Nie zapala silnik – pali bezpiecznik (626 GD F2)

Postprzez PLaster » 7 maja 2010, 17:57

Witam
Dziś mi coupe'tka odmówiła posłuszeństwa :(

Mianowicie, dziś rano nie mogłem odpalić auta. Kreci rozrusznik i nic więcej! Ostatni raz autem jeździłem tydzień temu i zostawiłem auto jako działające.
Stan jest taki: iskra na świecy jest, paliwo powinno być, ale nie sprawdziłem czy pompka podaje paliwo, napięcie do pompki dochodzi po włączeniu zapłonu.
Dodatkowo jeszcze wcześniej, w połowie zeszłego tygodnia miałem akcje, prawie ugotowałem silnik! Stojąc w korku silnik się dość mocno zagrzał, temp skoczyła do ok 100 st.C więc szybko na pobocze i chłodzenie. Okazało się że spalił się bezpiecznik od wentylatora chłodnicy "AIR COND", w "Main Fuse Block" (lewy na górze). Więc go wymieniłem, włączyłem wentylator na krótko i było wszystko, oki. Dalej jeszcze jeździłem kilka dni i było bez problemu. Dziś natomiast ten bezpiecznik dalej jest spalony, a jak wkładam nowy to go w chwili wkładania pali. Jest gdzieś zwarcie, ale gdzie? Na lewym pinie togo bezpiecznika jest "–"minus a na prawym "+". Czyli coś nie tak. Na tym poległem w tej chwili. Myślę...

1. Czy ktoś mógłby mi sprawdzić u siedzie w F2 jakie jest napięcie na tych pinach tego bezpiecznik.
2. Czy ktoś się z tym spotkał?
3. Co poradzicie, od czego zacząć sprawdzanie nim rozbiorę niepotrzebne rzeczy?

PS.Temat specjalnie założyłem tu a nie w elektronika!
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Postprzez Waluś » 7 maja 2010, 21:31

rozłącz kostkę wiatraka i sprawdź. Jak zwiera to wyjmij przekaźnik i sprawdź. Obejrzyj przede wszystkim kostkę w przekaźniku. Lubi sie któryś przewód oderwać od kostki od śniedzi.
A to że nie pali to raczej nie wiele wspólnego ma z wiatrakiem. Przyjrzyj sie przekaźnikowi listwy wtryskowej. Jest w tej skrzynce przy podszybiu. Nie pamiętam oznaczenie. Zerknij na kostki i obejrzyj kable.
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez PLaster » 7 maja 2010, 22:05

drugie podejście!
co do wiatraka, to sprawdzę te przekaźniki

natomiast odnośnie niepalenia:
– paliwo pompka podaje – sprawdzałem – zalałem silnik
– przekaźniki są tam dwa, patrzyłem dziś nie w pierwszym podejściu i nic nie widziałem, ale ich nie macałem
natomiast sprawdzałem czy i jakie jest napięcie na wtryskiwaczu i: na wyłączonym zapłonie jak się złapie za dwa piny od wtryskiwacza, to miernik pokazuje zwarcie, na włączonym zapłonie jest tam napięcie 12V, patrzyłem na jeszcze napięcie na jednym pinie od wtryskiwacza z masą auta i przy włączonym rozruszniku i pojawiało się tak jakieś napięcie, ale nie dochodziło do 12V (było niższe) i tu właśnie pojawiło mi się pytanie kiedy i jaki powinno być napięcie na kablach do wtryskiwacza?
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Postprzez Waluś » 8 maja 2010, 18:46

pewnie wtedy kiedy konkretny tłok jest we właściwym położeniu, podobnie jak iskra na świecy
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez PLaster » 11 maja 2010, 09:17

hmmmm.... i jestem w krodpce

wczoraj po weekendzie było trzecie podejście do auta, przyniosłem z domku akumulator (ładował się w weekend) podłączyłem i miernik w garść z zamiarem badania przepływki, włączyłem zapłon i coś mnie tknęło by przekręcić kluczyk dalej i.... ku mojemu zdziwieniu zagadał od pierwszego strzału!!
prawie zbledłem!! następnie kilka razy gasiłem i paliłem i wszystko oki. pomacałem jeszcze wszystkie możliwe wiązki pod maską i dalej nie wiem co to mogło się stać.

ps. pewnie (F2) czuje, ze jego dni są policzone
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Postprzez adam626 » 12 maja 2010, 15:06

ps. pewnie (F2) czuje, ze jego dni są policzone

a co mu planujesz zrobić?
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez Waluś » 12 maja 2010, 21:44

zamienić na F2T :D
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez adam626 » 13 maja 2010, 15:33

a to słuszna koncepcja
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 15:56
Posty: 774
Skąd: wawa
Auto: 626GD89 GT 4WS

Postprzez Waluś » 13 maja 2010, 20:40

rzekłbym nawet, że jedynie właściwa :D
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez PLaster » 14 maja 2010, 16:29

dobrze gadacie, ale cały czas wszystko się układa by do tego nie doszło :(

zlecenie które wykonywałem w celu zarobkowym by sfinansować cały ten zabieg i dodatkowo uzupełnić bieżące braki eksploatacyjne spaliło się na panewce przy ostatnim obrocie przed zapłonem – wrrr.....

