Kapitalny remont silnika Mazda 626 GF 1999, 2.0 DOHC 116 KM
Taki mały update
Od remontu już 8 tysięcy zrobiłem i odpukać wszystko dalej ok.
Ale jak będę miał teraz wymianę oleju, to chyba wleję Liqui Moly zamiast Lotosa
Za 1,5 miesiąca jadę Mazdą do Chorwacji w podróż poślubną.
Pozdrawiam Forumisiów
Od remontu już 8 tysięcy zrobiłem i odpukać wszystko dalej ok.
Ale jak będę miał teraz wymianę oleju, to chyba wleję Liqui Moly zamiast Lotosa
Za 1,5 miesiąca jadę Mazdą do Chorwacji w podróż poślubną.
Pozdrawiam Forumisiów
- Od: 19 gru 2010, 16:50
- Posty: 111
- Skąd: Zachodnia Polska
- Auto: Mazda 626 GF dohc 2.0 116KM 99'
floyd jakie masz teraz zuzycie oleum od zmiany do zmiany 
olej olejem ale wazny jest tez filtr – bierz taki z odpowietrznikiem
olej olejem ale wazny jest tez filtr – bierz taki z odpowietrznikiem
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
maxim_wawa napisał(a):olej olejem ale wazny jest tez filtr – bierz taki z odpowietrznikiem
Jak z odpowietrznikiem, o co chodzi?
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Gregory napisał(a):maxim_wawa napisał(a):olej olejem ale wazny jest tez filtr – bierz taki z odpowietrznikiem
Jak z odpowietrznikiem, o co chodzi?
sa korki oleju tanie które sa poprostu puszka ale sa te bardziej kosztowne które maja swego rodzaju zaworek odpowietrzający i jednocześnie zapobiegający zbyt dużemu ciśnieniu
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
maxim_wawa napisał(a):Gregory napisał(a):maxim_wawa napisał(a):olej olejem ale wazny jest tez filtr – bierz taki z odpowietrznikiem
Jak z odpowietrznikiem, o co chodzi?
sa korki oleju tanie które sa poprostu puszka ale sa te bardziej kosztowne które maja swego rodzaju zaworek odpowietrzający i jednocześnie zapobiegający zbyt dużemu ciśnieniu
A to mnie zaciekawiłeś. Możesz podać jakiś przykład.
coś kolega usłyszał ale nie bardzo wie gdzie dzwoni
każdy filtr puszkowy olejowy posiada zabezpieczenie w postaci zaworu który otwiera cię przy zbyt dużym ciśnieniu oleju ale jak się on otworzy to olej omija wkład filtrujący ma on zapobiegać sytuacją gdy ktoś sobie zapomni wymienić wkład się zapcha a ciśnienie roz........y całą puszkę a tak zaworek pozwala olejowi płynąć dalej ale nie jest on oczyszczany
jak zajrzycie do nowego filtra zobaczycie w środku sprężynę to jest część składowa tego zaworku
pozdrowienia
każdy filtr puszkowy olejowy posiada zabezpieczenie w postaci zaworu który otwiera cię przy zbyt dużym ciśnieniu oleju ale jak się on otworzy to olej omija wkład filtrujący ma on zapobiegać sytuacją gdy ktoś sobie zapomni wymienić wkład się zapcha a ciśnienie roz........y całą puszkę a tak zaworek pozwala olejowi płynąć dalej ale nie jest on oczyszczany
jak zajrzycie do nowego filtra zobaczycie w środku sprężynę to jest część składowa tego zaworku
pozdrowienia
- Od: 23 kwi 2009, 18:25
- Posty: 535
- Skąd: Kłodzko
- Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg
Piotr Raczkowski napisał(a):coś kolega usłyszał ale nie bardzo wie gdzie dzwoni
każdy filtr puszkowy olejowy posiada zabezpieczenie w postaci zaworu który otwiera cię przy zbyt dużym ciśnieniu oleju ale jak się on otworzy to olej omija wkład filtrujący ma on zapobiegać sytuacją gdy ktoś sobie zapomni wymienić wkład się zapcha a ciśnienie roz........y całą puszkę a tak zaworek pozwala olejowi płynąć dalej ale nie jest on oczyszczany
jak zajrzycie do nowego filtra zobaczycie w środku sprężynę to jest część składowa tego zaworku
pozdrowienia
możliwe ze masz racje ale do wyboru do 626 masz albo tani filtr z zamkniętą puszką albo filtr lepssiejszy performace'owy z odpowietrznikiem na szczycie
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI
KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Ciekawe, jakie są odczuwalne różnice między takim filtrem "performance'owym" a zwykłym, np. Knecht czy inny Mann
Oczywiście poza różnicą w portfelu 
Nie widziałem nigdy takiego filtra, może jakaś fotka?
