Witajcie, mam problem otóż ostatnio zauważyłem ze auto pod zagrzaniu się silnika jest przymulone. Sytuacja jest identyczna podczas jazdy na gazie jak i na benzynie. Auto po odpaleniu jest żwawe nawet jak jeszcze silnik jest niedogrzany i przeskoczy na gaz również ładnie się zbiera. Gorzej jest nice jak silnik osiągnie temperature pracy wtedy na gazie jak i benzynie nie chce się zbierać, trzeba go kręcić. na wyższe obroty.
Uprzedzając pytania. W aucie wymieniony olej 2 tysiace km temu, filtr powietrza, dwa filterki od gazu. Co moze być przyczyną tego ? Dodam ze auto kupiłem rok temu i od tamtej pory zrobiłem około 15-20 tysięcy km. Rozważałem również opcję wymiany świec, ponieważ ja ich nie wymieniałem a poprzedni właściciel również nic nie wspominał o wymianie, więc nie wiem ile km mogą mieć. Kolejna kwestia, auto stoi na aluminiowych felgach i sprawdzałem również po przejechaniu kilkunastu km czy się nie grzeją felgi, nic takiego nie ma meijsca więc zapieczenie jakiejś szczęki raczej wykluczam poza tym jadac na prostej drodze auta nie sciaga na boki, chyba ze tekie sprawdzanie to nie sprawdzanie więc proszę o poradę jak to dobrze sprawdzić. Żadne niepokojące dzwięki nie dochodzą z auta więc wydaje się być wszystko sprawne.
Nie mam pomysłu co moze byc przyczyną. Macie jakieś pomysły ?
Przymulona mazda na rozgrzanym silniku
Strona 1 z 1
To mi wygląda na podparte zawory. Jak silnik jest zimny, to jeszcze je domyka, a jak się nagrzeje, to już nie domyka i nie ma siły.
Sprawdź sprężanie w garach na zimnym i ciepłym silniku. Jeśli będzie ok, trzeba szukać dalej, ale od czegoś trzeba zacząć.
Sprawdź sprężanie w garach na zimnym i ciepłym silniku. Jeśli będzie ok, trzeba szukać dalej, ale od czegoś trzeba zacząć.
kolego znalazłeś rozwiązanie
mam ten sam problem
na zimnym ciągnie niemiłosiernie\jak się rozgrzeje (ale nie zawsze) tak przymula , że sięzko sie na 3 biegu ma zebrać
co jest
plisss pomocy?
auto mam od miesiąca
mam ten sam problem
na zimnym ciągnie niemiłosiernie\jak się rozgrzeje (ale nie zawsze) tak przymula , że sięzko sie na 3 biegu ma zebrać
co jest
plisss pomocy?
auto mam od miesiąca
- Od: 19 sie 2011, 22:48
- Posty: 323
- Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
- Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r
Mam dokładnie to samo. Po rozgrzaniu samochód jest strasznie zamulony, może rzeczywiście to zawory, może silniczek krokowy, może zapchany katalizator.
Ja osobiście wykluczyłem świece bo wymieniłem na nowe i nic to nie dało, czyszczenie przepustnicy też.
Ja osobiście wykluczyłem świece bo wymieniłem na nowe i nic to nie dało, czyszczenie przepustnicy też.
- Od: 6 mar 2013, 22:54
- Posty: 17
- Auto: Mazda 6 2.0 LFF7 108kw benzyna+LPG 2006r
a robisz coś ?
napisz jak cokolwiek zadziałasz
w załączniku spisane parametry rozgrzanego silnika
może ktoś bardziej kumaty coś rozszyfruje
da rade je sprawdzić samemu ze zwykłym szczelinomierzem
rozpoznam zawory ssace od wydechowych
napisz jak cokolwiek zadziałasz
w załączniku spisane parametry rozgrzanego silnika
może ktoś bardziej kumaty coś rozszyfruje
da rade je sprawdzić samemu ze zwykłym szczelinomierzem
rozpoznam zawory ssace od wydechowych
- Załączniki
-
Dok1.docx
- (222.63 KiB) Pobrane 86 razy
- Od: 19 sie 2011, 22:48
- Posty: 323
- Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
- Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r
ja mam nowe dowody w sprawie
wracając z pracy znowu strasznie zamulał
dodatkowo czylem jakbym mial jajko na oponie
po dojechaniu do domu oparzyłem się o lewą przednią alufelge
mam nadzieje ze to coś ma wspólnego z brakiem mocy i nie jest to skomplikowany problem do ogarnięcia
wracając z pracy znowu strasznie zamulał
dodatkowo czylem jakbym mial jajko na oponie
po dojechaniu do domu oparzyłem się o lewą przednią alufelge
mam nadzieje ze to coś ma wspólnego z brakiem mocy i nie jest to skomplikowany problem do ogarnięcia
- Od: 19 sie 2011, 22:48
- Posty: 323
- Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
- Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r
zatarty tłoczek nie wyjdzie na stacji
tym bardziej ze on pracuje dobrze jak jest zimny
jutro sprawdzę zacisk i przewód elastyczny
tylko boje się go odkręcać żeby nie zapowietrzyć układu
tym bardziej ze on pracuje dobrze jak jest zimny
jutro sprawdzę zacisk i przewód elastyczny
tylko boje się go odkręcać żeby nie zapowietrzyć układu
- Od: 19 sie 2011, 22:48
- Posty: 323
- Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
- Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6