Stuki po wjechaniu w kałużę i podczas deszczu

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Hugo » 30 paź 2008, 21:51

Szukajka nic mi nie wyrzuca. Otóż zauważyłem to wczoraj i jest dość głośne. Od dwóch dni pada deszcz. Jak jadę długo w deszczu lub wjadę w głęboką kałużę z lewego przedniego zawieszenia dochodzi głośne i głuche stukanie po wjechaniu w głębszy dołek lub podczas przechyłu auta (w zakrętach). Na krótkich i cyklicznych nierównościach nic nie stuka (typu "kocie łby"). Amortyzatory są prawie nowe. Żadnych luzów w zawieszeniu poza nieco wybitymi gumami stabilizatora (może 3 mm szparka między drążkiem a gumką). Wiecie co to może być? Jak jest sucho to zawieszenie pracuje bezszelestnie.
Madzia nie lubi wody hahaha
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez riffdiktator » 30 paź 2008, 23:34

Może przeguby? Ale to chyba stuka przy skręceniu kół. U mnie np. jest kompletnie na odwrót. W tylnym zawieszeniu jak jest mokro, to jest cisza, a jak jest sucho, to skrzypi jak stare drzwi w szafie i też za cholerę nie wiem co to :| Sorry za OT
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 lip 2008, 00:43
Posty: 23
Skąd: Łódź
Auto: 626 2.0 GE Hatchback '96 + LPG

Postprzez Hugo » 31 paź 2008, 00:05

riffdiktator napisał(a):Może przeguby?
Przeguby jak i gumy są nowe.
riffdiktator napisał(a):W tylnym zawieszeniu jak jest mokro, to jest cisza, a jak jest sucho, to skrzypi jak stare drzwi w szafie
Też mi skrzypiało, ale podczas dużych upałów. Weź strzykawkę z igłą, naciągnij WD-40, przebij gumki łącznika stabilizatora i wstrzyknij do środka trochę WD. U mnie pomogło. To one skrzypiały.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez riffdiktator » 31 paź 2008, 00:24

A widzisz, o tym nie pomyślałem. Podejrzenie padło na amory i faktycznie były padaki, ale po wymianie nic się nie zmieniło. Zobaczę z tymi łącznikami. Dzięki wielkie
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 lip 2008, 00:43
Posty: 23
Skąd: Łódź
Auto: 626 2.0 GE Hatchback '96 + LPG

Postprzez Hugo » 31 paź 2008, 00:28

U mnie też amory tylne były padnięte i też myślałem, że to one. Wymieniłem i dalej skrzypiało. Tego skąd dochodził dźwięk nie szło zlokalizować, bo rozchodził się po całym tylnym zawieszeniu, ale jeden z forumowiczów podpowiedział mi, że to łączniki i tak było.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez riffdiktator » 31 paź 2008, 00:33

No to na bank to sprawdzę, bo już mnie dobija to skrzypienie. Wstyd jest na ulicy normalnie. Klepią popychacze, skrzypi tyłek i się antyreklama japońców robi :D
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 lip 2008, 00:43
Posty: 23
Skąd: Łódź
Auto: 626 2.0 GE Hatchback '96 + LPG

Postprzez Hugo » 31 paź 2008, 16:22

No i przestało padać, zaświeciło słońce i głuche stuki zniknęły. Ciekawa rzecz...
Zamówiłem już łączniki stabilizatora i gumy drążka i zobaczymy.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Hugo » 12 gru 2008, 19:23

Panowie i Panie pogoda fatalna (deszcz, śnieg, błoto) i głośne, głuche stuki dochodzą z przedniego lewego zawieszenia. Kto ma jakiś pomysł co to może byc? Ja jestem jeż bez mapy... :|
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez żubr » 12 gru 2008, 21:07

Hugo sprawdź czy klocki hamulcowe nie latają w prowadnicach zacisków.
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2008, 10:48
Posty: 37

Postprzez Hugo » 12 gru 2008, 23:45

żubr napisał(a):Hugo sprawdź czy klocki hamulcowe nie latają w prowadnicach zacisków.
2 tygodnie temu klocki wymienione na Ate. Przy okazji smarowanie prowadnic smarem miedzianym, czyszczenie blaszek drobnym papierem ściernym i ogólny przegląd. Wszystko w stanie idealnym i bez luzów.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Hugo » 14 lut 2009, 20:16

Problem nie rozwiązany :| . Jest coraz gorzej. Jak jest mokro to boję się jechać więcej niż 70 km/h. Jakby ktoś kilogramowym młotkiem walił w podłogę pod nogami. Wymieniałem ostatnio poduszkę silnika przy ścianie grodziowej, myślałem, że to ona, myliłem się. Dalej wali. Po wjechaniu na jakąś górkę asfaltu lub podczas przechyłów auta (w zakrętach). Zauważyłem, że zerwana jest również taka śmieszna poduszka przykręcona od spodu do belki pod silnikiem i do skrzyni lub silnika. Mam nową, ale jeszcze nie wymieniłem. Moze jutro. Gum stabilizatora też jeszcze nie wymieniłem, ale gdyby to były one winne, to czemu wali tylko z lewej strony, a z prawej jest cisza? Kurcze, że ja nie pamiętam czy przed założeniem sprężyn -35 mm też tak waliło, ale chyba NIE... Co myślicie na temat takiej tezy, że stuka sprężyna na podstawie amortyzatora jak dostanie piachu i wody? Zaznaczam, że gumy pod nią i nad nią są na swoim miejscu (te takie podkładki gumowe). POMOCY, bo zwariuję...
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez dyszel » 14 lut 2009, 21:28

