Pogryzione poszycie pod maską i niedziałający spryskiwacz

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez ky3orr » 2 cze 2007, 23:38

witam Klubowiczów!

sluchajcie co mi sie przytrafilo.
jakis czas temu bylemm w gorach poszusowac troche na deseczce i ku mojemu zdziwieniu gdy dotarlem na miejsce podczas proby uzupelnienia plynu do spryskiwaczy okazalo sie ze mam wbitego golebia czacha w dol w okolicy serwomechanizmu ob abs. dziwne pomyslalem ale widac jakos da sie dostac do srodka wneki silnika mimo malej ilosci miejsca.
dzisiaj gdy chcialem sprawdzic dla czego nie pali mi jeden ze spryskiwaczy zauwazylem ze mam podrapane badz tez wygryzione w 2 miejscach poszycie od spodniej czesci klapy silnika. wyglada to tak jakby zerwana papierowa warstwa pod ktora jest cos w desen welny szklanej czy mineralnej.

pytanie moje jest takie:
jak odpiac te zatrzaski trzymajace caly ten izolacyjny (ognioodporny?) element od balchy?

poza tym czy mozliwe jest by cos sie zepsulo w spryskiwaczu gdy przez tydzien mialem malo plynu i koncowka leciala tylko przez jeden z nich. ten nieuzywany teraz nie chce dzialac, choc na wezyku doprowadzajacym wyczuwam skoki cisnienia podczas pompowania...

pozdrawiam i sorka za dlugi wywod :)
yegomość KY3ORR
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2006, 23:34
Posty: 63
Skąd: Wrocław
Auto: 626 GE, 2.0i, 1993r

Postprzez Hazu » 3 cze 2007, 07:46

Masz zapchaną końcówkę spryskiwacza, zassało jakiś syf z dna zbiornika.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez ky3orr » 3 cze 2007, 09:20

jak to porozlaczac? generalnie musialbym odczepic to co pokrywa klape od wewnatrz. probowalem podwazac srubokretem ale nie chcialo puscic, a na chama nie chcialem bo moze sa inne triki – np. przekrecenie czy cos.
yegomość KY3ORR
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2006, 23:34
Posty: 63
Skąd: Wrocław
Auto: 626 GE, 2.0i, 1993r

Postprzez Misiek-Bełchatów » 3 cze 2007, 09:28

Wygłuszenie maski jest mocowane na kołeczki które dosyć mocno się trzymają jesli nie były wcześniej demontowane, ale musisz czymś je podważać – napewno puszczą!

Co do spryskiwaczy to musisz porozłączać wężyki i spróbować czymś przedmuchać jeśli jest zapchane to wyleci co ma wylecieć i powinno być ok.
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Postprzez Mariusz 1972 » 3 cze 2007, 19:18

Miałem podobną sytuację i niestety nie mam już dosyć długo tego wygłuszenia. Przyznam że w niczym to nie przeszkadza bo silnik jest cichy. Na te klipy nie ma żadnego knifu. Musisz podważyć i wyciągnąć z użyciem siły.
BO PRZYJACIOŁOM SIĘ UFO
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 5 maja 2007, 17:43
Posty: 25
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Auto: Mazda 626, 1840 DOHC, HB, '94r

Postprzez Redoo » 3 cze 2007, 22:21

Mariusz 1972 napisał(a):Na te klipy nie ma żadnego knifu. Musisz podważyć i wyciągnąć z użyciem siły.

:) nowe nie sa drogie ;)
a co do spryskiwaczy to tylko kompresor i dmuchanko
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez ky3orr » 3 cze 2007, 23:19

dzieki Panowie.
zatem bedzie male dmuchanko powiazane z lekka doza przemocy hahaha

jak sie uporam to opisze co sie okazalo

pozdrawiam
yegomość KY3ORR
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2006, 23:34
Posty: 63
Skąd: Wrocław
Auto: 626 GE, 2.0i, 1993r

Postprzez Kudllaty » 14 mar 2008, 00:18

Witam podpinam sie pod tem temat bo tylko tu znalazlem coś na temat wygłuszenia maski. Mianowicie potrzebuje do swojej madzi takiego własnie wygłuszenia, gdy ją zakupiłem maska była już goła. Rozglądałem sie juz ma allegro ale nic nie ma. Jak ktoś ma na zbyciu albo wie gdzie można dostać to bede wdzięczny. Pozdro
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 paź 2007, 16:42
Posty: 9
Skąd: Poznań
Auto: Mazda Xedos 6 1.6 16V 1994r

Postprzez Kudllaty » 14 mar 2008, 00:28

Witam podpinam sie pod tem temat bo tylko tu znalazlem coś na temat wygłuszenia maski. Mianowicie potrzebuje do swojej madzi takiego własnie wygłuszenia, gdy ją zakupiłem maska była już goła. Rozglądałem sie juz ma allegro ale nic nie ma. Jak ktoś ma na zbyciu albo wie gdzie można dostać to bede wdzięczny. Pozdro
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 15 paź 2007, 16:42
Posty: 9
Skąd: Poznań
Auto: Mazda Xedos 6 1.6 16V 1994r

Postprzez Redoo » 14 mar 2008, 09:38

szukac na szrotach, :P
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez pawelc » 14 mar 2008, 10:16

potrzebujesz do xedosa? jeżeli tak to odezwij się na priva
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2005, 07:39
Posty: 1101 (2/0)
Skąd: Drawno
Auto: RX8 z z32se

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6