Przesmarowanie łożyska kolumny McPhersona
1, 2
Przesmarowanie łożyska kolumny McPhersona Czy ktos juz cos takiego robil? A jesli tak to jaki jest stopien trudnosci i oczywiscie jak to zrobic?
Prosze o pomoc
Prosze o pomoc
Ostatnio edytowano 6 lut 2009, 20:36 przez wesoly75, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 3 cze 2008, 21:58
- Posty: 207
- Skąd: Dublin/Opole
- Auto: Mazda 323F BA1.8
Oki tylko gdzie cos takiego dostane? Szczegolnie tutaj w Irlandii albo przynajmniej o co mam pytac bo nie znam nazwy tej czesci w j. angielskim
- Od: 3 cze 2008, 21:58
- Posty: 207
- Skąd: Dublin/Opole
- Auto: Mazda 323F BA1.8
Mam kolegę w Galway i mówił, że z naprawami samochodów w Irlandii nie ma problemu, bo Polacy albo pracują jako mechanicy albo mają swoje warsztaty samochodowe
Opowiadał mi, że najlepiej jechać do takiego polskiego zakładu, bo Polak dużo więcej naprawi niż Irlandczyk, który to od razu chce wymieniać całą cześć, nierzadko zdatną do naprawy
A co do określenia awarii po angielsku to możesz powiedzieć: My Person Kaput
Znalazłem też coś takiego:
McPherson strut suspension – zawieszenie typu McPherson

McPherson strut suspension – zawieszenie typu McPherson
- Od: 25 lip 2007, 18:24
- Posty: 163
- Skąd: Lubin/Wrocław
- Auto: Mx-3 K8-t
Zawsze możesz poprosić kogoś w Polsce co by Ci kupił i wysłał a potem się tylko stawisz do zakładu i Ci założą. W Galway jest masa polaków, więc nie powinieneś mieć problemów ;]
Jakiś tam podpis Leszka :P
dawot napisał(a):w sumie z tym można jezdzic
pewnie i to bez problemu
dawot napisał(a):przesmarowanie ci nic nie da, trzeba wymienic łozysko
kto Ci cos takiego powiedzial??Jesli nie ma duzego luzu to przesmarowanie zalatwia sprawe
-
waldii
Powiem tak
u mojej zony dzwiek dochodzacy byl bardzo wqrwi..acy, zamowilem u kolesia to lozysko na allegro, po wielu komplikacjach wreszcie dostalem to cos co wyglada na szmelc.
U mnie dopiero zaczelo sie to odzywac, pojechalem do Litwinca poleconego, ponoc robocizna 60E i czesci 80E nie jest zle. Ale czy mozna cos takiego kupic nowe szukalem ale nie znalazlem.
Jesli ktos moze pomoc bede bardzo wdzieczny. W marcu bede w Polsce
u mojej zony dzwiek dochodzacy byl bardzo wqrwi..acy, zamowilem u kolesia to lozysko na allegro, po wielu komplikacjach wreszcie dostalem to cos co wyglada na szmelc.
U mnie dopiero zaczelo sie to odzywac, pojechalem do Litwinca poleconego, ponoc robocizna 60E i czesci 80E nie jest zle. Ale czy mozna cos takiego kupic nowe szukalem ale nie znalazlem.
Jesli ktos moze pomoc bede bardzo wdzieczny. W marcu bede w Polsce
- Od: 3 cze 2008, 21:58
- Posty: 207
- Skąd: Dublin/Opole
- Auto: Mazda 323F BA1.8
nie wiem czy dobrze pamiętam, ale czy to całe łożysko po rozebraniu nie okazuje się czasem takim małym krążkiem wielkości zakrętki od małego słoika?
