Zdiełałem...ale nie działa
Zdjąłem wszystkie kable, zbiornik – ba! nawet pływak wyciągnąłem, choć się stawiał (czyściutki, na swojej prowadnicy się elegansio przesuwał ).
Sam czujnik sprawdzony i czysty, ale wchodzi on w kostkę 4 przewodową, która nie dała się wypiąć (z racji nieposiadania innej, nie wycinałem). Uwalona smarem, na ile się dało to czyszczona, jednak efekt zerowy – myślę, że tu jest problem
Generalnie odpiąłem tą kostkę, lampka na desce zgasła – czyli naprawione po polsku

Przy okazji zabawy z rozrządem podejmę drugą próbę.
Dziękuję wszystkim za porady