Nie widziałem nigdy takiego filtra, może jakaś fotka?
- Od: 14 kwi 2008, 19:17
- Posty: 810
- Skąd: Tomaszów Mazowiecki
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 '97 115 KM – była.
lucas83 napisał(a):akie są odczuwalne różnice między takim filtrem "performance'owym" a zwykłym,
a co to ma do tego tematu?
Floyd napisał(a):Kapitalny remont silnika Mazda 626 GF 1999, 2.0
przeciez to nie konczy sie na wymianie filtra...

Floyd a jak osiągi, jest odczuwalna różnica na plus?
Czy planujesz robić sprawdzenie sprężania na poszczególnych cylindrach, ciśnienie oleju etc. żeby porównać do nominalnych fabrycznych?
Czy planujesz robić sprawdzenie sprężania na poszczególnych cylindrach, ciśnienie oleju etc. żeby porównać do nominalnych fabrycznych?
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Co do obecnego zużycia oleju.
Po pierwszym tysiącu (docieranie) wzięła ...ja wiem ze 100 gram może.
Teraz przez 7 tysięcy nie zauważam ubytku, więc jeżeli takowe występuje (a w każdym silniku występuje) to jest ono minimalne i niezauważalne przeze mnie.
Poprawy osiągów w stylu "o jakiego teraz ma kopa" też nie zauważam. Normalnie jeździ, zresztą 115 KM to nie dużo.
Zmiany po remoncie jakie zaobserwowałem to: dużo cichsza i bardziej równomierna praca.
Szybsze odpalenie silnika rano (zawsze odpalała za pierwszym razem ale teraz na tzw. "dotyk")
Pomiar kompresji może zrobię kiedyś przy okazji.
troszkę żałuję, że nie znam prawdziwego przebiegu auta. Kupiłem ją jak miała 118 900 ale to na bank oszukany.
Ponoć są ludzie, którzy potrafią dokopać się do takich
Po pierwszym tysiącu (docieranie) wzięła ...ja wiem ze 100 gram może.
Teraz przez 7 tysięcy nie zauważam ubytku, więc jeżeli takowe występuje (a w każdym silniku występuje) to jest ono minimalne i niezauważalne przeze mnie.
Poprawy osiągów w stylu "o jakiego teraz ma kopa" też nie zauważam. Normalnie jeździ, zresztą 115 KM to nie dużo.
Zmiany po remoncie jakie zaobserwowałem to: dużo cichsza i bardziej równomierna praca.
Szybsze odpalenie silnika rano (zawsze odpalała za pierwszym razem ale teraz na tzw. "dotyk")
Pomiar kompresji może zrobię kiedyś przy okazji.
troszkę żałuję, że nie znam prawdziwego przebiegu auta. Kupiłem ją jak miała 118 900 ale to na bank oszukany.
Ponoć są ludzie, którzy potrafią dokopać się do takich
- Od: 19 gru 2010, 16:50
- Posty: 111
- Skąd: Zachodnia Polska
- Auto: Mazda 626 GF dohc 2.0 116KM 99'
to bardzo mały przeb0ieg. Ja mam z 1998 roku i 190 tys.km (tyle,że faktury na naprawy, wyciągi z TUV , przeglądow itp. mam ):| i patrząc na allegro to mam za wysoki bo wszyscy lekko z deka powyzej 100 tys.km
przecież Niemcy rocznie tłuką 20-30 tys.km benzyniakiem.
