Wymiana osłon gumowych amoryzatora.
Strona 1 z 1
Witam! Czy ktoś wymieniał samodzielnie osłony gumowe amortyzatorów przednich? Jeśli tak to proszę o opis jak to się robi, bo czeka mnie taka wymiana a chciałbym to zrobić sam. Kiedyś robiłem to w Oplu Vectra, więc chyba nie będzie to dla mnie problem, ale zawsze może być jakiś haczyk, więc lepiej się skonsultować z kimś kto wie jak robi się to w Mazdzie. Pozdrawiam!
- Od: 3 gru 2011, 21:12
- Posty: 78
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 626 2000r. TDVI
Jak masz ściągacze do sprężyn i wiesz jak tym się posługiwać to sobie poradzisz. Uważaj tylko aby taka sprężyna nie nabiła Ci guza. Piszę to poważnie.
barszczu napisał(a):Witam! Czy ktoś wymieniał samodzielnie osłony gumowe amortyzatorów przednich? Jeśli tak to proszę o opis jak to się robi, bo czeka mnie taka wymiana a chciałbym to zrobić sam. Kiedyś robiłem to w Oplu Vectra, więc chyba nie będzie to dla mnie problem, ale zawsze może być jakiś haczyk, więc lepiej się skonsultować z kimś kto wie jak robi się to w Mazdzie. Pozdrawiam!
Prosta operacja, otwórz machę poluzuj śruby na trzpieniu amortyzatora z obydwu stron jak i śruby kół, następnie podnieś auto aby obydwa przednie koła nie dotykały ziemi dzięki temu unikniesz naprężeń z drążka stabilizatora i dalej odkręcasz "koło
Powodzenia! robota na godzinkę na luzaka

I nasunęło mi się jedno pytanie czy po takiej operacji będzie konieczne wykonanie geometrii / zbieżności ? Gdzieś kiedyś była dyskusja na ten temat ale wnioski nie były jednoznaczne.
motylek322 napisał(a):I nasunęło mi się jedno pytanie czy po takiej operacji będzie konieczne wykonanie geometrii / zbieżności ? Gdzieś kiedyś była dyskusja na ten temat ale wnioski nie były jednoznaczne.
Nie ma potrzeby, trzeba pamiętać tylko aby poskładać wszystko tak jak było czyli:
1. Nie kręcić sprężyną "jeśli ściągamy zapamiętać jak była"
2. Następna ważna sprawa to dobrze ustawić "tackę" sprężyny "ustawiamy dokładnie tak jak była" bo można ją różnie ustawić "obracając" i później będzie trzeć przy skręcie kół o kielich jak i może zmienić się kąt
3. Nie pomylić ustawienia kątów na poduszkach.
I to by było na tyle
kierownik napisał(a):czasem mimo, że się poskłada jak kolega opisał, to i tak ściąga – a czasem jest ok
Stąd moje pytanie. Kiedyś wymieniałem odbojniki. Wszytko poznaczyłem, pomierzyłem a po złożeniu i tak musiałem udać się na geometrie / zbieżność. Teraz planuję zabrać się za konserwację przednich nadkoli i tak się zastanawiam, czy wyjmować amory. Czy samo wyjęcie amortyzatora może mieś wpływ na ustawienie geometrii / zbieżności ? Nie wiem na ile amortyzator może się przesunąć w kielichu i zmienić ustawienia ? Sugestie, opinie, porady mile widziane.
no niestety może trochę inaczej siąść i stąd problemy.
a w ogóle to ja chyba wszystkie śruby od zawieszenia dokręcam najpierw z grubsza, a z pełną siłą dopiero jak auto stoi normalnie obciążone
a w ogóle to ja chyba wszystkie śruby od zawieszenia dokręcam najpierw z grubsza, a z pełną siłą dopiero jak auto stoi normalnie obciążone
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6