Kopcenie, ubytki oleju silnikowego itp.

Postprzez SubZer0 » 8 kwi 2009, 00:46

Grzyby napisał(a):Jak tylko tyle po remoncie to praktycznie dziewiczy.


15000 to mało? :)

Grzyby napisał(a):A, jaki w końcu masz kolor dymu?


w tym złym kolorze czyli lekko niebieskim :(
Początkujący
 
Od: 6 kwi 2009, 02:55
Posty: 11
Auto: Mazda 626GF 2.0 16V 85kW 97/98

Postprzez Grzyby » 8 kwi 2009, 08:26

SubZer0 napisał(a):15000 to mało?

a dużo? Jedna zmiana oleju po dotarciu? (albo pół roku jeżdżenia :))
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez hubizx » 8 kwi 2009, 09:02

elo,

Ze swoich doswiadczeń i z tego co czytam na forum wynika jedno, silniki w mazdzie nie lubią 10W40. Wydaje mi się że każdy olej 5W40 czy 5W30 jak ktoś lubi będzie lepszy i raczej marka nie ma specjalnego znaczenia.
Po co ma dymić z rana jak może nie dymić :) .

Przechodziłem przez różne oleje:
Carlube 10W40
Midland 10W40
QuakerState 10W40
Na nich jedno i to samo, czyli dymek z rana.
Obecnie mam zalany QuakerState 5W40 (półsyntetyk, taki robią) i dymku nie ma.
Ze względu na koszty teraz przy zmianie zaleję Shell Helix 5W40.

--
Pozdr.
Hubi
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2005, 17:12
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Auto: Było: Mazda 626 GE FS 2.0i
Jest: Alfa Romeo 166 3.0i, E66 4.8i

Postprzez Grzyby » 8 kwi 2009, 09:09

hubizx, coś w tym jest co piszesz :)
Z doświadczenia polecam syntetyk Lotosa 5W40 ten w złotych opakowaniach
http://allegro.pl/item579095939_olej_lo ... litry.html.
Cena poniżej 100zł za 4l, a jak się poszuka to i za 80-90 się znajdzie. A olej bardzo dobry.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez centaurea » 8 kwi 2009, 15:21

no to panowie stało sie – do odważnych swiat należy, najwyzej bede szukał nowego silnika....
kupiłem lotos syntetic (105zł z filtrem) zalałem przejechałem 10km, na razie jezdzi. moze w tym szaleństwie rzeczywiscie jest metoda, (na liczniku jest 261 tys), zobaczymy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2008, 23:55
Posty: 34
Auto: Mazda 626 GE 2.0 '93

Postprzez SubZer0 » 8 kwi 2009, 16:58

Grzyby napisał(a):Jasne. Najpierw płukanka, potem zalej syntetyk.
Jak tylko tyle po remoncie to praktycznie dziewiczy.


U mnie ten remont obejmował wymianę pierścieni uszczelek i uszczelniaczy. Więc teraz się zastanawiam bo tu koledzy lali syntetyk po kapitalnym remoncie. Czy to co ja zrobiłem w silniku wystarczy na to aby wlać syntetyk?
Początkujący
 
Od: 6 kwi 2009, 02:55
Posty: 11
Auto: Mazda 626GF 2.0 16V 85kW 97/98

Postprzez Grzyby » 8 kwi 2009, 20:45

SubZer0 napisał(a):Czy to co ja zrobiłem w silniku wystarczy na to aby wlać syntetyk?

Ja miałem to co u ciebie + nowe tłoki – ale bez szlifu bo nie był potrzebny.
100 tys.km po remoncie jeździłem dalej na syntetyku i nie brał więcej jak 0,5l od wymiany do wymiany.
centaurea napisał(a):moze w tym szaleństwie rzeczywiscie jest metoda

będzie Pan zadowoloooonyyyyyy :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez centaurea » 8 kwi 2009, 23:17

co prawda wszyscy mi to odradzali i pukali się w czoło, ale jestem zdesperowany – w najgorszym wypadku będę dolewał nie litr semisyntetica tylko litr syntetica na 1000km –
8zł różnicy w cenie.poza tym zawsze można nalać czegoś innego,

wynikami eksperymentu oczywiscie będę dzielił się na forum
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2008, 23:55
Posty: 34
Auto: Mazda 626 GE 2.0 '93

Postprzez Redoo » 9 kwi 2009, 09:07

centaurea napisał(a):wynikami eksperymentu oczywiscie będę dzielił się na forum

no ciekawy jestem co to będzie się działo ;) Oby było ok!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez kizior » 9 kwi 2009, 09:58

Po zrobieniu płukanki silnika i zalaniu go olejem elf 5W-30 dymku od tamtego czasu nie widziałem, ale oleju z bagnetu troszkę ubyło. Moje pytanie, czy branie oleju zawsze wiąże się z kopceniem? Jakie ilości oleju mogą wyciekać spod nieszczelnej uszczelki pokrywy zaworów. Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 15 wrz 2008, 18:55
Posty: 19
Auto: Xedos 6 1,6 rok. prod.95+LPG

