Witam.
Chciałbym się dowiedzieć jak powinno wyglądać prawidłowo złożone zawieszenie Tylne.
Odebrałem samochód po wymianie zawieszenia i nie jestem pewien czy dobrze jest zrobione. U mnie wygląda to następująco.
Patrząc od przodu samochodu jest [waaaco?] wzdłuzny, potem pierwszy [waaaco?] poprzeczny (ten bez regulacji), do którego od góry wchodzi drążek stabilizatora, a na końcu drugi [waaaco?] poprzeczny ( z regulacją).
Auto nie przejechalo nawet 10 km a gumy na drązku stabilizatora są już popękane, a auto tańczy na jezdni jak bym po lodowisku jeździł. Stąd moje podejżenia że coś jest źle.
W zawieszeniu z tyłu były wymieniane wszystkie [waaaco?] i amortyzatory. Po obu stronach oczywiście.
A tak to wygląda na zdjęciu.
Widok od przodu koła tylnego po stronie kierowcy
lepsze za dnia.
Zawieszenie tył – Jak powinno być prawdłowo złożone?
Strona 1 z 1
Wg mnie ktoś złe zamontował drążek stabilizatora nie powinien byc tak przekrzywiony. Pewnie przy wymianie zle został cały drążek przykręcony zły kont. Dodatkowo powinieneś zrobić zbieżność. Moje spostrzeżenia zaznaczyłem na twojej fotce


Może po prostu zbieżności nie ustawili?enzo98 napisał(a):auto tańczy na jezdni jak bym po lodowisku jeździł
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
na moje oko stabilizator powinien być z dołu wachacza
a zbieżność to obowiązek
przy wymianie tylnych poprzecznych
ciekawe jak je złożyli
jak tył jest zbieżny to samochód ma tendencje do wracania do toru jazdy
rozbieżny łatwiej wprowadzić w kontrolowany poślizg
najlepiej ustawić na 0
a zbieżność to obowiązek
przy wymianie tylnych poprzecznych
ciekawe jak je złożyli
jak tył jest zbieżny to samochód ma tendencje do wracania do toru jazdy
rozbieżny łatwiej wprowadzić w kontrolowany poślizg
najlepiej ustawić na 0
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
- Od: 18 lis 2003, 15:56
- Posty: 774
- Skąd: wawa
- Auto: 626GD89 GT 4WS
Jasne. Co do zbierzności 100% racji. Ale to chyba dopero jak bęzie zawieszenie poprawnie zrobine
Ale teraz tak. Na moje z kolei oko to wygląda to tak że jeżeli drązek ma być od dołu to tylko wtedy jeżeli zamienię miejscami [waaaco?] poprzeczne. Dlatego tez pytałem czy jest to wszystko dobrze pozkładane.
Ale teraz tak. Na moje z kolei oko to wygląda to tak że jeżeli drązek ma być od dołu to tylko wtedy jeżeli zamienię miejscami [waaaco?] poprzeczne. Dlatego tez pytałem czy jest to wszystko dobrze pozkładane.
- Od: 1 gru 2008, 19:48
- Posty: 4
- Skąd: Zgierz
- Auto: Mazda 626 GD 2.2 12v
odkręć drązek od belki i [waaaczego?]
wtedy wyjmiesz go bez ich demontazu
drążek jest wygiety w stronę przodu pojazdu
a jego ramiona znajdują się pod wachaczami poprzecznymi przednimi
śruba łącznika musi być nakrętką do góry
czyli jadąc od dołu:
łeb śruby łacznika
wypukła podkładka
guma
drążek stabilizatora
guma
wypukła podkładka
tulejka
wypukła podkładka
guma
[waaaco?]
guma
wypukła podkładka
nakretka samokontrująca lub dwie zwykłe skontrowane
ważne jest aby za mocno tego nie skręcić
bo szybko polecą gumy łacznika
trzeba tylko lekko je scisnąć
wtedy wyjmiesz go bez ich demontazu
drążek jest wygiety w stronę przodu pojazdu
a jego ramiona znajdują się pod wachaczami poprzecznymi przednimi
śruba łącznika musi być nakrętką do góry
czyli jadąc od dołu:
łeb śruby łacznika
wypukła podkładka
guma
drążek stabilizatora
guma
wypukła podkładka
tulejka
wypukła podkładka
guma
[waaaco?]
guma
wypukła podkładka
nakretka samokontrująca lub dwie zwykłe skontrowane
ważne jest aby za mocno tego nie skręcić
bo szybko polecą gumy łacznika
trzeba tylko lekko je scisnąć
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
- Od: 18 lis 2003, 15:56
- Posty: 774
- Skąd: wawa
- Auto: 626GD89 GT 4WS
adam626 napisał(a):na moje oko stabilizator powinien być z dołu wachacza
Na 100% masz racje, kurde ze na to nie wpadłem
enzo98 napisał(a):A w warsztacie pogadam sobie z fachurami. killer
Walcz o zwrot kasy
hehe mechanicy z talentem
Świetny opis adam626
dodam tylko że jeśli masz oryginalnej długości śrubę to skręcasz do momentu uzyskania ok. 12 mm gwintu za nakrętką. Tak podaje Serwisówka
nie mocniej bo szybko rozpadną się gumki

Świetny opis adam626

dodam tylko że jeśli masz oryginalnej długości śrubę to skręcasz do momentu uzyskania ok. 12 mm gwintu za nakrętką. Tak podaje Serwisówka
nie mocniej bo szybko rozpadną się gumki
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6