Regeneracja kompresora (TA KJ)
Mam juz Lożyska oryginały z Japonii. Mam sporo pracy i nie mam zbytnio kiedy porobic tych fotek ale napewno opiszę tą regeneracje. Znalazłem firmę w Polsce, która zrobi mi te uszczelniacze w przyszłym tygodniu będą gotowe. Rok 1995, puszczała olej i to sporo, a bardzo nie lubię niebieskiego dyma i tym bardziej za moim autem przebieg to około 300 tyś. a i tak nie wiadomo dokładnie bo na zegarze jest 240. Mam trzy mazdy i żadna nie zawiodła a silniki jak "dzwon"i w żadnej większych remontów prócz rozrzadu, uszczelniaczy itp, i olej na czas!!!zobaczymy co będzie z tym millerem?
- Od: 24 lis 2007, 22:42
- Posty: 14
- Skąd: Orzysz
- Auto: mazda xedos 6 2.0 v6
W odpowiedzi na wcześniejsze pytanie-tak te uszczelniacze a raczej jedna z ich części ta zrobiona z tworzywa pęka poprostu widocznie podczas eksploatacjii a bardziej popękane są od str.koła pasowego. Jak dowiedziałem się ile kosztuje regeneracja nie mówiąc już o nowej spręzarce to nie uwierzyłem a jednak, szczerze mówiąc jakby to było robione ze złota!! Te części do tych kompresorów powinny być dostępne conajmniej w serwisie i za "normalne" pieniądze!!! Ale oczywiście jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi tylko o jedno! To tylko 6 łożysk i 4 uszczelniacze i większość sprężarek by chodziła następne tysiące km. Mamy parę w polsce a conajmniej 2 fabryki, które zrobią mi te uszczelniacze i użyja trzech różnych materiałow, które w oryginale pękają. Mam nadzieje ze millery w końcu będą spreżały powietrze a nie olej!
- Od: 24 lis 2007, 22:42
- Posty: 14
- Skąd: Orzysz
- Auto: mazda xedos 6 2.0 v6
Doczytalem gdzies na forum chyba z USA gdzie pisali o waznym/odpowiednim dopasowaniu filtra powietrza do millera, gdyz nieodpowiedni lub bardzo zapchany, w bardzo szybkim czasie niszczy kompresor. Pisali o jakis przeciazeniach wewnetrznych i nadmiernym zuzyciu, dochodzi do zwiekszenia temperatury na ulozyskowaniu i w efekcie utraty stabilnosci elementow uszczelniajacych czy cos takiego
Witam.
Wielu z nas będzie
gdy regeneracja "SC" zakończy się sukcesem.
Z niecierpliwością czekam na ostateczne info (z podaniem kalkulacji – kosztów materiałów, czasu i skomplikowania zregenerowania "SC").
Moja madzia za kilka tygodni będzie miała nowe szatki, a nowe serduszko też by się przydało.
Wielu z nas będzie

Z niecierpliwością czekam na ostateczne info (z podaniem kalkulacji – kosztów materiałów, czasu i skomplikowania zregenerowania "SC").
Moja madzia za kilka tygodni będzie miała nowe szatki, a nowe serduszko też by się przydało.

pozdrowienia
Robert
- Od: 26 mar 2005, 00:44
- Posty: 309
- Skąd: SZCZECIN
- Auto: była Millenia S 2.3 V6 24v
Musi się udać :) mam już uszczelniacze. Wykonane są bardzo profesjonalnie i to za "normalne" pieniądze. W tym tygodniu poskładam madzie, a następnie testy. Po ok. miesiącu czyli 15-20tyś km i bedą wyniki. Jak bedzie dobrze to zaproponuje regeneracje wszystkim za rozsądne pieniądze. Mnie kosztować to będzie ok 1000zł – a to wszystko narazie wedle prototypu. Pozdrawiam
- Od: 24 lis 2007, 22:42
- Posty: 14
- Skąd: Orzysz
- Auto: mazda xedos 6 2.0 v6
Też się piszę na zapasowy, kocham ten samochód! 
Witam dopiero trzecie uszczelniacze zaczęły spełniac swoje zadanie ale jest efekt!! Jeżdże juz tydzien, rano żadnego dymka! Już trzy tyś.km i wszystko działa, stan oleju tak jak przy zalaniu!!! Jak do 10tyś.km będzie OK. to można powiedzieć że działa! koszt zależy od łożysk bo oryginalne są drogie jak cholera komplet ok.2600zł. a zamienniki ok.600zł i jakością nic nie odbiegają od oryginału! spr.twardość! Uszczelniacze ok.400zł.Moja fatyga ok.500zł. Proces składania sc jest złożony, wymaga etapów kolejno jeden po drugim bo inaczej wałki nie będą się kręcily w ogóle! Jeżeli ktoś ma pytania można dzwonić pod nr.607 559 369 Piotrek A jeżdzi się "coś pięknego"Mazda to jest TO!
- Od: 24 lis 2007, 22:42
- Posty: 14
- Skąd: Orzysz
- Auto: mazda xedos 6 2.0 v6
Witam
poczekamy do 15 kkm.
Czyli za 1500,– regeneracja.
Pytanie 1:
Czy będziesz miał taka opcję :
Kupuję zregenerowany – płacę – Ty wysysłasz zregenrowany – po zdemontowaniu odsyłam stary.
Ptanie 2:
ile czsu trwa regeneracja
?
Ja mam millerka z 1995 roku.
poczekamy do 15 kkm.
Czyli za 1500,– regeneracja.
Pytanie 1:
Czy będziesz miał taka opcję :
Kupuję zregenerowany – płacę – Ty wysysłasz zregenrowany – po zdemontowaniu odsyłam stary.
Ptanie 2:
ile czsu trwa regeneracja
Ja mam millerka z 1995 roku.