Floyd, regulacje zaworów może robiłeś? Jest ktoś dobry w Żarach, bo w Żaganiu nikogo nie znam. Wiem, że Bosch w Szprotawie robi, ale oni są bardzo drodzy.
Floyd, regulacje zaworów może robiłeś? Jest ktoś dobry w Żarach, bo w Żaganiu nikogo nie znam. Wiem, że Bosch w Szprotawie robi, ale oni są bardzo drodzy.

- Od: 9 kwi 2005, 21:00
- Posty: 282
- Skąd: ŻAGAŃ (lubuskie) /LEGNICA/ WROCŁAW
- Auto: Mazda 3 BL 1.6 2013; Mazda 3 BL 2.0 Disi 2012;
była;Mazda3 1.6 Active 2006 & Mazda3 2.0 Sport 2009
323F BJ 2.0 FS Sportive '01
Ja w przebiegi poniżej 200 tysięcy w ponad 10 letnim aucie , do tego dużym sedanie po prostu nie wierzę.
Czasem z ciekawości oglądam 626 GF na allegro i z tego co tam widzę to 90 % z nich ma przebieg niższy niż Mazdy 6 I generacji a czasem nawet Mazdy 6 II generacji.
jak ktoś chce w to wierzyć to proszę bardzo...ludzie wierzą też w UFO i Yeti
Mazda 626 GF 12 letnia w niemczech na komisie od Turka z prawdziwym przebiegiem czyli 280 350 tys. kosztuje 500 – 600 euro
więc, po odpicowaniu i cofnięciu licznika (które kosztuje od 40 do 80 zł ) zobaczcie ile handlarz jest do przodu, nie ma co wierzyć w bajki
a żeby nie robić offtopa
To do regulacji zaworów, mogę polecić człowieka z Kunic Żarskich , Pana Edwarda Mroczko
On robił cały mój silnik, z tego co wiem do końca miesiąca przebywa na urlopie.
Czasem z ciekawości oglądam 626 GF na allegro i z tego co tam widzę to 90 % z nich ma przebieg niższy niż Mazdy 6 I generacji a czasem nawet Mazdy 6 II generacji.
jak ktoś chce w to wierzyć to proszę bardzo...ludzie wierzą też w UFO i Yeti
Mazda 626 GF 12 letnia w niemczech na komisie od Turka z prawdziwym przebiegiem czyli 280 350 tys. kosztuje 500 – 600 euro
więc, po odpicowaniu i cofnięciu licznika (które kosztuje od 40 do 80 zł ) zobaczcie ile handlarz jest do przodu, nie ma co wierzyć w bajki
a żeby nie robić offtopa
To do regulacji zaworów, mogę polecić człowieka z Kunic Żarskich , Pana Edwarda Mroczko
On robił cały mój silnik, z tego co wiem do końca miesiąca przebywa na urlopie.
- Od: 19 gru 2010, 16:50
- Posty: 111
- Skąd: Zachodnia Polska
- Auto: Mazda 626 GF dohc 2.0 116KM 99'
tadziomaru1 napisał(a):Otóż nie. Ogólnie jest przyjętym, że te silniki są bezkolizyjne, ale : jakiś czas temu sprzedałem silnik taki jak nasze, no i że jestem miłośnikiem marki, to się pytam, co tam sie stało.
....
Więc dopóki nikt tu nie napisze, że strzelił mu pasek i nic się zaworom i głowicy nie stało, to uznaję te silniki za kolizyjne.
Witam,
To u góry – to mój kierunek wypowiedzi ;–)
Przepraszam, że się nie przedstawiłem itd. Jestem od niedawna użytkownikiem ( zupełnie zielonym ) Mazdy 626 kombi 2.0 1998r – nabyłem ją ot dosłownie 3miesiące temu ( z małym hakiem ).
Przed zakupem swoje kroki skierowałem na to forum – poczytałem o plusach i minusach auta – koniec końców kupiłem. Facet który mi ją sprzedawał miał komplet rachunków itd. Silnik obejrzałem sobie dokładnie ( to co było na rachunkach ) było w silniku... oprócz paska rozrządu który ukryty w obudowie nie został sprawdzony.... – wiem łoś ze mnie, że nie wymieniłem go po zakupie jeszcze raz...
