiataj. Nie słysze tego ale z tego co napisałeś mogę wywnioskować że to mogą być łożyska na mcpersonie. Przy skręcie bo one mogą po prostu być zatarte. W wspomaganiu kierownicy raczej nic nie powinno syczeć ewentuanie jakaś osłona na mcpersonie może ocierać i powodować taki syk...

PostNapisane: 17 maja 2012, 13:22
przez MARSELUSS82

Pompa wspomagania syczy...

PostNapisane: 22 maja 2012, 15:21
przez szuwar1978
I pojawił się kolejny problem w mazdzie... mianowicie jak zrobiło się gorąco i silnik się dobrze nagrzeje zaczyna mi syczeć jak podejrzewam pompa wspomagania. Jest to dokładnie taki sam dźwięk jak przy skręceniu na maksa kołami tyle że u mnie pojawia się już przy lekkich ruchach kierownicą i obroty lecą w dół... wcześniej tego nie było... czyżby pompa padała????

bylem to jeszcze raz obsłuchać i przy delikatnym ruszaniu kierownicą jak zmienia się odciążenie silnika to syczy gdzieś z tyłu silnika ale ciężko to zlokalizować. Uszczelkę ostatnio sprawdzałem pod kolektorem... hm...

Re: Pompa wspomagania syczy...

PostNapisane: 23 maja 2012, 19:49
przez szuwar1978
wymieniłem dziś płyn w układzie wspomagania, stary był już zmęczony i dlatego pompa zaczynała głośniej chodzić jak płyn dostał wysokiej temperatury... Generalnie teraz wspomaganie chodzi o niebo lepiej i jak na razie jest cisza....
A syczenie mnie zmyliło to jest normalne....

Jak ktoś ma problem ze wspomaganiem polecam wymianę płynu koszt 28zł za butelkę mobila i 20min roboty....

Pozdrawiam

PostNapisane: 23 maja 2012, 20:08
przez Bart0n
Może napisz jak to wymieniałeś, ktoś skorzysta :) ja może kiedyś zrobię to u ojca, bo też mu syczy i głośno chodzi przy skręcie kierownicą.

Re: Pompa wspomagania syczy...

PostNapisane: 23 maja 2012, 20:45
przez szuwar1978
Ja zrobiłem to tak:
1. strzykawką z wężykiem wyciągnąłem troszkę starego płynu ze zbiorniczka (tyle żeby odkrył się króciec powrotu w zbiorniczku – widać go od góry) po to żeby ściągnąć wąż powrotu i nie lał się płyn..
2. ściągnąłem wąż powrotu ( jest z tyłu zbiorniczka bardzo dobry dostęp)
3. wąż włożyłem do butelki 2l
4. odpaliłem auto i kręciłem kierownicą do oporu w jedną i drugą (operacje powtórzyć 2-3 razy aż płyn przestanie lecieć – zgasić auto
5. założyć wąż
6. uzupełnić płyn w zbiorniczku
7. odpalić auto i jak w punkcie 4 jednocześnie uzupełniając płyn – operacje powtarzać aż poziom płynu się ustabilizuje i wspomaganie będzie działać płynnie (odpowietrzy się całkowicie)

i to cały zabieg....

Litrowa butelka wystarczyła w zupełności na dnie pozostało troszkę na ewentualne dolewki...

PostNapisane: 31 sty 2013, 09:37
przez Dolson
Też wymieniłem sobie płyn w układzie na Mobil ATF 320. Stary płyn kolorem przypominał znany napój do odrdzewiania. Po wymianie nawet żona zauważyła różnicę. I nie ma co się sugerować kolorem płynu na bagnecie. U mnie stary płyn wyglądał na bursztynek.

Re: Wspomaganie. Strzela i syczy.

PostNapisane: 31 sty 2013, 17:00
przez btom006
Witam. Rozumiem że problem głuchego stukania znikł po wymianie płynu do wspomagania? Bo mam dokładnie taki sam problem, głuchy odgłos pukania przy kręceniu kierownicą, szczególnie słyszalny podczas postoju. I nie ma mowy żeby to była wina zawieszenia- ewidentnie słychać to przy silniku.