pozdrowienia
Robert
- Od: 26 mar 2005, 00:44
- Posty: 309
- Skąd: SZCZECIN
- Auto: była Millenia S 2.3 V6 24v
Ja też klepię sztukę po 15 tys. km. Kupię jakiegoś wydmuszka do tego czasu, będę mieć zapas 
Kolego jak czytałeś wcześniejsze moje wywody to powinieneś wiedziec że prowadze własny warsztat samochodowy, jestem mechanikiem i gustuje w Madzi. Posiadam ich kilka sztuk. Ostatnim nabytkiem i wyzwaniem jest 2.3 miller, był dymiący czego nie znosze w żadnym aucie a teraz pracuje jak złoto tzn.brak dymu z wydechu i trzyma stan oleju w silniku!!! Opis dotyczy moich kosztów że nie wspomnę o próbach i zleceniu firmom wykonania uszczelniaczy od nowa nie mając fabrycznie nowego!!! Co do opcjii naprawy to zobaczymy po przebiegu"dziś następne 500km"i gitara!!! Ewentualna regeneracja trwałaby 1 dzień!po wcześniejszym umówieniu i zamówieniu odp.części. Najlepiej zrobić to u mnie w warsztacie wtedy auto wyjeżdza w 1 dzien! To nie jest reklama tylko ewentualna pomoc właścicielom millera za normalne pieniądze jeżdzić sprawnym autem. Tak ewentualna regeneracja razem z częściami wyniosłaby ok.1500zł. Co do wysyłek to nie robię "masówy", nie posiadam zepsutych sc żeby je naprawiać i sprzedawać! Wysyłka narazie nie, dlaczego-607 559 369
- Od: 24 lis 2007, 22:42
- Posty: 14
- Skąd: Orzysz
- Auto: mazda xedos 6 2.0 v6
OK.
Jeżeli jeden dzień (max 2 dni ) to pasuje.
Pytałem bo lubię sam grzebać w autku i turbinkę bym wymienił osobiście.
Ale przyjemnością podjadę po wcześniejszym umówieniu się i wpłaceniu zaliczki na części.
Tylko który ORZYSZ (są dwa w Polsce)
Jeżeli jeden dzień (max 2 dni ) to pasuje.
Pytałem bo lubię sam grzebać w autku i turbinkę bym wymienił osobiście.
Ale przyjemnością podjadę po wcześniejszym umówieniu się i wpłaceniu zaliczki na części.
Tylko który ORZYSZ (są dwa w Polsce)

pozdrowienia
Robert
- Od: 26 mar 2005, 00:44
- Posty: 309
- Skąd: SZCZECIN
- Auto: była Millenia S 2.3 V6 24v
ORZYSZ jest jeden, na Mazurach, (drugi to ORZESZ gdzieś koło Wrocławia). Pochodzę z tego małego miasta i tu mam obecnie warsztat, wcześniej pracowałem w aso ford i volvo w polsce i europie stąd powaga podejścia do sprawy by przetestować te wymienione elementy w sc! Jakby Ktoś chciał "już dziś" reanimować sc to piszę że do dziś zrobiłem 3500km. i jest dobrze! Staram się jeżdzić jak najwięcej, na ile mi to praca pozwala. Co do ewentualnego w/z sc to ja przeprowadzam od "A"do"Z" naprawę.
- Od: 24 lis 2007, 22:42
- Posty: 14
- Skąd: Orzysz
- Auto: mazda xedos 6 2.0 v6
Ciesze sie bardzo ze Piotrek zabrales sie do tego... Zrezygnowalem z kupna Milleni bo balem sie SC a teraz.... czekam na finalne podumowania Twojego arcydziela
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Zbieram na MM (jak długo nie wie nikt)
O, lokalizacja też super, chyba 50 km od Kolna 
dedan2412 napisał(a):Jeśli regeneracja zda egzamin to na forum masowo przybędzie Millerków
jak Piotrek zdobedzie fachowosc regeneracji SC to tak sie stanie
ps:... Piotrze i jak tam
Jeżdżę codziennie i jest OK. Jestem zadowolony teraz z tego auta. Zrobiłem już 8000km. Oleju nie pali, i na miarce tez nie ubywa!
- Od: 24 lis 2007, 22:42
- Posty: 14
- Skąd: Orzysz
- Auto: mazda xedos 6 2.0 v6
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość