Witam,
Mam dosyc powazny problem. Jakis czas temu, a bylo to latem, zaczal rozladowywac mi sie akumulator. Na poczatku myslalem, ze to juz ze starosci, akumulator mial ponad 4 latka, ale pozniej zobaczylem, przy wyjmowaniu akumulatora, ze mi wylał. Tez myslalem, ze to moze przez to, ze wjechalem w jakas duza dziure itd. Zmienilem akumulator na nowy, przyjechalem z Olsztyna do Wroclawia, auto postalo dobrych pare dni, po probie odpalania zrobilo mi sie cieplo, bo auto nie odpalilo. Dodam, ze bylo wilgotno. Wczoraj to samo. Od samego poczatku rozrusznik krecil jakos slabo i od razu wyczulem, ze cos jest nie tak. Teraz tylko pytanie co to moze byc? Jaki odbiornik elektryczny moze zwierac? Moze to sama wiazka gdzies jest przetarta i + dotyka do masy?
Jakies pomysly?
Pozdro i z gory dzieki za podpowiedz.
Co moze byc przyczyna samoczynnego rozładowywania się akumulatora?
Strona 1 z 1
przewod masowy byl ostatnio reanimowany. mam nowa kleme na plusie i na minusie, obydwie nie zacisniete tylko zalutowane. przewod masowy ok. ale juz chyba mam przyczyne. zmierzylem dzisiaj napiecie na klemach akumulatora i jest 12.4V przy wlaczonym silniku czyli moze byc cos z alternatorem, nie wiem czy to regulator napiecia czy co innego.
Jakies pomysly?
Pozdro,
Jakies pomysly?
Pozdro,
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
co moze byc nie tak z alternatorem? moze byc tak, ze nie laduje akumulatora do konca, albo laduje za slabo i jak ma sie wlaczonych duzo obiornikow w aucie np. ogrzewanie, radio, swiatla itp. to alternator nie daje rady i ladowac akumulatora i dawac tyle pradu zeby obsluzyc wszystkie odbiorniki? jak to zmierzyc?
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
radziu napisał(a): napiecie na klemach akumulatora i jest 12.4V przy wlaczonym silniku czyli moze byc cos z alternatorem, nie wiem czy to regulator napiecia czy co innego.
Masz do roboty alternator a regulator nap. jest (o ile mnie pamięć nie myli) w alternatorze.
Bez wizyty u el. się nie obejdzie.
Witam,
Dzisiaj odebralem auto od elektryka i sporo w sumie zrobil, bo przewodu od alternatora do akumulatora, chyba masa, byly przerdzewiale, zasniedziale itd. Niby jest juz ok, ale jak zmierzylem napiecie na akumulatorze to, przy wlaczonych odbiornikach pradu: swiatla, nawiew w srodku na maksa jest jakies 13,4-13,5V. Brakuje jakiegos 1V. Czy taka wartosc napiecia ladowania moze ewentualnie zostac czy trzeba dalej reanimowac polaczenie akumulator-alternator? Dodam, ze elektryk dorzucil mi dodatkowy przewod masowy od akumulatora do silnika.
Pozdro i dzieki za odpowiedzi.
Dzisiaj odebralem auto od elektryka i sporo w sumie zrobil, bo przewodu od alternatora do akumulatora, chyba masa, byly przerdzewiale, zasniedziale itd. Niby jest juz ok, ale jak zmierzylem napiecie na akumulatorze to, przy wlaczonych odbiornikach pradu: swiatla, nawiew w srodku na maksa jest jakies 13,4-13,5V. Brakuje jakiegos 1V. Czy taka wartosc napiecia ladowania moze ewentualnie zostac czy trzeba dalej reanimowac polaczenie akumulator-alternator? Dodam, ze elektryk dorzucil mi dodatkowy przewod masowy od akumulatora do silnika.
Pozdro i dzieki za odpowiedzi.
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
Witam,
Dzisiaj odebralem auto od elektryka i sporo w sumie zrobil, bo przewodu od alternatora do akumulatora, chyba masa, byly przerdzewiale, zasniedziale itd. Niby jest juz ok, ale jak zmierzylem napiecie na akumulatorze to, przy wlaczonych odbiornikach pradu: swiatla, nawiew w srodku na maksa jest jakies 13,4-13,5V. Brakuje jakiegos 1V. Czy taka wartosc napiecia ladowania moze ewentualnie zostac czy trzeba dalej reanimowac polaczenie akumulator-alternator? Dodam, ze elektryk dorzucil mi dodatkowy przewod masowy od akumulatora do silnika.
Pozdro i dzieki za odpowiedzi.
Dzisiaj odebralem auto od elektryka i sporo w sumie zrobil, bo przewodu od alternatora do akumulatora, chyba masa, byly przerdzewiale, zasniedziale itd. Niby jest juz ok, ale jak zmierzylem napiecie na akumulatorze to, przy wlaczonych odbiornikach pradu: swiatla, nawiew w srodku na maksa jest jakies 13,4-13,5V. Brakuje jakiegos 1V. Czy taka wartosc napiecia ladowania moze ewentualnie zostac czy trzeba dalej reanimowac polaczenie akumulator-alternator? Dodam, ze elektryk dorzucil mi dodatkowy przewod masowy od akumulatora do silnika.
Pozdro i dzieki za odpowiedzi.
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
Aby występowało ładowanie, musi być różnica potencjałów a takowa występuje. Musisz trochę pojeździć i przekonać się, czy jest ona wystarczająca. Jeśli nie, to zabawy nie koniec...
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość