Opróżnianie układu chłodzenia silnika
Strona 1 z 1
Jak w temacie. Gdy odkrecam korek przy chlodnicy splywa gdzies ze 2 litry plynu, co wydaje mi sie jest troche mało. Mysle, ze powinien byc gdzies jeszcze korek, zeby spuscic plyn z bloku silnika. Wie ktos gdzie?
Nigdy nie slyszalem o takim czyms
Moze w XS tak jestale u mnie w Gd odkrecasz korek gorny od chlodnicy i zawor na dole i leci jak wodospad
A moze tyle tylko miales
(jestem ciekaw co napisza nasi mechanicy o tym
)
Moze w XS tak jestale u mnie w Gd odkrecasz korek gorny od chlodnicy i zawor na dole i leci jak wodospad
A moze tyle tylko miales
(jestem ciekaw co napisza nasi mechanicy o tym
- Od: 25 paź 2003, 17:36
- Posty: 146
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda 626GD 90Lpg Elegandzka:)
PatrykK napisał(a):W silnikach KF jest drugi korek na bloku silnika(na dole), ale nie wiem dokładnie gdzie
Wstydziłbyś się post maker-ze...
W instrukcji serwisowej od K8 w dziale "Układ chłodzenia" nie ma mowy o korku w bloku.
Więc myślę że KF też nie będzie go miał.
poza korkiem w chłodnicy trzeba jeszcze zdjąć 2 gumowe rurki od chłodnicy oleju przy filtrze oleju (dwie rurki tuż nad filtrem)
W ten sposób schodzi ok 4.5l.
Jak wymieniałem pompę wody zeszło dodatkowe 2litry po wyjęciu pompy
Więc myślę że KF też nie będzie go miał.
poza korkiem w chłodnicy trzeba jeszcze zdjąć 2 gumowe rurki od chłodnicy oleju przy filtrze oleju (dwie rurki tuż nad filtrem)
W ten sposób schodzi ok 4.5l.
Jak wymieniałem pompę wody zeszło dodatkowe 2litry po wyjęciu pompy
b2 napisał(a):Gdy odkrecam korek przy chlodnicy splywa gdzies ze 2 litry plynu
potem trzeba zdjąć rurę z przeciwnej strony chłodnicy – zejdzie jeszcze góra litr, potem można wyjąć filtr powietrza (cały) i zdjąć z obudowy termostatu dolny wąż do nagrzewnicy – poleci sporo od razu (na rozrusznik) a potem będzie kroplić przez pół godziny i w ten sposób zejdzie prawie cała objętość płynu. można jeszcze dmuchnąć (jak ktoś lubi) w wąż od nagrzewnicy – wylecą ze dwie setki. Następnie trzeba wydoić rurką zbiornik wyrównawczy i w zasadzie jest po zabiegu, gdyby nie fakt, że w tym zbiorniku lubi się zbierać szlam niewiadomego pochodzenia i z reguły trzeba zbiornik wyjąć i (poczekawszy aż żona/mama zaśnie) po cichu go wymyć w wannie za pomocą szczotki i proszku do pralki. To mój taki domorosły sposób na opróżnienie z płynu silnika KL – może w xedosie jest podobnie.
Domyślam się jednak, że wymyślono już prostsze sposoby

- Od: 29 paź 2003, 01:07
- Posty: 756
- Skąd: zławieśWWA]:~
- Auto: cprf2a'99
nightcomer napisał(a):że w tym zbiorniku lubi się zbierać szlam niewiadomego pochodzenia
W tym zbiorniku nie powinno sie nic zbierać. Jeżeli masz tam szlam o kolorze bardzo jasnej kawy z mlekiem, to wydaje mi się, że płyn chlodniczy miesza Ci się z olejem. Przyczyna: uszczelka pod głowicą, w najgorszym razie pęknięta głowica.
3majcie się Mazd
- Od: 3 sty 2004, 02:03
- Posty: 114
- Skąd: Bytom
- Auto: mazda 323F BG
makben napisał(a):uszczelka pod głowicą, w najgorszym razie pęknięta głowica.
nie jest tak źle... może poprostu raz na jakiś czas warto ten zbiornik wymyć z osadów i tyle.
Ja to zrobiłem po przebiegu ok. 250kkm (było trochę stwardniałej brązowej substancji na ściankach) i od tego czasu przejechałem sporo i jest ok...
ale dzięki za ostrzeżenie, tak przy okazji, przy uszkodzonej uszczelce p/głowicą widać będzie taki szlam pod korkiem wlewu oleju.
- Od: 29 paź 2003, 01:07
- Posty: 756
- Skąd: zławieśWWA]:~
- Auto: cprf2a'99
mechanik w aso mowił mi, że nie ma możliwości, żeby puściła uszczelka pod głowicą w KF (no chyba, że przy ekstremalnym zajefaniu silnika – bez oleju, chłodzenia, etc), bo to metalowy element prasowany z kilku warstw, praktycznie niezniszczalny przy normalnej eksploatacji.
I przy uszkodzonej uszczelce temperatura "pływa" i jeszcze poziom płynu w zbiorniczku stale rośnie a w chłodnicy ubywa.
Przeżyłem to dwa razy, na szczęście nie w Mazdzie
Najgorsze jest potem płukanie silnika z tego szlamu, który wydaje się być "niespłukiwalny" hehe
Przeżyłem to dwa razy, na szczęście nie w Mazdzie
Najgorsze jest potem płukanie silnika z tego szlamu, który wydaje się być "niespłukiwalny" hehe
b2 napisał(a):mechanik w aso mowił mi, że nie ma możliwości, żeby puściła uszczelka pod głowicą w KF (no chyba, że przy ekstremalnym zajefaniu silnika – bez oleju, chłodzenia, etc), bo to metalowy element prasowany z kilku warstw, praktycznie niezniszczalny przy normalnej eksploatacji.
.........
makben napisał(a):Jeżeli masz tam szlam o kolorze bardzo jasnej kawy z mlekiem,
czy mowicie o takim czyms?:P



ja własnie za to chce sie wziasc i na pierwszy rzut robie płukanke układu chłodzenia... mam nadzieje ze pomoze to i ominie mnie uszczelka pod głowica... :/
tylko jestem ciekaw czy usunie srodek prestona do płukania ten olej... moze mieliscie podobny problem? i doradzicie mi co mam dokladnie z tym zrobic?
- Od: 21 sty 2007, 11:23
- Posty: 2029
- Skąd: Stalowa Wola
- Auto: X6 CA KF
behemot napisał(a):Niestety padła Ci uszczelka, olej dostaje się do układu chłodzenia i stąd ten szlam.Jeśli tylko wymienisz płyn chłodzący, to szybko powróci do stanu obecnego. Już tak miałem, całe szczęście że nie w Madzi.
no to mnie pocieszyłes... teraz to bede musiał szykowac z 500 zl minimum
- Od: 21 sty 2007, 11:23
- Posty: 2029
- Skąd: Stalowa Wola
- Auto: X6 CA KF
behemot napisał(a):Niestety padła Ci uszczelka, olej dostaje się do układu chłodzenia i stąd ten szlam
co za hmmmm nooo
-
waldii
waldii napisał(a):to jest efekt dolewania wody do ukladu a nie olej oczko
a ta substancja w zbiorniczku wyrównawczym to nie olej?:P
- Od: 21 sty 2007, 11:23
- Posty: 2029
- Skąd: Stalowa Wola
- Auto: X6 CA KF
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6