nie mniej jednak koszt całego łożyska to ok 220 zł – według katalogu IC – sztuk 1
nie mniej jednak koszt całego łożyska to ok 220 zł – według katalogu IC – sztuk 1
- Od: 12 cze 2007, 17:30
- Posty: 470
- Skąd: Reda/HH
- Auto: była 323BG| jest 626 GE 97 1,8
waldii napisał(a):kto Ci cos takiego powiedzial??Jesli nie ma duzego luzu to przesmarowanie zalatwia sprawe
kolego ale jaki jest sens rozbierac auto i przesmarowac...juz sam koszt rozbiorki kosztuje to lepiej kupic przeciez to grosze okolo 70zł
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
waldii napisał(a):kto Ci cos takiego powiedzial??Jesli nie ma duzego luzu to przesmarowanie zalatwia sprawe
kolego ale jaki jest sens rozbierac auto i przesmarowac...juz sam koszt rozbiorki kosztuje to lepiej kupic przeciez to grosze okolo 70zł
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
waldii napisał(a):kto Ci cos takiego powiedzial??Jesli nie ma duzego luzu to przesmarowanie zalatwia sprawe
kolego ale jaki jest sens rozbierac auto i przesmarowac...juz sam koszt rozbiorki kosztuje to lepiej kupic przeciez to grosze okolo 70zł
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
waldii napisał(a):kto Ci cos takiego powiedzial??Jesli nie ma duzego luzu to przesmarowanie zalatwia sprawe
kolego ale jaki jest sens rozbierac auto i przesmarowac...juz sam koszt rozbiorki kosztuje to lepiej kupic przeciez to grosze okolo 70zł
do madzi trzeba mieć cierpliwość tymbardziej jak masz diesla;]
- Od: 15 lis 2008, 19:41
- Posty: 45
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323 1.7TD sedan
dawot masz w swoich postach taki magiczny przycisk Zmień – nie pisz jednego posta pod drugim tylko edytuj obecny jak masz coś do dodania.
Czy to łożysko wygląda jak plastikowy krążek?
nabyłem właśnie dwie sztuki w sklepie carspeed i nie jestem pewny czy to aby na pewno to. Po rozebraniu nie widać żadnych kulek... to ma być łożysko cierne? w środku coś jakby wkład z przezroczystego plastiku.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 29 mar 2008, 17:17
- Posty: 985
- Skąd: Suwałki
- Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe
widać tam jeszcze takie jakby walczyki.... ale czy to wytrzyma?
(ten post wygenerował mi się sam i był kopią poprzedniego – nie mogłem użyć opcji "zmień" w poprzednim)
(ten post wygenerował mi się sam i był kopią poprzedniego – nie mogłem użyć opcji "zmień" w poprzednim)
- Od: 29 mar 2008, 17:17
- Posty: 985
- Skąd: Suwałki
- Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe
Inte napisał(a):nie mniej jednak koszt całego łożyska to ok 220 zł – według katalogu IC – sztuk 1
a to łożysko Inter Cars – Łożysko górnego mocowania amortyzatora kosztuje 41,68 zł
bo Zestaw naprawczy górnego mocowania amortyzatora to kosztuje od 100 w zwyższ
Kluska




- Od: 1 cze 2008, 19:41
- Posty: 116
- Skąd: Ziemia Sieradzka
- Auto: MZADA 323F BA Z5 1996 1,5
to magiczne lozysko wyglada jak dwie plastikowe podkladki, nie ma tam zadnych kulek waleczkow itd,
wyjac kolumne scisnac sprezyne odkrecic nakretke z mocowania amora zdjac 'dzwon' i pokaze sie krazek, dostac sie do srodka podwazajac srubokretem przesmarowac grafitem i skrecic do kupy
a moze to skrzypi w sworzniu wahacza
wyjac kolumne scisnac sprezyne odkrecic nakretke z mocowania amora zdjac 'dzwon' i pokaze sie krazek, dostac sie do srodka podwazajac srubokretem przesmarowac grafitem i skrecic do kupy
a moze to skrzypi w sworzniu wahacza
Dokładnie. I święty spokój na długo.
- Od: 25 lut 2008, 13:58
- Posty: 106
- Skąd: gdzieś w Pyrlandi
- Auto: Premacy 1,8 '03
Tribute 2,3 '04
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości