Bierze olej (spalanie oleju) – silnik benzynowy
jeżeli chcesz czekać, aż spadnie Ci do poziomu min, to tak.. ale po co sobie komplikować
1.Sprawdzasz stan licznika
2.dolewasz oleju do poziomu max.
3.Jeździsz do następnej dolewki (byle przed opadnięciem poziomu poniżej minimum)
4.Dolewasz...i wtedy wiesz ile wlałeś, przy jakim i po jakim przebiegu...
Prościej się chyba nie da
1.Sprawdzasz stan licznika
2.dolewasz oleju do poziomu max.
3.Jeździsz do następnej dolewki (byle przed opadnięciem poziomu poniżej minimum)
4.Dolewasz...i wtedy wiesz ile wlałeś, przy jakim i po jakim przebiegu...
Prościej się chyba nie da
W zależności od temperatury ale od razu się przygotuj, że po zgaszeniu silnika inny pomiar jest po 20 minutach, a inny po całej nocy.
Jak Ci na ciepłym silniku, który chwile odstoi pokaże równo z MIN to nie dolewaj całego litra bo będzie za dużo – sam się o tym przekonałem. Lepiej odczekać noc i wtedy z rana sprawdzić poziom.
Jak Ci na ciepłym silniku, który chwile odstoi pokaże równo z MIN to nie dolewaj całego litra bo będzie za dużo – sam się o tym przekonałem. Lepiej odczekać noc i wtedy z rana sprawdzić poziom.
O Jezusicku, wygląda na to że dołączam do grona dolewaczy uhuhu<płacze>
Przy następnej wymianie robię płukankę i wymieniam zawór PCV, PVC czy jak mu tam. Jak to nic nie da to trudno będę dolewał. Ani mi się śni jakichś kapitalek robić. BEZ JAJ!
Dopisano 1 lip 2013, 18:05:
Co by nie być gołosłownym i temat szybko załatwić, zawór PCV zamówiony w ASO Mazda Katowice za 77 PLN
Teraz tylko 3mać kciuki
Przy następnej wymianie robię płukankę i wymieniam zawór PCV, PVC czy jak mu tam. Jak to nic nie da to trudno będę dolewał. Ani mi się śni jakichś kapitalek robić. BEZ JAJ!
Dopisano 1 lip 2013, 18:05:
Co by nie być gołosłownym i temat szybko załatwić, zawór PCV zamówiony w ASO Mazda Katowice za 77 PLN
Teraz tylko 3mać kciuki
- Od: 30 mar 2013, 20:51
- Posty: 39
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda 6 '05r. 147KM 2.0
Benzyna + LPG
Stag 300 ISA 2
u mnie też niestety bierze olej:(
Nie wiem jeszcze ile dokładnie, ale wydaje mi się, że całkiem sporo.
Auto nie dymi, spod auta nie kapie, silnik czysty. Oleju nie widać też w zbiorniku z cieczą chłodzącą.
Do kogo najpierw podjechać i od czego zacząć szukanie? Sprawdzenie błędów pod komputerem? Są u mnie w mieście dobrzy auto-elektronicy, ale nie zajmują się mechaniką stąd to pytanie.
Czy lepiej zacząć od mechaniki? O sprawdzenie czego poprosić? Kompresja? świece? kable? Co jeszcze?
Co mogę fachowcowi podpowiedzieć (co w naszych Mazdach jest najczęstszą przyczyną), aby nie błądził niepotrzebnie dookoła i nie skasował mnie nie wiadomo ile?
Czy (i w jaki sposób) może być to związane z dużym spalaniem Pb? Średnie spalanie na trasie mam około 9,5L, w mieście do 12
Wg mnie Mazdzie brakuje też mocy, pod niewielką górkę ledwo się wspina, a wyprzedzanie to prawie zawsze redukcja do 4, lub 3 biegu.
Mam tez wrażenie, że mocniejszy jest gdy jest zimny.
Czy te objawy można ze sobą w jakiś sposób powiązać?
Nie wiem jeszcze ile dokładnie, ale wydaje mi się, że całkiem sporo.
Auto nie dymi, spod auta nie kapie, silnik czysty. Oleju nie widać też w zbiorniku z cieczą chłodzącą.
Do kogo najpierw podjechać i od czego zacząć szukanie? Sprawdzenie błędów pod komputerem? Są u mnie w mieście dobrzy auto-elektronicy, ale nie zajmują się mechaniką stąd to pytanie.
