Przegrzany silnik ? Problem z termostatem – GD

Postprzez Redoo » 6 maja 2007, 12:01

Ja jak przegzałem motor to zrobiłem na nim jakies 2000km i zaczoł sie tłuc jak lokomotywa panewki złapało i wszystko poszło w [tiiit] Ty lko zmiana motoru!!!Dzisiaj to nie problem i nie takie straszne koszty :D jak cus to moge pomoc :] wiesz zawsze mozna sie ratowac ale mysle ze efekt bedzie taki jak u mnie :( przykro mi <jelen>
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez PageUp » 6 maja 2007, 18:02

Sprobowac mozna :P
Zdjalem glowice, uszczelka to zlom.
Zaloze nowa, splanuje i zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
The Jimi Hendrix experience :)
Początkujący
 
Od: 4 mar 2007, 16:21
Posty: 24
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 626 2.0i Kombi :)

Postprzez Redoo » 6 maja 2007, 19:54

ja mysle ze wyjdzie tak bedzie oki do czasu puzniej zacznie chałasowac przy 3 tys obrotach a puzniej sie zwali to pisze bo ja tak miałem moze Tobie sie uda :D powodzenia!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Stołek » 7 sty 2008, 15:22

Ja mam podobny problem. Kupiłem niedawno mazde i wszystko byłoby oki gdyby nie to, że jak ostatnio się przejechałem to zaczął chodzić na zbyt wysokich obrotach na biegu jałowym i wogóle nie chciały zejść nawet do 1000 obrotów a gdy chciałem sprawdzić poziom błynu chłodzącego w zbiorniczku wyrównawczym to na miarce miałem taką rdzawą maź a w chłodnicy wytworzyło się takie ciśnienie że tym zbiorniczkiem wyrzucało mi tą maź i sprawdziłem czy jest olej w silniku a tam okazało się że jest sucho.Słyszałem już opinie że może to być uszczelka pod głowicą ale z tego co teraz czytam to stwierdzam że jeżeli to byłaby uszczelka pod głowicą to płyn chłodzący dostawałby się do silnika a nie na odwrót więc nie wiem co teraz robić a silniczek poza tym pracuje rewelacyjnie i nie chciałbym tak bez upewnienia się zdejmować obydwóch głowic ponieważ po pierwsze to jest naprawde duży koszt a po drugie może okazać sie to naprawde niepotrzebne dlatego piszę tutaj bo wy jako specjaliści może mi coś doradzicie
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 22 gru 2007, 12:59
Posty: 13
Auto: Mazda xedos6 2.0 v6

Postprzez Grzyby » 7 sty 2008, 15:26

Stołek napisał(a):w chłodnicy wytworzyło się takie ciśnienie

poziom płynu sprawdzaj na zimnym silniku :) I dolewaj do chłodnicy.


Stołek napisał(a):sprawdziłem czy jest olej w silniku a tam okazało się że jest sucho

no to cinko – sprawdzanie oleju w Vkach to podstawa.

Możliwe że wszystko jest oki – uzupełnij poziom płynu w chłodnicy, zalej olej na full i jeździj. Zobaczysz co się będzie działo.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Stołek » 7 sty 2008, 15:34

ale to nie jest powiedziane że to uszczelka pod głowicą? Jeśli tak to kamień spadł mi z serca :) Ale i tak muszę zrobić płukanko całej chłodnicy i układu chłodzenia bo pewnie może sie przez to zbyt szybko i mocno grzać
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 22 gru 2007, 12:59
Posty: 13
Auto: Mazda xedos6 2.0 v6

Postprzez Grzyby » 7 sty 2008, 15:37

Stołek napisał(a):ale to nie jest powiedziane że to uszczelka pod głowicą?

nie, doprowadź auto do ładu i zobaczysz wtedy
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Stołek » 7 sty 2008, 15:52

Oki serdeczne dzięki wobec tego odrazu sie biorę do roboty
POZDRAWIAM :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 22 gru 2007, 12:59
Posty: 13
Auto: Mazda xedos6 2.0 v6

Postprzez masterguziec » 13 kwi 2008, 22:26

no panie nie jest ciekawie jak blok pokrzywiło to jest dupa... ja wąłsnie u siebie miałem przypadek ze kupiłem sobie madzie było ok fajnie ale mi swieca strzeliła... jak sciagnałem głowice okazało sie ze była lekko przegrzana i ju z nowa głowica nie pasowała do bloku i tak 3 głowice zmnieniałem az si ewkur... i wyciagnałem silnik i splanowałęm blok i teraz jestem w trakcie składania go od nowa wymieniam panewki i tam po koleji co jest zuzyte np sprzegło ju zsobie zmieniłm bo jak ju zrozebrane to mozna. jezeli uda ci sie go odpalic po załozeniu te j drugiej głowicy to git , ale podejrzewam ze ci szybko peknie jak ju znie pekła bo chyba blok bedzie krzywy . napisz co tam sie u ciebie z tym dzieje bo jestem az ciekawy :) pozdrawiam
MoC JeSt BoGiEm, PrĘdKoŚć NałoGieM NiTro zabawą TuRbO PodsTawĄ:):)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 24 sie 2007, 13:10
Posty: 13
Skąd: Prochowice
Auto: Mazda 626 GD 1991r 2.0i 8V OHC

Postprzez malekm » 19 paź 2009, 16:14

Sprawa wygląda następująco: silnik został przegrzany, usterka wiatraka została usunięta i wszystko wydawało się być ok. Teraz po paru tysiącach km przestał palić na trzeci cylinder i na wyższych obrotach słychać metaliczne stukanie w silniku. Diagnoza wstępna mechanika: wypalony zawór ssący. Koszt naprawy: 1000zl!! Auto jest '91, do tej pory sprawowało się dobrze ale sami rozumiecie, że naprawa to w tym wypadku 1/3 wartości auta. Pytanie czy lepiej kupić cały silnik i zrobić przekładkę czy brnąć w naprawę? Czy za chwile nie okaże się, że w następnym cylindrze skończył się zawór? I w końcu czy to normalna cena za wymianę zaworu, planowanie głowicy i wymianę uszczelki? Proszę o namiar na jakiegoś dobrego i niedrogiego fachmana w ok. W-wy. Dr Jaksa jest w tym akurat przypadku za drogi, choć wiem że najlepszy.
Pzdr,
Marcin.
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2004, 14:42
Posty: 46 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: MX-3 1.8V6, Mondeo MKII 2.5V6.

Postprzez Rostow » 19 paź 2009, 20:26

Drugi silnik nie baw się w remont ,a ten zostaw na graty ,po przegrzaniu nic dobrego z niego raczej nie będzie mazdy i wogle japońce nie lubią przegrzania .Wiem bo sam już przegrzałem galanta i padł
Rostow
 

Postprzez tadziol » 19 paź 2009, 20:47

malekm napisał(a):Teraz po paru tysiącach km przestał palić na trzeci cylinder i na wyższych obrotach słychać metaliczne stukanie w silniku. Diagnoza wstępna mechanika: wypalony zawór ssący.


nie łączyłbym tego z przegrzaniem,jeśli już to motor pada zaraz po przegrzaniu,a nie po paru tysiakach i to w dodatku benzyna
zawór ssący bardzo rzadko się wypala,najczęsciej dotyczy to wydechowych
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Hazu » 19 paź 2009, 21:33

Nie ubywa Ci czasem płynu chłodniczego?
Nie dymi na biało?

Metaliczne stukanie nie będzie raczej objawem stukania zaworu a raczej obróconej panewki lub przytartej ewentualnie luz na swożniu tłokowym może byc powodem stukania.
ALe to raczej mogło być spowodowane niedoborem oleju w silniku (po przegrzaniu silnik może zacząć znacząco pożerać olej)

Jeszcze pytanie: jaka jest częstliwość stukania taka jak obroty silnika czy dwarazy rzadziej?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez malekm » 19 paź 2009, 21:33

zawór ssący bardzo rzadko się wypala,najczęsciej dotyczy to wydechowych


wiem, że tak jest ale mechanior zrobił prosty test: przy wykręconej świecy i zamkniętych zaworach dmuchnął powietrzem w gniazdo świecy i był przedmuch do kolektora ssącego :/ Jeszcze wcześniej obstawiał tylko uszczelkę pod głowicą (to już ma związek z przegrzaniem) ale skąd wtedy metaliczny stuk przy wyższych obrotach?
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2004, 14:42
Posty: 46 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: MX-3 1.8V6, Mondeo MKII 2.5V6.

Postprzez lukkas_kg » 19 paź 2009, 21:54

daj sobie spokoj z naprawamy, jesli mowisz ze auto jest warte 3 tys, to sproboj sprzedac za tyle za ile sie uda, moze komus sie przyda
Forumowicz
 
Od: 15 sie 2009, 05:16
Posty: 171
Auto: 626 GE 1.8 96'

Postprzez Redoo » 20 paź 2009, 10:30

Nie remontuj bo to nie ma sensu moim zdaniem panewki poszły w las wiem bo miałem to samo parę lat temu zrobiłem generalkę ale to były inne czasy,szukaj innego silnika!Koszt będzie mniejszy a możesz znaleźć coś fajnego koszt przekładki to 400 500zł
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Redoo » 20 paź 2009, 10:34

Aha!kliknij do Zibi626 1566247 on coś tam miał
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6