Nierówne odpalanie Xedosa i syczenie spod klapy
1, 2
Witam. 1. Sytuacja z odpalaniem silnika wygląda tak że czasem długo musze kręcic żeby odpalił (główlnie zimny silnik) , na ciepłym jest lepiej choc czasem potrafi odpalic błyskawicznie (powiedzmy ze to pół sekundy – na oko) czyli też nie dobrze no i sa sytuacje gdzie odpala prawidłowo. Następnie czasem po odpalaniu i tutaj na cieplym silniku obroty potrafia zejsc do okolo 400-500 i szybko powrocic do 750-800 a czasem (dosc rzadko) auto gaśnie. Dodam iż specjalnie nie dodaje gazu żeby sprawdzić jak się zachowa auto. Auto nigdy nie zgasło podczas jazdy czy na postoju na swiatłach , obroty idealnie sie trzymaja 750-800. 2. Następną rzecz jaką zauważyłem to syczenie dość mocne za silnikiem. Byłem z tym u mechanika to powiedział że tak może być że to nie lewe powietrze bo po przygazowaniu obroty spadaly rownomiernie. Czekam na jakieś sugestie z Państwa strony.
- Od: 6 maja 2007, 15:23
- Posty: 42
- Skąd: Brzeg
- Auto: Xedos 6 1.6 16V 1995rok 122tys
Xedos 9 2.5V6 01r. 148tys
witam
Sprawdź Kolego jak się auto zachowa, gdy podczas jego pracy odłączysz mu przepływomierz – jeśli nie będzie żadnej różnicy to rozwiązanie masz gotowe – przepływka do wymiany.
Co do syczenia – w sumie to nie mam pojęcia co może syczeć w miejscu które opisujesz – za silnikiem (rozumiem że przy ściance grodziowej). Taki objaw to najczęściej właśnie lewe powietrze – pomimo wszystko (sugestie mechanika) sprawdził bym cały układ od filtra powietrza po przepustnicę. Rura gumowa łącząca puszkę z filtrem a przepustnicą lubi pękać w miejscu harmonijki. Może to nieszczelny kolektor dolotowy – wydmuchało uszczelkę (niestety jest to tylko czysta dywagacja )
Pozdrawiam
Sprawdź Kolego jak się auto zachowa, gdy podczas jego pracy odłączysz mu przepływomierz – jeśli nie będzie żadnej różnicy to rozwiązanie masz gotowe – przepływka do wymiany.
Co do syczenia – w sumie to nie mam pojęcia co może syczeć w miejscu które opisujesz – za silnikiem (rozumiem że przy ściance grodziowej). Taki objaw to najczęściej właśnie lewe powietrze – pomimo wszystko (sugestie mechanika) sprawdził bym cały układ od filtra powietrza po przepustnicę. Rura gumowa łącząca puszkę z filtrem a przepustnicą lubi pękać w miejscu harmonijki. Może to nieszczelny kolektor dolotowy – wydmuchało uszczelkę (niestety jest to tylko czysta dywagacja )
Pozdrawiam
- Od: 10 mar 2005, 14:22
- Posty: 139
- Skąd: Sieradz
- Auto: Mazda 323 1.6 BG 1994r
Mazda 626 2.0 GE 1997r
Mazda Xedos 6 1.6 1996r
Mazda 6 GY 2.0 CiTD 2004r
Dzieki wielkie za sugestie beda to sprawdzał i dam znac. Apropo przepływomierza słyszałem że jest jakis środek do jego czyszczenia? ponoc auta sie wkreca na 3000obr i wprowadza chyba przed wlot czy gdzies tam i on to wyszsytko spala i oczyszcza?
- Od: 6 maja 2007, 15:23
- Posty: 42
- Skąd: Brzeg
- Auto: Xedos 6 1.6 16V 1995rok 122tys
Xedos 9 2.5V6 01r. 148tys
Przepływomierz czyściłem w swoim aucie za pomocą ...wacików do uszu i spirytusu
tyle tylko , że trzeba go wymontować. Jest to dosyć ryzykowne – trzeba to robić bardzo delikatnie – można przerwać jeden z 2 drucików oporowych .... i przepływka do wymiany. A swoją drogę pierwszy raz słyszę o jakiś środkach do czyszczenia przepływek – choć nie zaprzeczam.
- Od: 10 mar 2005, 14:22
- Posty: 139
- Skąd: Sieradz
- Auto: Mazda 323 1.6 BG 1994r
Mazda 626 2.0 GE 1997r
Mazda Xedos 6 1.6 1996r
Mazda 6 GY 2.0 CiTD 2004r
normalna sprawa w Mazdach – cykanie związane jest z zaworami – po prostu cyka ci jeden z zaworów.
