Głośne zawieszenie w 626 GW

Witam, jeżdżę 626 kombi z 2002r. od 2-lat. Od początku w środku jest głośno, ale czytałem że GF/GW są głośne, bardzo słychać silnik. To nic, przywykłem. Mam pytanie do innych userów modelu GW o zawieszenie – czy to normalne, że przejeżdżając przez najmniejszy ubytek jezdni (poprzeczne pęknięcie, małą dziurkę) mam wrażenie jakbym jechał na feldze?! to są głośne łupnięcia przy niewielkich nierównościach! Szlag mnie już trafia! wymieniłem wszystkie gumy w wahaczach (przód tył), drążki stabilizatora (przód tył), końcówki drążka kier., sprawdziłem amory – 80% tył, 75% przód, ustawiłem geometrię i jestem niezadowolony. Owszem, zniknęły stuki-puki, ale pokonując małe wertepki nie powinno być aż tak to słyszalne w środku auta, tak uważam. Chyba że ten model jest tak fatalnie wyciszony, tak fatalnie skonstruowany że najmniejszą dziurkę czuję w trzewiach – ale nie wierzę, coś musi być nie tak, tylko co? poduszki silnika? opony (Dębica 195/60/15)?
Proszę o opinię na ten temat o Waszych autach, dzięki.
Pozdrawiam
Proszę o opinię na ten temat o Waszych autach, dzięki.
Pozdrawiam