Wymiana sworznia wahacza przedniego.
tylko nie daj sie naciągnąć na koszta sprawdzenia i ustawienia geometrii. Ustawienie zbieżności to kilka obrotów dwiema śrubami i diagnosta (zaprzyjaźniony) zrobi ci to od ręki.
- Od: 19 mar 2010, 11:12
- Posty: 31
- Skąd: Nowa Wioska k. Kwidzyna
- Auto: Mazda Tribute 3.0 v6 197KM 2001r.
a ja zrobię sobie geometrię , koszt nie duży a co kilka lat przydało by się to sprawdzić, badanie zbieżności na tych urządzeniach co mają na stacjach diagnostycznych są nic nie warte
przy wymianie sforznia geometrii sie nie robi.Robia ci krorzy chca jak najwiecej zedrzec z klienta 
Historia;) --->323F 1.6 16v 91r.-->323F 1.8 16v 92r.-->626 2.0 FS 16v GW 98r.;–)-->w przyszłosci ?
wystarczy że osoba będzie krzywo jechała i już będzie test zafałszowany, na tym można sprawdzać zbieżność ale do ustawiania już to się całkowicie nie nadaje,
a poza tym po wymianie sworznia ulec może zmianie kont pochylenia koła czego na płytach najazdowych czy jak to się tam nazywa nie można sprawdzić
a tak przy okazji jeśli nowy sworzeń ma luz i istnieje ryzyko że wypadnie należy obspawać dziurę a dopiero później go wprasowywać,
a poza tym po wymianie sworznia ulec może zmianie kont pochylenia koła czego na płytach najazdowych czy jak to się tam nazywa nie można sprawdzić
a tak przy okazji jeśli nowy sworzeń ma luz i istnieje ryzyko że wypadnie należy obspawać dziurę a dopiero później go wprasowywać,
yaro626 napisał(a):A czy jest zabezpieczony segerem,jeśli tak to od dołu czy góry.?
ja tera zakładałem ctr i nie ma segera.ale załatwiłem se spawacza bo latał jak stara k...,,a na przeglądzie i tak mi powiedział że mam luz na 1 powimo spawania...teraz żałuje że nie zakupiłem używanego wahacza
Madzia 626 Gf diTd-101 KM 1999 r
ja tera zakładałem ctr i nie ma segera.ale załatwiłem se spawacza bo latał jak stara k...,,a na przeglądzie i tak mi powiedział że mam luz na 1 powimo spawania...teraz żałuje że nie zakupiłem używanego wahacza
A skąd pewność ze i stary nie bedzie miał luzu po założeniu,chyba kupie nowy zamiennik wahacza i tyle bo jak faktycznie sworzeń nie będzie dobrze pasował to szkoda i tych 40-50 zł.
- Od: 20 cze 2008, 11:17
- Posty: 331
- Skąd: Lublin/Turka
- Auto: 626 GH 2.2 163km
Witam.
Mam pytanie:
Oplaca sie regenerowac wahacz czy kupic nowy?
Przy regeneracji to musialbym wymienic sworzen i tylna tulejke bodajze, co daje mi z 70zl robocizna, ok 50zl sworzen i ta tulejka chyba kosztuje troche z 60zl, tak ?
Chodzi mi o to, czy taka regeneracja dlugo wytrzyma, czy lepiej dolozyc i kupic nowy wahacz?
Mam pytanie:
Oplaca sie regenerowac wahacz czy kupic nowy?
Przy regeneracji to musialbym wymienic sworzen i tylna tulejke bodajze, co daje mi z 70zl robocizna, ok 50zl sworzen i ta tulejka chyba kosztuje troche z 60zl, tak ?
Chodzi mi o to, czy taka regeneracja dlugo wytrzyma, czy lepiej dolozyc i kupic nowy wahacz?
- Od: 17 maja 2010, 11:48
- Posty: 11
To zależy, bo ja chciałem zregenerować oryginalne wahacze, żeby mieć na podmianę w razie zużycia obecnych (Yamato), co do tulejek gumowych to bez problemu kupiłem za 25zł sztuka, ale problem jest ze sworzniami, jakie nie przymierzam to strasznie latają, wchodzą bez żadnego oporu. Ponoć TRW są grubsze, w następnym tygodniu sprawdzę czy pasują. Ogólnie regeneracja wychodzi taniej niż kupić nowe wahacze, a żywotność to już zależy od dróg i stylu jazdy, i od tego na jaki trafi się egzemplarz, u mnie sworzeń w nowym wahaczu yamato poleciał po niecałych 7tys km, guma na nim popękała 
- Od: 13 cze 2009, 14:51
- Posty: 111
- Skąd: Radom
- Auto: MaZdA 626GF 2.0 1998
Ja wymieniłem sworzeń na ctr i był luz,trzeba było użyć migomatu(trzy punkty),a poza tym to złe rozwiązanie lepiej żeby sworzeń był przykręcany na śruby do wahacza.
Ostatnio edytowano 30 cze 2011, 17:46 przez yaro626, łącznie edytowano 2 razy
- Od: 20 cze 2008, 11:17
- Posty: 331
- Skąd: Lublin/Turka
- Auto: 626 GH 2.2 163km
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6