Możliwe sposoby rozwiązania tego problemu :
– wymiana oleju w silniku (polecam MIDLAND lub Quaker 10W40)
– wymina zaworka (chyba ciśnienia olej – więcej info na forum)
– wymiana zaworów/uszczelniczy zaworów
W sumie to w moim Xedzie nieraz też usłyszę cykanie – przeważnie na zimnym silniku – ustaje po 2-3 sekund pracy silnika. U mnie sprawa dosyć rzadko spotykana (w tym aucie;w poprzedni – 626 przy każdym uruchomieniu)
Ja bym się to kwestią raczej nie przejmował
Pozdrawiam
Możliwe sposoby rozwiązania tego problemu :
– wymiana oleju w silniku (polecam MIDLAND lub Quaker 10W40)
– wymina zaworka (chyba ciśnienia olej – więcej info na forum)
– wymiana zaworów/uszczelniczy zaworów
W sumie to w moim Xedzie nieraz też usłyszę cykanie – przeważnie na zimnym silniku – ustaje po 2-3 sekund pracy silnika. U mnie sprawa dosyć rzadko spotykana (w tym aucie;w poprzedni – 626 przy każdym uruchomieniu)
Ja bym się to kwestią raczej nie przejmował
Pozdrawiam
- Od: 10 mar 2005, 14:22
- Posty: 139
- Skąd: Sieradz
- Auto: Mazda 323 1.6 BG 1994r
Mazda 626 2.0 GE 1997r
Mazda Xedos 6 1.6 1996r
Mazda 6 GY 2.0 CiTD 2004r
BartekB napisał(a):Możliwe sposoby rozwiązania tego problemu :
BartekBzapomniales dodac jeszcze jeden sposob,dolac oleju do silnika na max(oczywiscie na bagnecie max a nie pod korek)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
-
waldii
Widelec napisał(a):się podepnę – odpiąłem przepływomierz, silnik od razu zgasł. tak być powinno?
Tak powinno tak być – znaczy że przepływomierz jest sprawny (podaje do kompa informacje o "ilości" powietrza jakie "zasuwa" do silnika) jeśli by nie było różnicy (przepływka nie działa) to miałbyś "mały" kłopocik
Pozdrawiam
- Od: 10 mar 2005, 14:22
- Posty: 139
- Skąd: Sieradz
- Auto: Mazda 323 1.6 BG 1994r
Mazda 626 2.0 GE 1997r
Mazda Xedos 6 1.6 1996r
Mazda 6 GY 2.0 CiTD 2004r
Widelec napisał(a):zapisuje się jakkolwiek w pamięci kompa?
Nie wiem nie zastanawiałem się nad tym , jednak ja na twoim miejscu zrobił bym resecik i po sprawie – w sumie trwa to chwilkę a pracy przy tym bardzo mało – a problem z głowy
Pozdrawiam
- Od: 10 mar 2005, 14:22
- Posty: 139
- Skąd: Sieradz
- Auto: Mazda 323 1.6 BG 1994r
Mazda 626 2.0 GE 1997r
Mazda Xedos 6 1.6 1996r
Mazda 6 GY 2.0 CiTD 2004r
Widelec napisał(a):zy takie jednorazowe odpięcie go, podpięcie po chwili (acz na zgasłym silniku) zapisuje się jakkolwiek w pamięci kompa? pozostaje po tym ślad mogący mieć wpływ na jego późniejszą pracę?
powinno, choć mogło nie zdążyć się zapisać (czasami błędy wchodzą z pewnym opóźnieniem)
Po odłączeniu przepływomierza auto zgasło. Wydaje się że przepływomierz dobry. Mamy jedno wyklucznie. Syczenie możliwe jest z silniczka takiego małego ? to chyba krokowy? Z tatmych okolic słychać syczenie.
- Od: 6 maja 2007, 15:23
- Posty: 42
- Skąd: Brzeg
- Auto: Xedos 6 1.6 16V 1995rok 122tys
Xedos 9 2.5V6 01r. 148tys
interpc napisał(a):Syczenie możliwe jest z silniczka takiego małego ? to chyba krokowy?
Silnik krokowy jest zmontowany razem z przepustnicą dokładnie znajduje sie on od strony grodzi.
Jeśli rzeczywiście od niego pochodzi syczenie – to prawdopodobnie poleciała uszczelka pod przepustnicą (nie pamiętam czy krowoiec jest "zlany" – nieodkręcalny od przepustnicy – jeśli jest to tam też pewnie jest uszczelka).
Na 100% pamiętam, że pod przepustnicą (odkręcaną za pomocą 4 śrub) jest aluminiona uszczelka , którą powinno się wymieni za każdym razem kiedy odkręca się przepustnicę (niektórzy pomagają sobie silikonem do silników zamiast wymiany uszczelki).
Interpc najlepiej będzi jak zrobisz fotkę tego miejsca z którego twoim zdaniem dobiega syczenie
Pozdrawiam
- Od: 10 mar 2005, 14:22
- Posty: 139
- Skąd: Sieradz
- Auto: Mazda 323 1.6 BG 1994r
Mazda 626 2.0 GE 1997r
Mazda Xedos 6 1.6 1996r
Mazda 6 GY 2.0 CiTD 2004r
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6