Wymiana płynu chłodniczego – instr. str.4
Nie jestem do końca przekonany co do stosowania jedynie słusznego oryginalnego i drogiego płynu firmowego. Jego podwyższona trwałość to 10 lat... Nie lepiej wymienić co 5 lat zwykłe tanie borygo i mieć świeży płyn? Tym bardziej, że na stronie 8-4 instrukcji obsługi 6-tki w tabeli czytamy: "Płyn chłodzący – wymienić po 4 latach lub po 100.000 km, potem co 2 lata".
W Auto Świecie nr. 46 z 14 listopada 2005 jest test płynów. Warto przeczytać, by nie przepłacać.
http://www.megaupload.com/?d=SJBKRDF8
W Auto Świecie nr. 46 z 14 listopada 2005 jest test płynów. Warto przeczytać, by nie przepłacać.
http://www.megaupload.com/?d=SJBKRDF8
Mazdi napisał(a):Nie jestem do końca przekonany co do stosowania jedynie słusznego oryginalnego i drogiego płynu firmowego. Jego podwyższona trwałość to 10 lat...
Wydać raz na 10 lat 170 pln, to chyba nie jest tragedia, tym bardziej, że w ciągu tych 10 lat zapewne zmieni sie już samochód i drugi raz nie będzie potrzeby wymieniać
Nie lepiej wymienić co 5 lat zwykłe tanie borygo i mieć świeży płyn? Tym bardziej, że na stronie 8-4 instrukcji obsługi 6-tki w tabeli czytamy: "Płyn chłodzący – wymienić po 4 latach lub po 100.000 km, potem co 2 lata".
To co jest napisane w instrukcji to właśnie dotyczy np. zwykłego Borygo i zróbmy teraz prosty rachunek:
Do klekota wchodzi 9 litrów
Oryginalny płyn to koszt około 170 pln (5l x 2)
Borygo zielone kosztuje (allegro bez przesyłki) około 45 pln (5l) + 48 pln (1l x 4), czyli w sumie 93 pln, a wymieniając wg instrukcji wychodzi, że w ciągu 10 lat musisz zrobić to 3 razy, czyli w sumie 3 x 93 pln wychodzi 279 pln
Jaki wniosek?
w ciągu 10 lat, na oryginał wydasz 170 pln, a na Borygo 279 pln do tego można jeszcze doliczyć koszt usługi / wymiany, przy oryginale jednokrotny, przy innym, tudzież Borygo trzykrotny, więc jeszcze bardziej się zwiększa jego koszt...
To gdzie tu oryginalny jest DROGI??? A świeże to są bułki w sklepie – po to zrobili jego trwałość do 10 lat, żeby m.in. użytkownikowi Mazdy zaoszczędzić tych częstych zmian i wizyt w serwisie (przynajmniej to masz z głowy) – nie zawsze producent produkuje samochód po to, żeby skasować jak najwięcej kasy od klienta, niekiedy ułatwia tez życie. Do tego, z tego co słyszałem, jego skład nie powinien spustoszyć łopatek pompy wody, co może zrobić zwykły uniwersalny płyn... Więc uważam, że jednak lepiej trzymać się oryginału
Normalny Prestone wymienia się co 5 lat (lub 250kkm)
Bańka 4l kosztuje (u mnie) 28zł, a potrzebujesz 2 (w życiu nie spuścisz całych 9l płynu z układu).
Czyli jednorazowy koszt na 5 lat to 56zł.
No właśnie powyżej widać że jest drogi.
Już nie wspominam o osobach które robią bardzo duże przebiegi.
Tym bardziej że zwykle w ciągu 5 lat zmienia się auto.
Bańka 4l kosztuje (u mnie) 28zł, a potrzebujesz 2 (w życiu nie spuścisz całych 9l płynu z układu).
Czyli jednorazowy koszt na 5 lat to 56zł.
rafusmaximus napisał(a):To gdzie tu oryginalny jest DROGI???
No właśnie powyżej widać że jest drogi.
Już nie wspominam o osobach które robią bardzo duże przebiegi.
Tym bardziej że zwykle w ciągu 5 lat zmienia się auto.
Grzyby napisał(a):No właśnie powyżej widać że jest drogi.
Już nie wspominam o osobach które robią bardzo duże przebiegi.
Tym bardziej że zwykle w ciągu 5 lat zmienia się auto.
Grzyby, o jakich my proporcjach/różnicach mówimy? Wg Twoich danych rzędu 114 pln na 5 lat, a 58 pln na 10 lat?
To jedynie moje, subiektywne, żeby nie było, zdanie, ale tak jak zalewam Dexelię (i tu są z pewnością większe różnice w kosztach od tzw. "zwykłych" olejów), tak samo nie widzę sensu oszczędzania w/w kwot na płynie... Wiesz, są i tacy, którzy od oszczędzania tak śmiesznych kwot wolą bardziej mieć "zalany" oryginał w swoim aucie, tym bardziej, że M to SST.
Dobra wymiana dogoniła i mnie. Powiedzcie mi teraz czy ma duże znaczenie czy kupię borygo zielony (płyn średnio między 12 a 24 miesiącami wymieniam zawsze) czy lepiej fl22 i jakby ktoś był miły wyjaśnić co to jest za płyn fl22??? Bo po to jest forum żeby zapytać. Gdzieś w temacie ktoś zapytał i wysłano go do google:/???? To po co jest forum??????? Dlatego pytam tutaj bo na googlach nie łapie i tak.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 21 wrz 2010, 08:03
- Posty: 68
- Auto: MAZDA 6 1.8 16V 2003r.
Jak chcesz dolać to przede wszystkim dolewaj do chłodnicy bezpośrednio.
Nie wiem jakie właściwości ma zielone Borygo. Ale mieszalny z wszystkimi płynami jest Prestone.
Nie wiem jakie właściwości ma zielone Borygo. Ale mieszalny z wszystkimi płynami jest Prestone.
Grzyby napisał(a):Jak chcesz dolać to przede wszystkim dolewaj do chłodnicy bezpośrednio.
Nie wiem jakie właściwości ma zielone Borygo. Ale mieszalny z wszystkimi płynami jest Prestone.
Dlaczego bezpośrednio do chłodnicy? Jak wleję do zbiorniczka, jest podziałka max i będę widział ile lać
kalatos napisał(a):Czy jest możliwość w jakiś cudowny sposób sprawdzić co za płyn tam siedz
Nie ma. Niecudownego również
kalatos napisał(a):Do jakiego poziomu?
Masz widzieć płyn
Ja również muszę dolać płyn do chłodnicy. Nie dawno kupiłem auto i nie wiem co tam jest wlanę a zima tuż tuż.
Czy mogę wlać taki:?
http://allegro.pl/dynagel-plyn-chlodniczy-5l-krakow-i1282868507.html
Nigdy tego nie robiłem, a z opisu powyżej wynika, że trochę to trudniejsze niż dolanie płynu do spryskiwaczy.
Czy mogę wlać taki:?

Nigdy tego nie robiłem, a z opisu powyżej wynika, że trochę to trudniejsze niż dolanie płynu do spryskiwaczy.
________________________
___________________
__________
So far so good
___________________
__________
So far so good
- Od: 4 lis 2010, 12:09
- Posty: 141
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6/ 2.0 CITD/ 136KM/ kombi/ rok 2002/ wer. exlusive bez xenonów i navi:(
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6