często występujące zgrzyty na wahaczu

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez maniek070 » 7 paź 2014, 18:20

Panowie, może ktoś coś doradzi, odkąd mam tą mazde, a już idzie 3 rok, cały czas mam problemy z wahaczami, a konkretniej to chyba wina tulei. Wcześniej wymieniłem same tuleje, chwile było ok, ale szybko słychać było niepożądane odgłosy, niedawno zdecydowałem się wymienić całe wahacze i nie były to pierwsze lepsze tańsze, niestety również bardzo szybko dalej słychać coś w zawieszeniu. Odgłos to jakby tarcie metalu o metal, taki zgrzyt, siedząc w środku można odczuć że coś ociera o rame. Po przyglądnięciu się bliżej, stwierdziłem że problem jest właśnie w okolicach tulei (przedniej) przy ruszeniu wahacza łomem, pojawił się właśnie podobny odgłos. Tuleja została wymieniona, niestety polepszyło się może przez jakieś dwa tygodnie i dalej robi się to samo. W czym może być problem? słaba jakość tulei? Może śruby są jakieś trafne i nie trzymają dobrze? Dokręcone jest dobrze. Może ktoś ma jakąś sugestię? Zamierzam znowu wymienić te tuleje, ciekawy jestem tylko znowu na ile to pomoże... Czy wy też macie wieczne problemy z przednim zawieszeniem? GF 98r. 2.0 b+g
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 paź 2011, 19:47
Posty: 63
Skąd: Kraków
Auto: 6, GH, 2.2 MZR, 2012r.

Postprzez motylek322 » 8 paź 2014, 20:15

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to czy auto nie dostało kiedyś strzała w okolice zawieszenia.
Może przy takiej ingerencji jak wymiana wahacza przydała by się geometria.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez Hordagoga78 » 8 paź 2014, 21:13

ciekawe...
nie zostawia czasem wiecej niz dwu sladow za soba? moze jak mowi motylek322, geometria naruszona?
kiedys mialem podobnie w almerze ale pogrzebawszy w necie dowiedzialem sie, ze czasem piasek czy nieczystosci dostaja sie w zawiasy i skrzypnie od czasu do czasu...
poza tym lubie przelatywac przez glebokie kaluze wiec woda dostaje sie w zakamarki...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2013, 01:03
Posty: 89 (0/1)
Skąd: london
Auto: – czarna magda TS2 BL '11 Auto –

Postprzez maniek070 » 9 paź 2014, 20:02

hm, geometria oczywiście była robiona, raz po wymianie samego sworznia, drugi raz w innej stacji po wymianie całych wahaczy, dwóch śladów raczej nie zostawia, przynajmniej na pierwszy rzut oka nic na to nie wskazuje... ciężka sprawa, znowu zainwestuje w nowe tuleje, łączniki itd, jak problem się szybko powtórzy to chyba się załamie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 paź 2011, 19:47
Posty: 63
Skąd: Kraków
Auto: 6, GH, 2.2 MZR, 2012r.

Postprzez motylek322 » 10 paź 2014, 08:15

Nie wiem czy to jest konieczne ale jak skręcasz śruby to używasz klucza dynamometrycznego czy tak na oko ? Może zbyt mocne skręcenie powoduje uszkodzenie tulei i ich szybkie zużycie. Wiem, że przy łącznikach stabilizatora zaleca się dokręcać je odpowiednią siłą.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez sebekle » 10 paź 2014, 18:28

a ja bym wyczyścił dokładnie z piachu wszystko naokoło przed skręceniem (powierzchnie styków) a potem posmarował jakimś smarem i zobaczył czy pomoże
Forumowicz
 
Od: 1 mar 2014, 02:28
Posty: 1047 (27/32)
Skąd: Słupsk
Auto: Mazda 626 GF FS +automat+lpg 1998r.

Postprzez maniek070 » 11 paź 2014, 15:56

Skręcam zawsze na oko, hmm, spróbuje zrobisz jak pisze sebekle
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 paź 2011, 19:47
Posty: 63
Skąd: Kraków
Auto: 6, GH, 2.2 MZR, 2012r.

Postprzez Neonixos666 » 11 paź 2014, 20:58

ja bym odkręcił lekko śruby na podnośniku potem spuścił auto i dokręcił zawieszenie już na gotowo na ziemi. Unikasz tym samym naprężeń na gumie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9510 (52/242)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez maniek070 » 13 paź 2014, 21:07

Neonixos666 napisał(a):ja bym odkręcił lekko śruby na podnośniku potem spuścił auto i dokręcił zawieszenie już na gotowo na ziemi. Unikasz tym samym naprężeń na gumie.


Tak też i robiłem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 paź 2011, 19:47
Posty: 63
Skąd: Kraków
Auto: 6, GH, 2.2 MZR, 2012r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6