Śruba na wale

Postprzez Kailen » 11 lis 2008, 20:45

Witam wszystkich chcących mi pomóc :)
A więc tak zabrałem się za wymiane rozrządu i uszczelki pod głowica nie mogę odkręcić śruby na wale wiec zsunąłem pasek rozrządu głowice oddałem do planowania i zacząłem męczyć się z tą nieszczęsną śrubą zrobiłem blokadę na koło pasowe (pomysł od kogoś z forum) koło zablokowane a śruba ani drgnie qmpel doradził mi żeby podgrzać ja palnikiem ale olej itp trochę się boje więc Proszę o pomoc w odkręceniu tego bo już nie mam pojęcia jak to odkręcić a może odkręcam w odwrotna stronę ale z tego co wiem jest to prawy gwint więc odkręcam w lewo. Mile widziane przeróżne pomysły :) Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 27 sie 2008, 22:57
Posty: 83
Skąd: Koszalin
Auto: Mazda mx-3 1.6 DOHC
Fiat Seicento 0.9 99r

Postprzez Gość » 11 lis 2008, 20:49

Hej, nie wiem jakie koło jest w 1,6 ale może przyda się taki przyrząd jakw tej fotorelacji ;) mnie pomógł
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=56302
Gość
 

Postprzez Kailen » 11 lis 2008, 21:13

Właśnie takiego przyrządu użyłem myslałem ze sie zes*** jak to próbowałem odkręcic mi jednak nie pomógł
Forumowicz
 
Od: 27 sie 2008, 22:57
Posty: 83
Skąd: Koszalin
Auto: Mazda mx-3 1.6 DOHC
Fiat Seicento 0.9 99r

Postprzez waldii » 11 lis 2008, 21:44

Kailen wez jakis prosty pręt i dozym mlotkiem przez niego uderz w ta srube.Ale tak porzadnie.Nic sie nie stanie a z pewnoscia pomoze.I wtedy tym przyrzadem i do dziela.Mozesz tez wrzucic pierwszy bieg i poprosic kogos,zeby przytrzymal na hamulcu.
waldii
 

Postprzez Kailen » 12 lis 2008, 00:19

Spróbuje jutro i dalej będę kombinował :) Dzięki za rade jutro powiem jak poszło :)
Forumowicz
 
Od: 27 sie 2008, 22:57
Posty: 83
Skąd: Koszalin
Auto: Mazda mx-3 1.6 DOHC
Fiat Seicento 0.9 99r

Postprzez Kailen » 12 lis 2008, 22:58

A co sądzicie o podgrzniu jej gazem ?? nie uszkodzi to przypadkiem gwintu w wale ??
Forumowicz
 
Od: 27 sie 2008, 22:57
Posty: 83
Skąd: Koszalin
Auto: Mazda mx-3 1.6 DOHC
Fiat Seicento 0.9 99r

Postprzez waldii » 12 lis 2008, 23:15

Kailen napisał(a):A co sądzicie o podgrzniu jej gazem

nie ma sensu.Uszkodzisz uszczelnienie miski olejowej oraz uszczelniacz wału.A po drugie to sruba jest dluga i gwint siedzi glęboko wiec nie dogrzejesz.Jedno porzadne stukniecie i porzadny klucz.Ja robie tak,ze biore klycz krzyzak do kol plus przedluzka.Jedna stona na srube a z drugiej na jakies podparcie o tej samej wysokosci.Do tego rurka ok metrowej dlugosci i staje na niej.Nie ma bata,musi puscic.
waldii
 

Postprzez k3b » 12 lis 2008, 23:46

nie wiem dokładnie jak jest w BG ale w BA koło pasowe wspomagania ma powycinane za boku takie prostokąty wkładasz tam łyżke(taką do ściągania opon) zapierasz o karoserje(nadkole) i krecisz u mnie poszło z rurko 2metry uderzenie w łęb śruby pomoże napewno(gdzieś czytałem ze te śrubki sa na jakiś klej składane ale to chyba tylko w VW), w BA Z5 jest prawy gwint u ciebie powinno być tak samo.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sty 2007, 15:56
Posty: 137 (0/1)
Skąd: Krasnystaw
Auto: 323c BA;323f BJ

Postprzez Kailen » 13 lis 2008, 17:43

ku zaskoczeniu powiem wam ze stukanie nie dało rady 2 dobre klucze poszły jeden ukręcony drugi złamany :( podgrzałem ja troszke gazem i ku mojemu zdziwieniu odkręciła się jak pomaśle dodam ze było naładowane w cholerę pasty Dziękuje za wszelka pomoc
Forumowicz
 
Od: 27 sie 2008, 22:57
Posty: 83
Skąd: Koszalin
Auto: Mazda mx-3 1.6 DOHC
Fiat Seicento 0.9 99r

Postprzez Gość » 13 lis 2008, 17:49

Kailen napisał(a):jeden ukręcony drugi złamany

albo klucze masz do bani albo siły w cholerę <lol>
Gość
 

Postprzez Kailen » 19 lis 2008, 20:25

nie klucze sa w porządku tylko mam dłuuuugą rure :D
Forumowicz
 
Od: 27 sie 2008, 22:57
Posty: 83
Skąd: Koszalin
Auto: Mazda mx-3 1.6 DOHC
Fiat Seicento 0.9 99r

Postprzez puznies0 » 4 gru 2008, 17:16

ja zrobilem opcje na młotkowego tzn... zablokowalem klucz o twarde podłoże i przekrecilem kluczyk w stacyjce.... silnik szarpnal kolem a zablokowany klucz odkrecil śrube... uprzedzam ze to niebezpieczny sposob... ale poskutkowal... trzeba być pewnym ze klucz dobrze jest zapięty na nakrętce ... i sprawdzic w ktrą strone nakretka sie odkreca żeby nie zerwac wału ... nie pamietam czy nie jest tam lewy gwint bo robilem to juz jakies 4 miechy temu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 16:44
Posty: 456
Skąd: stąd
Auto: Mazda

Postprzez k3b » 4 gru 2008, 18:05

he he niekiepski sposób ja bym sie na to nie porwał, mozna szybko załatwić rozrusznik.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sty 2007, 15:56
Posty: 137 (0/1)
Skąd: Krasnystaw
Auto: 323c BA;323f BJ

Postprzez puznies0 » 4 gru 2008, 21:18

ale to wystarczy jeden krotki strzał z rozrusznika... też kombinowałem z kluczami ale za cholere nie dalo sie zablokowac koła na tyle zeby dalo sie odkrecic je... a tym sposobem chwila strachu czy w dobrą stronę zablokowalem klucz i po sprawie... :] tylko trzeba miec pewnosc ze klucz wytrzyma ... musi byc naprawde mocny... bo wytworzy sie dość spora siła naciskająca na klucz no i nie blokowac pionowo bo moze zrzucić samochod z podnośnika... ja czasem kombinuje w taki sposob... nie polecam próbować jesli ktoś nie jest dość przekonany do takich metod walki z uciążliwymi zapieczonymi śrubami:):):) ja wyznaje zasade " potrzeba matką wynalazków" i dlatego kombinuje swoimi sposobami jesli nie mam odpowiednich narzędzi:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 16:44
Posty: 456
Skąd: stąd
Auto: Mazda

Postprzez waldii » 5 gru 2008, 22:01

puznies0 a masz swiadomosc,ze jesli klucz by sie smyknal na łbie śruby i uszkodzil ja,to masz wał do wyrzucenia??Niczym bys juz tej sruby nie odkrecil :|
waldii
 

Postprzez puznies0 » 17 gru 2008, 19:48

mam tego świadomość i liczyłem się z tym.... ale nie miałem innego wyjścia.... na całe szczęście udało się.... wcześniej upewniłem się że klucz jest porządnie zapięty i że nie ma nawet odrobiny luzu i że sama nasadka jest z dobrego materiału i że nie rozerwie jej na strzępy ani nie obrobi... tak więc byłem na 90% przekonany że się uda i dlatego spróbowałem... miałem rację i wszystko poszło jak należy.... jak juz pisalem nie namawiam do tego typu prób poniewaz są niebezpieczne i ja doskonale zdaje sobie sprawe z tego ze może się coś nie udać podczas kombinowania i że można poważnie uszkodzic samochod... nie polecam takich opcji osobom ktore pierwszy raz biorą się do takich poważnych napraw...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2008, 16:44
Posty: 456
Skąd: stąd
Auto: Mazda

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323