przez koszi1 » 11 gru 2011, 00:23
Witam,
mam podobną sytuację, hamulec ręczny zaciskam na maxa a auto ledwo hamuje. Ale najgorsze jest to, że na przeglądzie komputer wykrył brak lewego hamulca tylnego, wogóle nie hamuje. I tu pojawia się problem.
Co z tym fantem zrobić, skoro (z tego co się dowiedziałem) sama linka hamulcowa kosztuje ponad 200zł/sztukę.
Czy ktoś już ten temat przerobił i wie jak sie do tego zabrać, aby wyeliminować takową usterkę? (do której Mazda się nie przynaje, że jest to usterka fabryczna – jak np. zrobił to Opel w produkowanych na początku Astrach II, który wprowadził akcję serwisową na wymianę zacisków hamulców tylnych.
Ostatnio edytowano 11 gru 2011, 00:41 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz
Powód: poprawilem Twoja wypowiedz