Rozrusznik nie działa – po przekręceniu kluczyka w stacyjce słychać tylko kliknięcie

Postprzez Marek123 » 19 mar 2004, 22:04

W poniedzialek kupilem Xedosa 9 z 1994 roku. Przez kilka dni jezdzilem bez problemow, a dzisiaj po poludniu nie chcial zapalic. Przekrecam kluczyk w stacyjce i slychac jakies klikniecie pod maska (jakby rozrusznik) i nic sie nie dzieje. Tak przez caly czas. Co moze byc tego powodem i jak to naprawic??? :|
Pozdrawiam,
Marek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2004, 22:44
Posty: 11
Skąd: Warszawa, Mielec
Auto: Xedos 9 2.0

Postprzez Smirnoff » 19 mar 2004, 22:10

Kliknięcie ?? A akumulator to kolega ma sprawny ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez Marek123 » 19 mar 2004, 22:17

Tak, sprawny, tzn. wszystko dziala – swiatla, radio, alarm...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2004, 22:44
Posty: 11
Skąd: Warszawa, Mielec
Auto: Xedos 9 2.0

Postprzez Marek123 » 19 mar 2004, 22:21

Na wszelki wypadek jeszcze go podladuje i zobacze czy cos sie zmienia.
Marek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2004, 22:44
Posty: 11
Skąd: Warszawa, Mielec
Auto: Xedos 9 2.0

Postprzez Marek123 » 19 mar 2004, 23:44

Podlaczylem akumulator z drugiego samochodu i dalej to samo. Przekrecam kluczyk, slysze jakies pstrykniecie pod maska i samochod nie zapala:(
Ratujcie!!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2004, 22:44
Posty: 11
Skąd: Warszawa, Mielec
Auto: Xedos 9 2.0

Postprzez Długi » 19 mar 2004, 23:47

Pewnie zdechł elektromagnes rozrusznika, albo poluzował się przy nim przewód B+
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lis 2003, 09:35
Posty: 452
Skąd: gorzów

Postprzez Marek123 » 20 mar 2004, 00:01

Obmacalem wszystkie przewody i chyba sa ok. Czeka mnie wiec wymiana rozrusznika??:(
Czy moze jest jakis prostszy sposob??
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2004, 22:44
Posty: 11
Skąd: Warszawa, Mielec
Auto: Xedos 9 2.0

Postprzez Długi » 20 mar 2004, 00:02

HGW, rozrusznik składa się z kilku części zamiennych i nie ma potrzeby wymiany w całości
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lis 2003, 09:35
Posty: 452
Skąd: gorzów

Postprzez Martin74 » 20 mar 2004, 00:35

Ja kiedyś miałem identyczną akcję w Corolli 92r jak mi padły szczotki w rozruszniku. Słychać było kliknięcie i nic się nie działo. Jak popróbowałem tak z 10-15 razy to w końcu jakoś odpalał, bo szczotki w końcu łapały, ale z czasem był coraz gorzej (zwłaszcza w wilgotne dni) Nie polecam jednak tej metody, bo to podobno szkodzi na elektrykę (duże prądy z akumulatora idą w "spawanie" szczotek do rdzenia rozrusznika który nie chce drgnąć – tyle pamiętam z opisu mechanika). Naprawa (regeneracja szczotek) w ASO kosztowała mnie chyba 150-250 pln, chociaż słabo to pamiętam.
Początkujący
 
Od: 7 mar 2004, 20:30
Posty: 28
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 GE 1.8 LB

Postprzez HERCIK » 20 mar 2004, 14:13

Proponuje wykrecic rozrusznik ,rozebrac, sprawdzic stan szczotek , bendix, ewentualnie zawiesc do elektryka i pomierzy wszystko .
Bedziesz wiedzial co masz wymienic.
MAZDA MILENIA 2,5 V6 is de best
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 15:28
Posty: 214
Skąd: KOSZALIN
Auto: MILENIA 2.5 V6, JEEP , 323F BA

Postprzez Konrad » 20 mar 2004, 16:00

Niedawno miałem tosamo. Podjechałem na stację benzynową zatankowałem i kicha :( już nie odpaliłem.
Po wyjęciu rozrusznika okazało się, że szczotki się skończyły.Wymiwniłem na nowe i jest ok <jupi>
Za szczotki zapłaciłem niecałe 50zł.
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 11:54
Posty: 62

Postprzez Marek123 » 20 mar 2004, 16:23

Juz rozrusznik wykrecony. To szczotki:) Na szczescie, bo balem sie, ze cos powazniejszego.
Wielkie dzieki za pomoc!!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 mar 2004, 22:44
Posty: 11
Skąd: Warszawa, Mielec
Auto: Xedos 9 2.0

Postprzez Reagan » 12 maja 2006, 10:53

Odgrzebuję temat ponieważ mam podobny problem.

