Wspomaganie kierownicy

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez boszax » 17 maja 2015, 11:28

Jak w waszych BJ-kach pracuje wspomaganie? Czy możecie na postoje kręcić kierownicą jednym paluszkiem? U mnie coś pojękuje i jakby ciężkawo chodzi według mnie te wspomaganie.
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2014, 23:00
Posty: 105 (0/3)
Auto: Mazda 323F 2.0TD 101KM 2001r

Postprzez damis83 » 17 maja 2015, 20:22

Musze powiedzieć, że u mnie też ciężko chodzi kierda. Na zimowych oponach (175 szer) nie było to tak odczuwalne jak na oponach 195. Paluchem nie zakręcę stojąc w miejscu. Może trzeba:
1. Wymienić płyn od wspomagania.
2. Zregenerować uszkodzoną pompe wspomagania (brak wycieków).
3. Zregenerować maglownice i tu też jest brak wycieku.
4. Pasek nie piszczy bo jest zmieniony na nowyi naciągniety jak struna.
5.Płyn nigdzie nie uchodzi.

Panowie, ktoś coś może doradzić? pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 5 mar 2012, 19:38
Posty: 21
Skąd: Pobiedziska
Auto: Mazda 323f BJ
1.5 16V
2000 rok

Postprzez boszax » 17 maja 2015, 20:55

Ja mogę coś poradzić jako autor tematu. Pojękiwanie własnie opanowałem okazało się że to guma pod pedałami tak jęczy jak kręciłem kierą dałem troszkę smaru i ucichło . U mnie tez wszędzie susza i kiera pewnego dnia zaczęła się ciężej obracać . Okazało się, ze padło teflonowe łożysko górnej poduszki amortyzatora. Po wymianie kiera chodzi płynnie i w miarę lekko chociaż z delikatnym oporem ale mi się zdaje że mazda właśnie tak to zestroiła chociaż u mnie woda w sworzniach wahaczy pływa i pewnie ruda już tam stawia jakieś opory.
Jak najlepiej to sprawdzić? podnieść cały przód auta, kręcić kołem kierownicy a druga osoba obserwuje słucha co tam w trawie piszczy i czy na przykład sprężyna nie przeskakuje bo łożysko stawia opór. A najlepiej to rozpiąć łączenie amortyzatora ze zwrotnicą i wtedy sprawdzasz osobno jak obraca się amortyzator na łożysku i jako obraca się zwrotnica na sworzniu. U mnie mam nadziej ze po zalaniu prawidłowego płynu Dextron II lub III i wymianie sworzni kiera zacznie jeszcze ciut lżej chodzić :)
Aha dodam jeszcze, że kilka razy już przetestowałem, że po stawieniu prawidłowej zbieżności kiera zaczyna lżej chodzić – to też ważna kwestia .
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2014, 23:00
Posty: 105 (0/3)
Auto: Mazda 323F 2.0TD 101KM 2001r

Postprzez damis83 » 18 maja 2015, 10:10

Stary dzięki za rady:)
Na pewno wymienie teraz płyn wspomagania. Zbieżność musze koniecznie ustawić bo ucieka na prawo, ale troszke tylko. Z resztą nigdy w życiu bym nie pomyślał, że to może być wina że kierda ciężko chodzi. Sworzenie nowe. Z resztą jedna półoś także, ale nie było ustawionej zbierzności. trza jechać. <rotfl>
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 5 mar 2012, 19:38
Posty: 21
Skąd: Pobiedziska
Auto: Mazda 323f BJ
1.5 16V
2000 rok

Postprzez gik » 26 maja 2015, 18:41

Generalnie w małych autkach nie stosuje się silnego wspomagania.
U mnie w mazdzie tez ciężkawo.

Wysłane z mojego NEXT
– Fiat 126p 650 'RED Diabloo"
– Peugeot 405 1.9 + lpg
– Hyundai Coupe 2.0 + lpg "Senioritta"
– Peugeot 406 2.0 HDI "Klekocica"
A teraz czas na Japan Style – Mazda 323F Bj 1.5 + lpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 paź 2012, 23:48
Posty: 502 (0/3)
Skąd: opolskie
Auto: 323F BJ 1.5 ZL 2000r. + lpg Stag 4 plus, Hana RED, Alaska AT-09

Postprzez boszax » 11 wrz 2015, 01:06

A ja u siebie wymieniłem niedawno olej w układzie wspomagania na taki jak powienie być czyli czerwony ATF. Spowodowane to było tym że kier coraz ciężej zaczęła pracować a rok temu zalałem jakimś zielonym wynalazkiem i teraz zlałem a płyn zrobił się czarny niemal jak silnikowy po dużym przebiegu <nie>
Okazało się że na czerwonym płynie wspomagania czasami działa tak że można kręcić jednym paluszkiem. I właśnie mam problem bo zdarzało się, że wspomaganie chodziło właśnie jednym paluszkiem, niekiedy trochę ciężej a teraz znowu chodzi powiedzmy sobie ciężkawo w porównaniu z innymi samochodami. Chciałbym żeby chodziło leciutko bo wtedy Mazda super się prowadzi. Dzisiaj podniosłem przód samochodu i okazuje się, że przy wyłaczonym silniku i kołach w górze dosyć opornie kręci się kierą a z tego co pamiętam kiedyś leciutko to wszytko się obracalo jak koła wisiały w powietrzu. Muszę znaleźć przyczynę tego oporu ale głównym podejrzanym jest sama maglownica bo dosyć głośno w niej stuka. Do sprawdzenia mam kolumny amortyzatorów, sworznie coś ewidetnie blokuje. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii to piszczcie chętnie poczytm
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2014, 23:00
Posty: 105 (0/3)
Auto: Mazda 323F 2.0TD 101KM 2001r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323