teraz nie pozostaje mi nic innego jak dalej główkowanie "co tu robić, by zarobić i się nie narobić"

ps. wywalcie ten wątek do kosza, bo i tak nic nie wnosi – mazda sama się naprawiła
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Postprzez Waluś » 14 maja 2010, 20:14

ciekawe na jak długo <lol> tez tak miałem tylko mi odcinał paliwo po około 3 sekundach pracy. Dwa razy mu przeszło samo i potem wracało, za 3 razem juz nie chciało przejść, ale doszedłem. Ale to co znalazłem to Plaster będzie mógł mieć z tym problem dopiero jak założy F2T <lol> czujnik ciśnienia doładowania przekazywał na ECU przekroczone doładowanie a ten standardowo docinał paliwo. Sęk był w tym że trudno mieć przekroczone doładowanie na wolnych obrotach <lol> więc czujnik został odłączony :P
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez markmas » 16 maja 2010, 01:13

A moja Madzia też psioczyła na przekaźnik i też nastąpiło samouzdrowienie :) Pewnie jakimś cudem woda się do niego dostała i stąd taki efekt. Powiem szczerze, że nie wnikałem dlaczego było tak, a nie inaczej. Było – minęło – od ponad roku nic się z nim nie dzieje :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez PLaster » 17 maja 2010, 23:16

no a u mnie problem dziś znów powrócił, ale nie miałem możliwości sprawdzić czy to przekaźnik (cały czas pada)
ale podejrzewam, że to jest chyba jednak przekaźnik i wilgoć, bo ostatni mazda uzdrowiła się po tym jak był słoneczny weekend, a teraz znów stałą z 5 dni i przez ten mokry weekend cały czas pod chmurką – pewnie znów wilgoć dostała się gdzieś i d..a :|
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Postprzez markmas » 17 maja 2010, 23:36

A nie możesz go odłączyć w cholerę na parę dni i pojeździć ze złączonym wiatrakiem na krótko? Przez parę dni nie spalisz wiatraka, a może potwierdzisz przyczynę swoich dolegliwości?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez PLaster » 18 maja 2010, 00:30

nie chodzi już o wiatrak, ten temat pomijam.

bardziej mnie wnerwia fakt, ze nie chce odpalać bo gdzieś jest wilgoć:)

na tą chwilę, chcę by palił i jeździł, a resztę to wolnym czasem zrobię
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Postprzez markmas » 18 maja 2010, 01:12

Wydaje mi się, że po prostu coś Ci szamie prąd i z tego powodu daje kiepską iskrę. Osobiście bym odciął prąd od tego co na jakiś czas zbędne (np. wyjął bezpieczniki) i metodą prób i błędów próbował dociec co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Znając życie okaże się, że to była totalna pierdółka na którą ciężko wpaść :P
Tak teraz mi się przypomniało. Nie wiem jak jest w GD (jeszcze tam nie miałem potrzeby grzebać), ale w 323 przy bezpiecznikach pod plastikiem jest rurka do odpływu. Kiedy mi się ona przytkała to przelało się trochę wody po puszcze z bezpiecznikami. Może warto przyjrzeć się puszcze od pupy strony? Być może poszło trochę śniedzi na stykach i stąd kiepski prąd?

A tak z poprzedniego wątku :)
Będziesz miał chęć – odezwij się PW, mail (telepatia u mnie ostatnio nie działa), to jak pisałem wcześniej – możesz sobie oblukać to co było robione u mnie i ewentualnie się z człowiekiem umówisz. Marnie u mnie ostatnio z czasem, ale jestem do dyspozycji i jakoś się dogadamy, już nie mówiąc o tym, że i tak Ci jakiś soczek jestem krewny za manual :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez PLaster » 18 maja 2010, 01:25

markmas, spoko, kiedyś się na soczek umówimy ;)
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Postprzez PLaster » 19 maja 2010, 11:07

ciąg dalszy...

wczoraj ponownie zabrałem się za poszukiwanie problemu.
jak włączam zapłon to zapalają się kontrolki, ale świecą dość słabo. po kilku sekundach się rozjaśniają to normalnego stanu. przekręcam kluczyk na rozruch i coś pstryknie, wszystko zgaśnie i nawet nie kręci. słuchać tylko jak pstrykają przekaźniki (które??)
jeszcze jest jedna sprawa, jest jakiś przekaźnik, który nie wiem od czego jest. umieszczony on jest za kielichiem amorka pod(przy) silniczkiem wycieraczek w takiej metalowej obudowie dochodzi tam jakiś przewód, ale nie wiem dokładnie co, bo ilość miejsca jaka tam jest nie pozwala włożyć reki ni oka by coś zobaczyć bez rozbierania :|

jakieś pomysły?
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Postprzez markmas » 20 maja 2010, 10:30

A próbowałeś odpalić na innym akumulatorze? Masz typowe objawy padniętego aku i/lub zwarcia w instalce które powoduje natychmiastowe rozładowanie akumulatora.
Co do przekaźnika – dziś wieczorkiem będę wymieniał przewody WN, to lookne na ten przekaźnik. Może moje oko coś zobaczy :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez PLaster » 20 maja 2010, 10:34

ciąg dalszy...
wczoraj wieczorem kolejne podejście i... podłączyłem akumulator (wcześniej oczyściłem dokładnie klemy) i zagadał:)

pytanie czy w gd jest jakieś zabezpieczenie odnośnie poziomu prądu jaki daje aku?
mam dodatkowe spostrzeżenie – aku wyzionął ducha, padnięty aku podczas ładowania prawie wcale nie pobiera prądu ( na początku ok4A, a po godzinie 1-15A )
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6