Hmm, u mnie na lekkich nierównościach przy małej prędkości dochodzi lekkie stukanie zwłaszcza przy skręcie kół, znajomy mechanik po obmacaniu sprawy stwierdził: Nie masz żadnych luzów w zawieszeniu, jedyny luz jaki zauważyłem to lekki luz na przekładni kierowniczej i raczej stąd dochodzą te niepowołane odgłosy. Sprawdź może to? :|
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 17:39
Posty: 1388 (0/1)
Skąd: Łańcut
Auto: była 626 GE FS Pb95 only
jest gowno wort MKIII napędzany bajurą
& 7KM made in PRL/japan power CB 450N

Postprzez Hugo » 14 lut 2009, 21:29

dyszel85 napisał(a):lekki luz na przekładni kierowniczej
No, ale co ma woda do przekładni kierowniczej?
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez dyszel » 14 lut 2009, 21:34

No że jak wjeżdżasz w kałuże, opór wody jest duży i powoduje stuki w zawieszeniu, albo na listwie. Nie wiem Hugo, musisz pojechać na szarpaki :|
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 17:39
Posty: 1388 (0/1)
Skąd: Łańcut
Auto: była 626 GE FS Pb95 only
jest gowno wort MKIII napędzany bajurą
& 7KM made in PRL/japan power CB 450N

Postprzez Hugo » 14 lut 2009, 21:42

dyszel85 napisał(a):Hugo, musisz pojechać na szarpaki
Ale będę musiał lać na koło wodę, bo na stacji diagnostycznej jest sucho hahaha
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez dyszel » 14 lut 2009, 21:48

Hugo napisał(a):lać na koło wodę

<jelen> hahaha
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 17:39
Posty: 1388 (0/1)
Skąd: Łańcut
Auto: była 626 GE FS Pb95 only
jest gowno wort MKIII napędzany bajurą
& 7KM made in PRL/japan power CB 450N

Postprzez Hugo » 18 lut 2009, 21:22

Słuchajcie, a może stukają u mnie górne mocowania amortyzatorów? W lipcu jak go obniżałem to je smarowałem smarem miedzianym (i wydaje mi się, że od tamtego czasu stuka na mokrym, ale zawsze myślałem, że powodem mogą być krótsze sprężyny). Z drugiej strony zanim je nasmarowałem stukały zawsze jak było sucho, a często podczas deszczu przestawały, ale to stukanie było tylko podczas kręcenia kierownicą, a nie podczas jazdy na wybojach. Chyba zły trop.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Hugo » 19 lut 2009, 16:26

Na 99% winowajczyni stuków podczas jazdy w deszczu została namierzona. To tuleja przednia lewego wahacza. Ma luzy. Logicznym wydaje się, że podczas deszczu przesuwa się szybciej powodując stuki. Wymieniam wszystkie 4 tuleje (2 przednie i 2 tylne). Sprawa wyszła podczas ustawiania zbieżności.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Hugo » 9 mar 2009, 18:29

A jednak po wymianie wszystkich czterech tulei stuki podczas deszczu pozostały. Mimo to zawieszenie pracuje o niebo ciszej. Zniknęło wiele dziwnych odgłosów podczas jazdy. Podczas demontażu wahaczy zauważyłem w obu sworzniach pękniętą (co ciekawe w identycznym miejscu) gumę osłonową. Jednak sworznie pracowały z oporem. Ponadto do dzisiaj nie wymieniłem gum drążka stabilizatora (luz pomiędzy gumą a drążkiem ok. 2-3 mm). Podejrzewam, że stuki pochodzą, albo od sworzni (jak dostaną wody), albo od w/w gumek. Niestety nie mam pomysłu jak wymienić te gumki, a co do sworzni szkoda, że nie wiedziałem, że gumy są pęknięte, bo bym od razu wymienił :| , a teraz podwójna robota. I w dodatku na zbieżności dzisiaj byłem...
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez arturd » 10 mar 2009, 13:11

Mimo, że ja mam 323, to również szarpie się z problemem stuków w przednim i tylnym zawiasie jak jest mokro. Swożnie niedawno wymieniłem i stuki na mokro pozostały, chociaż te pochodzące od sworzni ustały. Możliwe, że jak pisze Hugo, jest to wina układu stabiizatora.
Forumowicz
 
Od: 23 sty 2009, 10:37
Posty: 129
Skąd: Lublin
Auto: mazda 323C, 1.5, (BA), 96r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6