niebiesko-biały dym z rury wydechowej
Strona 1 z 1
Na zimnym silniku dymi. Na ciepłym nie. Łyka olej.Świeca na pierwszym cylindrze czarna, zakopcona.Miałem zdięty kolektor dolotowy i nad zaworami było widać slady oleju.Pozostałe pięć świec idealnie wypalone. Czy mogą to być pierścienie czy uszczelniacze zaworów. Jak można to sprawdzic.
- Od: 2 wrz 2004, 07:35
- Posty: 38
- Skąd: jastrzębie zdrój
- Auto: MAZDA 626 2.0 16V XEDOS 9 2,5
Bialy dym na zimnym silniku to normalny efekt, ale niebieski oznacza spalanie oleju.
Przebieg to 165 tkm.A dymi na niebiesko i czuć spalonym olejem.Co powinienem zrobic ? Na zimnym silniku słychać też zawory na 2,4 i 6 cylindrze, po rozgrzaniu jest OK.Był niedawno wymieniany rozrząd może mechanik coś sknocił.Zapłon ustawiony jest na 9 stopni a aparatem zapłonowym nie można go wyprzedzić bo jest na maksa .
- Od: 2 wrz 2004, 07:35
- Posty: 38
- Skąd: jastrzębie zdrój
- Auto: MAZDA 626 2.0 16V XEDOS 9 2,5
Sprawdz kompresje i niech mechanik oceni szczerze stan silnika – albo tak jezdzic/zalac jakiegos specyfiku na krotka mete, albo remoncik. Chyba, ze wada lezy w osprzecie, motor ma przedmuchy itp.
a moja zawsze puści dymka jak odpala, taki fajnie pachnący oktankami, niespalonymi 
moja mazda nie widziala od trzech lat mechanika, bo sam przy niej robie 
- Od: 27 lis 2005, 21:39
- Posty: 426
- Skąd: krakow
- Auto: mazda 929 S 3.0 V6 24V DOHC
Witam
Jakis czas temu wymienilem silnik w swoim autku Przerzucilem go z anglika 220 tys km stal 2 lata
Pracuje rowno, ladnie, cicho nie klekocze, moc ma sporo wieksza od poprzedniego; no cacuszko
Po jakims czasie zauwazylem w lusterku wstecznym ze na zimnym silniku jak chce dynamiczniej przyspieszyc (oczywiscie nie mowie o pilowaniu) dyma mi normalnie puszcza
Jak chodzi na wolnych obrotach to nie dymi, dopiero trzeba przygazowac i jak cieply to tez nie dymi
Nie wiem czym to spowodowane bo kiedys ten silnik tak nie robil
Moze cos o tym powiecie
Oczywiscie kolor dymu to niebieski typowo olejowy
Pozdro
Jakis czas temu wymienilem silnik w swoim autku Przerzucilem go z anglika 220 tys km stal 2 lata
Pracuje rowno, ladnie, cicho nie klekocze, moc ma sporo wieksza od poprzedniego; no cacuszko
Po jakims czasie zauwazylem w lusterku wstecznym ze na zimnym silniku jak chce dynamiczniej przyspieszyc (oczywiscie nie mowie o pilowaniu) dyma mi normalnie puszcza
Jak chodzi na wolnych obrotach to nie dymi, dopiero trzeba przygazowac i jak cieply to tez nie dymi
Nie wiem czym to spowodowane bo kiedys ten silnik tak nie robil
Moze cos o tym powiecie
Oczywiscie kolor dymu to niebieski typowo olejowy
Pozdro
- Od: 28 lis 2005, 21:42
- Posty: 27
- Skąd: Werbkowice
- Auto: Xedos 9 2.5 V6 24v
Wiesiek ma rację ...miałem to samo o czym piszecie (o dymie;)
Wymieniłem uszczelniacze i pierścienie , najczęściej siadają te zgarniające olej .
Po wymianie jest git , bez szlifów itede..Pozdro.
Wymieniłem uszczelniacze i pierścienie , najczęściej siadają te zgarniające olej .
Po wymianie jest git , bez szlifów itede..Pozdro.
-
loco-loco
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość