Zacierający się lewarek zmiany biegów
Strona 1 z 1
JACU626 napisał(a):Pod spodem pod lewarkiem tak popatrz i u góry pod guma też
święte słowa.
A najlepiej cały lewarek zdmontować, rozebrać wyczyścić posmarować i poskładać. I wtedy będzie jak nuwex

Powiem Wam, że jeżdżę z tym raz w roku do serwisu.
Rozbierają , czyszczą, wymieniją jakieś łączniki i składają.
Trwa to 20 minut , po zabiegu wszystko chodzi jak nowe i płacę 30 zł.
Rozbierają , czyszczą, wymieniją jakieś łączniki i składają.
Trwa to 20 minut , po zabiegu wszystko chodzi jak nowe i płacę 30 zł.
-
ro_ss
JACU626 napisał(a):To tylko cztery śruby i wszysto wyjęte – godzinka i jest tak jak napisał waluś
Ale na oko trzeba wymontowac wydech. A to zapewne polamane sruby, pokaleczone delikatne rece amatora itp. A moze da rade "ominac" te przeszkode jednym wprawnym ruchem?
- Od: 13 sie 2004, 13:17
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 2,2 i GV 95, chevy s10 02
es napisał(a):da rade "ominac" te przeszkode jednym wprawnym ruchem?
mlotka pneumatycznego
- Od: 14 kwi 2005, 21:44
- Posty: 102
- Skąd: W-wa
- Auto: '93 GE/FP –> '02 GF/FS
Wszystko da sie ominąc
trzeba tylko dobrze pokombinować. Wydech trzeba zdjąć z wieszaków i go we właściwym momencie odchylić we właściwą stronę i da rade
Adam, bankowo od dołu, od góry to tylko odkręcasz 4 śróby mocowania lewarka, reszta jest pod spodem. Jeśli chcecie dokładniej to zrobić tak jak ja, to proponuje również odkręcić od skrzyni obie dźwignie i wyjąć to wszystko na warsztat. Troche więcej roboty ale efekt rewelka
Adam, bankowo od dołu, od góry to tylko odkręcasz 4 śróby mocowania lewarka, reszta jest pod spodem. Jeśli chcecie dokładniej to zrobić tak jak ja, to proponuje również odkręcić od skrzyni obie dźwignie i wyjąć to wszystko na warsztat. Troche więcej roboty ale efekt rewelka

U mnie burczal na laczeniach drazka pionowego z poprzecznym. z tego co sie oreintuje to sa tam dwie plastikowe tuleje i sruba. Jak by co to tuleje kupisz tanio nawet w ASO ale ja za srube dalem 45 zeta "tylko nie w aso ale oryginalna
" wiec ceny nie znam. Takze srubki nie zgub bo ze dwie impry do tylu 

strucel po wielu transplantacjach ale udanych
- Od: 3 wrz 2004, 13:54
- Posty: 79
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626GV 1991 2.0d
Waluś napisał(a):Wszystko da sie ominąctrzeba tylko dobrze pokombinować. Wydech trzeba zdjąć z wieszaków i go we właściwym momencie odchylić we właściwą stronę i da rade
Adam, bankowo od dołu, od góry to tylko odkręcasz 4 śróby mocowania lewarka, reszta jest pod spodem. Jeśli chcecie dokładniej to zrobić tak jak ja, to proponuje również odkręcić od skrzyni obie dźwignie i wyjąć to wszystko na warsztat. Troche więcej roboty ale efekt rewelka
Ojej, to masakra. Troche nei chce mi sie zabierac. Ale samochod sie gruzuje i satysfakcja z jazdy mniejsza przez ten lewar
- Od: 20 lut 2004, 01:28
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GD 2.0 FE4 GF 2.0 TDsI 16V
Wczoraj wytargalem to ustrojstwo. Zeszlo sie troche wiecej bo musialem tunel w srodku stargac ale ... srednio sie oplacalo. Chyba cos z wodzikiem albo innym czyms w skrzyni nie tak. Inna sprawa, ze na "kulce" lewarka smar byl w postaci skawalonego proszku
Troszke pomoglo ale to nie jest to na co mialem nadzieje.
- Od: 10 lip 2004, 23:01
- Posty: 80
- Skąd: Otwock
- Auto: 626 GV FE '90
Ja smarowałem tylko od dołu, i nawet nic nie rozbierałem... smar grafitowy, kawałek pędzla i dostęp z kanału – 20min... a biegi jak w masełko 

polskie drogi...
- Od: 13 lis 2004, 20:59
- Posty: 34
- Skąd: Szczecin
- Auto: ------------------------------
Bo tak to sie robi ( 100% sukcesu jest tylko jak wymontujesz srubę , oczyscisz jedno i drugie tzn. srubę i srodek po zdemontowaniu tulejek teflonowych ) Wszystkie problemy z lewarkiem to tylko to.guinness77 napisał(a):Ja smarowałem tylko od dołu,
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6