Wymiana rozrządu

Postprzez Radex » 15 paź 2009, 09:22

Edel napisał(a):
Mieczyslaw napisał(a):nie kazdy spi na pieniadzach bo skoro dla Ciebie to pryszcz to spoko. jak tatus na samochod wylozyl i go naprawia to tak jest


Zgodzę się, ale pytanie czy warto ryzykować rozsypaniem się rozrządu jeśli ma się auto w taki idealnym stanie? Wiadomo, że jak się urwie pasek to będzie duży problem i silnik już nigdy nie będzie taki dobry jak przedtem, nie mówiąc już że wtedy koszty będą o wiele większe żeby to naprawić.
Po raz kolejny wyjdzie na to że tanie mięsno psy jedzą.
Czasami jest tak że oszczędności są pozorne i okaże się że zamiast zaoszczędzić 200€ wyłożysz 1500 € na naprawę bo urwie się pasek. (chyba że warsztat daje gwarancję że się nie urwie wtedy to już ich problem)
zgadza się! ale nie każdemu to przetłumaczysz. bo niektórzy nie potrafią patrzeć na przód tylko tak jak np mój kolega widzą same wydatki i nie traktują ich jako inwestycję. ale ten typ tak ma, jak mu się auto zatrzyma na autostradzie i będzie musiał bulić za holowanie i naprawę kupę kasy to potem będzie miałczał że "części drogie" i kupę kasy wydał na remont.
jeszcze kolejna rzecz że takie nienaprawiane auto (tu rdza, tam amortyzatory do wymiany, tam coś złamane, świece, kable stare itd....) bo właściciel był "oszczędny" traci bardzo na wartości, potem będzie się bujał ze strupem albo sprzeda za psie jajka.
jakby dbał o auto to nawet gdyby nie sprzedał to będzie miał dobre auto którym jeszcze może dużo pojeździć
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Redoo » 20 paź 2009, 20:22

Radex84 napisał(a):zgadza się! ale nie każdemu to przetłumaczysz. bo niektórzy nie potrafią patrzeć na przód tylko tak jak np mój kolega widzą same wydatki i nie traktują ich jako inwestycję. ale ten typ tak ma, jak mu się auto zatrzyma na autostradzie i będzie musiał bulić za holowanie i naprawę kupę kasy to potem będzie miałczał że "części drogie" i kupę kasy wydał na remont.

hahaha hahaha dokładnie ja do mojego wehikułu nawet nie pamiętam, ile włożyłem kasy :) ale siadam i jadę i nie martwię się niczym jadę jak nowym :D Lakier mam podrapany felgi biedne mam ale stan techniczny hmm idealny życie mnie nauczyło na częsci nie żałuje kupuje najlepsze olej paski zmieniam przed terminem na blacie mam 380tyś i w trasę nie boje się jechać ostatnio Polska-Rzym-Polska niektórzy wola na impre rozwalić parę stówaczy niż do wozu dołożyć a później najlepiej chlapać ze komuś tata dał!!!!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez a.gadula » 21 paź 2009, 02:08

zakręciłem się, napisałem nie do tego postu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 sty 2009, 01:08
Posty: 118
Skąd: Łódź
Auto: Vectra C GTS fiatowski diesel

Postprzez Puma_99 » 10 lis 2009, 18:53

Witam wszystkich mam pytanie kupiłem mazde 626 2.0 w kombi z 98r mo ona przejechane ponad 200 tysięcy km.czy musze w niej wymienic rozrząd bo od poprzedniego własciciela dowiedzialem sie że wymienił go po 150 tysiącach a jezeli będe musial to jakiej firmy kupic,czy moze byc z internetu czy raczej z normalnego sklepu?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 cze 2009, 12:42
Posty: 12
Skąd: Reda
Auto: Mazda 626 2,0

Postprzez Olsza » 20 lis 2009, 23:05

Witam
Pytanko do kolegów z Pomorza o poleconego mechanika do wymiany rozrządu z okolic 3miasta oraz pytanie dotyczące tego kompletu, czy można coś takiego do Magdy wstawić: http://www.allegro.pl/item823710366_roz ... _wody.html , największe obawy dotyczą pompy wody? Może jakieś inne ciekawsze propozycje cenowe ktoś ma? Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź z góry ;)
Początkujący
 