Postprzez Grzyby » 9 kwi 2009, 10:03

kizior napisał(a):czy branie oleju zawsze wiąże się z kopceniem?

nie

kizior napisał(a):Po zrobieniu płukanki silnika i zalaniu go olejem elf 5W-30 dymku od tamtego czasu nie widziałem, ale oleju z bagnetu troszkę ubyło

ile przejechałeś?
ile ubyło?

kizior napisał(a):Jakie ilości oleju mogą wyciekać spod nieszczelnej uszczelki pokrywy zaworów.

niewielkie
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez kizior » 9 kwi 2009, 10:09

zrobiłem 700 km. oleju dolałem ok. 300ml.Spod uszczelki wyciska mi w jednym miejscu
Początkujący
 
Od: 15 wrz 2008, 18:55
Posty: 19
Auto: Xedos 6 1,6 rok. prod.95+LPG

Postprzez kierownik » 9 kwi 2009, 10:14

mi GE kopciła tylko na biało, a oleju ubywało z 1l na 1000km :D
dodam, że nie było wycieków zewnętrznych...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez Czege » 9 kwi 2009, 11:28

Taczkins napisał(a):mój też jak jest jeszcze niedogrzany i się go przybutuje ponad 3 tyś puści chmurkę,


no jak Ty tak traktujesz silnik to jak on ma nie puścić dymka :)
Chociaż z drugiej strony, ja na zimnym nigdy nie wykroczyłem ponad 2.5 tyś, a i tak nie dał rady Minąłem 250 000 km i silnik zaczął umierać.

Ja jedyne co mogę polecić przy dymiącym KF to po prostu:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... 78&start=0

Oczywiście jeśli pali 2 – 3 l oleju na 10000 to nie ma sensu. Mój łykał duuuuuuuużo więcej. Teraz docieram i nie łyka nic. Zobaczymy jak będzie dalej...
Co do motodoktora to myślę, że nie ma co tu dużo gadać. Syf jakich wiele. A palenie oleju w silnikach kilkunastoletnich z często większym przebiegiem niż widać jest przecież normalne. Mało jest silników nie do zajechania. Nawet b13d2 z Hondy '94, który jest rzekomo trwałym silnikiem, przy 200k km puszcza dymka.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 23:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez kierownik » 9 kwi 2009, 13:24

połączyłem kilka tematów o kopceniu, braniu oleju itp w jeden.
mam nadzieję, że nie zrobi to większego zamieszania.
trochę się stron o tym narobiło...
temat mam nadzieję, że zostanie podwieszony, a dalsze dyskusje tego typu proszę prowadzić tutaj.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez Czege » 9 kwi 2009, 14:11

No 69 stron to brzmi dumnie. Nawet jeśli chodzi o kopcenie naszych pojazdów...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2007, 23:29
Posty: 378 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: był CA KF '94 5N
była BK Z6 '04 29Y
jest Kocur XE '18 Prestige

Postprzez kierownik » 9 kwi 2009, 14:12

trochę na początku będziemy zagubieni, ale jak każdy będzie tu pisał o tym konkretnym temacie, to się szybko wszystko wyjaśni.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Postprzez wloczykij » 9 kwi 2009, 15:12

witam

widze zmiany moze to i lepiej ze wszystko w jednym miejscu


jeden z forowiczow tez pisał o kopceniu z rury na zimnym zrobił remont wymienil nowy olej i dalej kopcił


i ztego co pamietam powiedział ze pod pokrywa jest jakis "odpowiecznik " czegos tam i miał to nieszczelne i gdy to uszczelnił przestało mu auto kopcic

post ten ukazał sie jakies 3 tygodnie temu ale po tych zmianach nie umie oddalezc tego postu

moze to niewina oleju lub innych przyczyn zwiazanych z kopceniem tylko tego "odpowiecznika" lub cos w tym stylu

szkoda z enieumie sie znim skontaktowac lub aby on cos wiecej o ty m napisal
pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2009, 21:39
Posty: 41
Skąd: gliwice
Auto: mazda 626 2.0 115K kM benzyn

Postprzez wloczykij » 9 kwi 2009, 15:17

znalazłem forowicza Yapoon na sronie 65 pisze o " szczelny odprężnik" przeczytajcie ten post i odniescie sie doniego czy moze on ma racje pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2009, 21:39
Posty: 41
Skąd: gliwice
Auto: mazda 626 2.0 115K kM benzyn

Postprzez kierownik » 9 kwi 2009, 15:21

kolego wloczykij – używaj przycisku "zmień", żeby nie pisać posta pod postem ;)

Yapoon i tak zrobił remont...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6