Jeśli auto stoi 2 dni nieodpalane do przy uruchamianiu silnika słychać klikanie z pod maski i gasną wszystkie kontrolki (tzn. mrygają).Musze odpalać od kabli. A jak po odpaleniu zdejmę kable i zgaszę silnik to już odpala normalnie. Kable WN nowe, świece nowe, aku nowy, klemy nie są zaśniedziałe. Co to może być – rozrusznik, aparat zapłonowy? Zdarza się też, że po 2 dniach odpali sam tylko chodzi jakby nie na wszystkich garach przez ok 10 sek. potem normalnie. Może to wina palca rozdzielacza? I tak muszę z tym do elektryka podjechać ale może macie jakieś sugestie!

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2005, 16:39
Posty: 127
Skąd: Legionowo
Auto: millenia KL

Postprzez Grzyby » 12 maja 2006, 13:11

Na mój gust to gdzieś coś nie styka jak powinno.
Odkręć może klemy, przesmaruj zaciski smarem grafitowym, sprawdź czy przekaźniki "dobrze siedzą".
Generalnie wygląda na problem czysto elektryczny. Może masa kiepska?

Reagan napisał(a):Może to wina palca rozdzielacza?

nie sądzę
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Reagan » 16 maja 2006, 14:07

Problem rozwiązany. Złodziej prądu (radio) rozładowuje akumulator pobór prądu 0,36 A. Mam taki wyłącznik w schowku w podłokietniku i jak wyłącze to spada do 0,06 A – czyli ok. I teraz pytanie do innych użytkowników milleni – czy miał ktoś taki problem? Tak się zastanawiam po co poprzedni właściciel zrobił ten wyłącznik zamiast naprawić radio?

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2005, 16:39
Posty: 127
Skąd: Legionowo
Auto: millenia KL

Postprzez Grzyby » 16 maja 2006, 14:14

Bo przełącznik to kilka zł. a naprawa może być nieopłacalna – poza tym to najprostszy sposób, bo może nie wiedział że to wina radia?
(tak sobie myślę)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Karnas » 6 sty 2011, 12:03

Witajcie.
Mam maly problem z odpalaniem przy przekreceniu stacyjki nie lapie mi czesto,slychac zgrzyt.czasami jest tak,ze dopiero po 7 razie mi zaskoczy.silnik 2.3 miller
Początkujący
 
Od: 9 maja 2009, 20:08
Posty: 14
Skąd: RZESZÓW/ATENY
Auto: NISSAN 100 NX-HONDA ACCORD 2.0lsi-MILLENIA 2.3 LPG/prins

Postprzez Wodzu » 6 sty 2011, 12:50

sprzęgło elektryczne w rozruszniku do wymiany, chyba fachowo nazywa się to Bendiks. Nie wysprzegla po odpaleniu i dlatego słychać zgrzyt
EX XEDOS 9
Moja EX
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 mar 2005, 12:38
Posty: 1358 (1/1)
Skąd: Szczecin
Auto: BJ 2.0 :D, Demio 99r

Postprzez Marek 161BD081 » 6 sty 2011, 13:39

... mogą też być wyrobione koła zębate w rozruszniku lub (co gorsze) na wieńcu koła zamachowego :(
Jak nic czeka Cię demontaż przynajmniej rozrusznika.
Jak jest uszk. bendix (sprzęgło jednokierunkowe) to słychać kręcenie rozrusznika ale ... bez samego kręcenia silnikiem.

Powodzenia!
Ford C-MAX 1.6TDCi & AR 156 2.0TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5019 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: RIP: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez kuraz » 6 sty 2011, 16:34

Bendix. Koszt nowego 50-100zł (strzelam). Najprawdopodobniej siedzi tam tzw "glon".
Mazda Xedos 9 2.0 V6 KF 94'

http://www.auto-bendix.pl/
Forumowicz
 
Od: 17 lip 2010, 14:06
Posty: 112
Skąd: Łódź
Auto: Xedos 9

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 929 / Xedos 9