Od: 5 lis 2009, 21:14
Posty: 4
Skąd: Gdańsk
Auto: 626, DITD ''99 4/SOHC RF2A

Postprzez Redoo » 27 lis 2009, 16:47

No i stało się :| Piszczało skrzypiało i się urwało :( Rozleciała mi się pompa wody dziwne bo rok temu była wymieniana ostatnio strasznie głośno pracowała,i wczoraj urwało mi się koło to które napędza i prowadzi pasek klinowy.Pompę mam do wymiany i przy okazji zrobię chyba rozrząd,co powiedzie na takie zamienniki
-Pasek rozrządu firmy MITSUBOSHI
-Rolka napinająca pasek rozrządu firmy NSK Japan
-Rolka prowadząca pasek rozrządu firmy NTN Japan
cena za KPL.270zł + sprężyna
i Pompa wody GMB 160zł czy możne MPW 150zł
Mechanik 150zł
Ostatnio edytowano 28 lis 2009, 11:09 przez Redoo, łącznie edytowano 1 raz
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez dyszel » 27 lis 2009, 20:59

Pasek super, rolki to samo no i pompa wody też polecana na forum tak więc wymieniaj ;) Ja też niedawno wymieniłem pompę na GMB, jedynym problemem po wymianie jest delikatne klekotanie po odpaleniu całkowicie zimnego silnika które ustępuje po około 10-20 sekunadach. Dźwięk nie wygląda na klekotanie popychaczy :| Ale po dwóch tygodniach nasłuchiwania olałem sprawę :]
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 17:39
Posty: 1388 (0/1)
Skąd: Łańcut
Auto: była 626 GE FS Pb95 only
jest gowno wort MKIII napędzany bajurą
& 7KM made in PRL/japan power CB 450N

Postprzez Hugo » 28 lis 2009, 01:17

Redoo napisał(a):Pompa wody GMB 160zł
Drogo. Rok temu dałem za taką 118 zł.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Redoo » 28 lis 2009, 11:15

Hugo no właśnie szukam szukam i nic taniej :( Rok temu też wymieniałem,założyłem Gates zaufałem Niemieckiej technologi i się przejechałem :| a Która lepsza MPW czy GMB szłyszałem ze GMB robi do Koreańczyków mam jeszcze używaną pompę ale chyba nie ma sensu jej zakładać?
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Hugo » 28 lis 2009, 18:08

Redoo napisał(a):a Która lepsza MPW czy GMB
Pierwszy raz słyszę o czymś takim jak MPW. Ja bym zaufał marce i wziął GMB.
Redoo napisał(a):szłyszałem ze GMB robi do Koreańczyków
Pewnie też ;)
Redoo napisał(a):mam jeszcze używaną pompę ale chyba nie ma sensu jej zakładać?
To bez sensu.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Redoo » 28 lis 2009, 23:05

MPW z tego co koleś się w sklepie spowiadał :P to idzie na pierwszy montaż hmm??? Ktoś coś podpowie?Bo jest tańsza!A może źle pojąłem i to MPW robi do Koreańczyków a nie GMB
P.S.Hugo dobry wózek sobie zapodałeś!Mitsubishi zmiażdżył wyglądem BMW!Dlaczego ech. bo to Mitsu... to jest prawdziwy rekin! z wyglądu!miazga!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez Hugo » 29 lis 2009, 00:53

Redoo napisał(a):P.S.Hugo dobry wózek sobie zapodałeś!Mitsubishi zmiażdżył wyglądem BMW!Dlaczego ech. bo to Mitsu... to jest prawdziwy rekin! z wyglądu!miazga!
O dziękuję.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Mieczyslaw » 30 lis 2009, 21:07

Radex84 napisał(a):
Edel napisał(a):
Mieczyslaw napisał(a):nie kazdy spi na pieniadzach bo skoro dla Ciebie to pryszcz to spoko. jak tatus na samochod wylozyl i go naprawia to tak jest


Zgodzę się, ale pytanie czy warto ryzykować rozsypaniem się rozrządu jeśli ma się auto w taki idealnym stanie? Wiadomo, że jak się urwie pasek to będzie duży problem i silnik już nigdy nie będzie taki dobry jak przedtem, nie mówiąc już że wtedy koszty będą o wiele większe żeby to naprawić.
Po raz kolejny wyjdzie na to że tanie mięsno psy jedzą.
Czasami jest tak że oszczędności są pozorne i okaże się że zamiast zaoszczędzić 200€ wyłożysz 1500 € na naprawę bo urwie się pasek. (chyba że warsztat daje gwarancję że się nie urwie wtedy to już ich problem)
zgadza się! ale nie każdemu to przetłumaczysz


ja zmienilem caly rpzrzad bez pompy wody. dalem jakies 550pln razem z robocizna. z tego co pamietam to mialem pasek Sun, a rolke i napinacz nipparts takze w porzadku. co do przetlumaczenia ze warto czy nie warto jezeli jestes laikiem probujesz oszczedzic na wszystkim co sie da. kupisz badziew i jak bedziesz ta sama czesc wymienial 3 razy do zaswieci Ci sie zarowka ze moze kupic cos z gornej polki niz caly czas wymieniac na padlo.