Samochód do 23 lipca sprawował się idealnie. Jednak wspomnianego dnia wyruszyłem z rodzinką na wakacje i po przejechaniu 150 km auto w trakcie jazdy zgasło w głuchym lesie... Dalej holowanie, warsztat no i zaczęły się schody.
Silnik luźno kręcił, bardzo lekko. Iskra była, paliwo dochodzi... jednak pasek rozrządu.
Szef zaczął mi wyliczać szacunkowe koszty.... kompletny rozrząd,pompa wody, zawory, może głowica, szlifowanie itd.
Ja uparłem się ( przez to forum ) ,że silnik jest bezkolizyjny ( uderzenia/stuknięcia w trakcie wyłączenia się silnika też nie było ) – a oni w warsztacie ryją ze mnie... Jeden gość zaprosił mnie do biura,odpalił program diagnostyczny dla mechaników i pokazuje – ( napisane wszystko po angielsku ) podczas montażu zaworów zwrócić uwagę bo tłok może spotkać się z zaworem- czyli kolizyjny....
Zwątpiłem. Madzia została w warsztacie, ja pojechałem zawieść rodzinę na wakacje.
Ale mnie to cały czas gnębiło – na następny dzień wróciłem sam do warsztatu – razem z mechanikiem odkręciłem pokrywę silnika i mówię obracamy wałkiem rozrządu ( jednym potem drugim )
... Wszystkie tłoczki u góry chodzą luźniutko...
Żadnych oporów. Teraz fachowiec zwątpił, a ja nabrałem nadziei...
Ustalamy – kupują rozrząd ( pasek, napinacz, wałki itd – mam wykaz to jak będę miał skaner dla zainteresowanych wrzucę ), sprawdzają ciśnienie w cylindrach.
Auto zostaje – ja jadę do rodziny... wypoczywać... :–(
Wczoraj wsiadam jeszcze na forum i one's again wszystko czytam... no i trafiam na post cytowany na początku.... Zaś nerwy...
Wieczorem telefon – auto uruchomione – ale jak to pytam, przecież miało być tylko sprawdzenie ciśnienia – jak to chodzi – odpowiedź – ciśnienie jest ok, zamontowaliśmy wszystko można auto odbierać.
Dziś odebrałem samochód – jedzie jak przed awarią – zawory i głowica przetrwały pęknięcie paska – ja uważam silnik Mazdy za bezkolizyjny – to dla pana Tadziamaru ( jestem pierwszy ). Zrobiłem nim dziś blisko 200km ( dojazd do rodziny na wakacjach ) – na razie jest git.
Naprawa bez pompy wody – jest na pasku alternatora nie rozrządu i była ok. Koszt 1000zł ze wszystkim.
-
Usbman_pl
Hmmm... No ciekawostka. Bardzo dobrze, że nic się silnikowi nie stało. Gdybyś wymienił rozrząd po zakupie było by troszkę taniej, a co najważniejsze bez stresu i kłopotu, no ale ważne że wszystko w miarę dobrze się skończyło. Powodzenia w dalszym użytkowaniu
. No i bez "pan", tu wszyscy jesteśmy kolegami
.
Czekamy na kolejne przypadki, które potwierdzą, bądź zaprzeczą bezkolizyjność, bądź kolizyjność rozrządów w GF-kach. Czyżby zależało to także od prędkości obrotowej silnika, czy co...

Czekamy na kolejne przypadki, które potwierdzą, bądź zaprzeczą bezkolizyjność, bądź kolizyjność rozrządów w GF-kach. Czyżby zależało to także od prędkości obrotowej silnika, czy co...
Ostatnio edytowano 25 lip 2012, 21:21 przez tadziomaru1, łącznie edytowano 1 raz
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Dobre wejście na forum
Witamy kolegę z dobrą nowiną.
Edit: Małe OT Przyznam się, tylko nie krzyczeć
Ja też rozrządu nie wymieniłem po zakupie, jakieś 30tyś km zrobiłem, i często silnik obciążam tzn, redukcje raptowne z dużym skokiem obrotów, kręcenie na wysokie




Edit: Małe OT Przyznam się, tylko nie krzyczeć


W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6