co do miska to fura naprawde [tiiit] i malo samochodow tak wyglada. slyszalem jak chodzi 2.5 V6 24V, no poprostu miodzio
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez Hugo » 2 gru 2009, 17:24

Mieczyslaw napisał(a):slyszalem jak chodzi 2.5 V6 24V, no poprostu miodzio
Hehe. Ja też.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez Radex » 2 gru 2009, 18:29

Hugo napisał(a):
Mieczyslaw napisał(a):slyszalem jak chodzi 2.5 V6 24V, no poprostu miodzio
Hehe. Ja też.
a ja nie tylko słyszałem :P ;) ale fajne toto na dwójce do setki. a pod maską fajnie gra <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Mieczyslaw » 3 gru 2009, 01:41

ja jka kupowalem madzie to sie zastanawialem na tym modelem galanta ale mechanik mi odradzil (pozniej sie okazala ze dupa nie mechanik) i mam madzie, ale nie zaluje ;)

dobra koniec OT ;P
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez krakus_ » 25 maja 2010, 23:46

mam 626 GF z 2001r (81kW/110KM) diesel, zaraz po przyciągnięciu pojechałem na ASO w kraku do ANDORY i powiedzieli ze rozrząd powinien wytrzymać jeszcze 50tys. w ksiązce zapisana jest wymiana rozrządu przy 120tys. Jest tylko jedno ale... po ogledzinach mechanior stwierdził że była kręcona. po przejechaniu 20tys zdecydowałem sie wymienić i teraz :

1. czy jest jakis sprawdzony warsztat w okolicach krakowa tudziez w promieniu 150km??
2. znalazłem kilka ofert różniących się ceną:

http://allegro.pl/show_item.php?item=10 ... s%C5%82any.
http://allegro.pl/item1053993252_rozrza ... _wody.html
http://allegro.pl/item1053935620_rozrza ... _wody.html

dwie ostatnie róznią sie tyko pompą i ceną, czy warto dopłacac?
Początkujący
 
Od: 24 mar 2009, 01:32
Posty: 5
Auto: 626 GF 2,0 110KM

Postprzez Krzychu_W » 24 cze 2010, 21:39

Witajcie.

Odświeżę trochę przestarzałego kotlecika :P

Pacjent: Mazda 626 GF 1.8 90KM 1999 rok (przed liftem). Przebieg 144.000km. Jako że niedawno kupiłem to cudo, przymierzam się do wymiany rozrządu. Mam mojego mechanika – dobry facet i zna się na robocie, ale chwilowo zgłupiał <rotfl> Dzwonił do sklepu dowiedzieć się ile kosztowały by mnie części. No i w sumie sam nie wie ile ;P Dlaczego? A dlatego, że nie wie czy są dwie rolki napinające czy jedna prowadząca i jedna napinająca. Producent paska twierdzi, że są dwie napinające a producent rolek, że jest jedna napinająca i jedna prowadząca. I klops. A koszt znacząco się różni – bo o ok 400zł. A to już nie mały pieniądz – przynajmniej dla mnie. I jak to jest z tą sprężynką napinającą? Występuje w moim silniku?

Podpowie ktoś jak to jest w rzeczywistości??

I jeszcze jedno – jedni piszą, że wszystkie silniki benzynowe mazdy są bezkolizyjne a inni, że jednak tak nie jest. Jak to w końcu jest z moim silnikiem? Bezkolizyjny czy kolizyjny??????

Z góry wielkie dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2010, 15:10
Posty: 36
Skąd: Legionowo k/Warszawy
Auto: Mazda 626 GF '99 Comfort

Postprzez Radex » 24 cze 2010, 22:05

z tego co wiem to silnik bezkolizyjny i jeden napinacz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez topik » 25 cze 2010, 22:32

Witam. Jest jedna rolka napinająca i jedna prowadząca. Sprężyna max może mieć 36,6 mm. Pozdrawiam
Diagnostyka komputerowa vcds: audi, vw, skoda, seat. Kołobrzeg i okolice, Świdwin i okolice.
RF2A
Kiedyś będzie M 3 może M 6
Jak raz kupisz Mazdę to już nigdy nie zamienisz jej na inną markę
Mogę polecić dobrego mechanika z Redła (okolice Świdwina i Połczyna Zdroju) oraz z Piły
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2006, 15:41
Posty: 774 (0/3)
Skąd: Redło
Auto: Mazda 323F 2.0 TD (BJ) 1999r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6

cron