Czy lepiej zacząć od mechaniki? O sprawdzenie czego poprosić? Kompresja? świece? kable? Co jeszcze?
Co mogę fachowcowi podpowiedzieć (co w naszych Mazdach jest najczęstszą przyczyną), aby nie błądził niepotrzebnie dookoła i nie skasował mnie nie wiadomo ile?
Czy (i w jaki sposób) może być to związane z dużym spalaniem Pb? Średnie spalanie na trasie mam około 9,5L, w mieście do 12
Wg mnie Mazdzie brakuje też mocy, pod niewielką górkę ledwo się wspina, a wyprzedzanie to prawie zawsze redukcja do 4, lub 3 biegu.
Mam tez wrażenie, że mocniejszy jest gdy jest zimny.
Czy te objawy można ze sobą w jakiś sposób powiązać?
- Od: 19 lut 2013, 18:51
- Posty: 25
- Auto: Mazda 6 FL Pb 2.0 147KM kombi
Sprawdź kompresję najlepiej z próbą olejową. Prawdopodobnie do wymiany będą pierścienie i przy okazji warto wymienić również uszczelniacze zaworowe. A to niestety wiąże się ze sporym wydatkiem...
Długo masz samochód?
Długo masz samochód?
Miałem podobny objawy, madzia brała olej i była słaba, sprawdź kompresję na każdym cylindrze, mi na I wyszła prawie zerowa. Wynik to upalony zawór wydechowy, Do wymiany były także pierścienie na każdym z cylindrów(brała 0,75 l na 600 km).Mazda przesadza z wymianą oleju w tym modelu, jest zalecana co 20000 km powinno się to robić co najmniej co 10000 km czego efektem są właśnie zapieczone pierścienie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 3 kwi 2011, 21:06
- Posty: 34
- Auto: Mazda 6 2.0 Exclusive Sport kombi 05-08
benzyna 147KM
Jak to wszystko czytam i patrzę na ilość postów w tym temacie to jakoś mi się zaciera mit o bezawaryjnych silinkach beznynowych Mazdy.
Zaczynam mieć wątpliwości czy nie lepiej było kupić Accorda
Zaczynam mieć wątpliwości czy nie lepiej było kupić Accorda
- Od: 30 mar 2013, 20:51
- Posty: 39
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda 6 '05r. 147KM 2.0
Benzyna + LPG
Stag 300 ISA 2
ale co ma wg ciebie zużywanie oleju do awaryjności auta?
Zapytaj mechaników, ale nie samochodowych, tylko takich od różnych maszyn, czy to źle że silnik zużywa olej. Każdy powie ci, że powinieneś się martwić gdyby w ogóle ci olej nie ubywał, ponieważ silnik do pracy potrzebuje smarowania, które przy tym się zużywa.
Dlatego ja tragedii z tego nie robię, zrobię dolewkę i mam z bani.
Zapytaj mechaników, ale nie samochodowych, tylko takich od różnych maszyn, czy to źle że silnik zużywa olej. Każdy powie ci, że powinieneś się martwić gdyby w ogóle ci olej nie ubywał, ponieważ silnik do pracy potrzebuje smarowania, które przy tym się zużywa.
Dlatego ja tragedii z tego nie robię, zrobię dolewkę i mam z bani.
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Gdyby Accord w kombi nie miał brzydkiego tyłka kto wie czy też bym nie żałował .. ale jest już nowy Accord z ładnym tyłkiem więc kto wie ... za 5 lat . Z drugiej strony jest też ładna nowa m6 – czas pokaże Ale tak jak mówi matthies – na razie trza lać olej i do przodu Czy to aż takie straszne trochę dolać ... powiedzmy za 20zł / 1000 km? To jest drobiazg ... wychodzę na razie z założenia, że nigdy nie przepalę tyle oleju jak zapłaciłbym za remont, który i tak nie wiadomo komu bym zlecił i czy przyniósłby pożądany efekt ... popróbuję z inną lepkością inną marką i tyle
- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Jest skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 2.3l 16V 166KM SportWagon 220V :)
Wszystko fajnie tylko, ja robię 200 kilometrów dziennie. W miesiąc, czyli po 4000 kilometrów wlałem 2 litry oleju. To raczej normalne nie jest, a olej minerał do najtańszych też nie należy. Nie jeżdżę jak wariat, tylko 120 km/h na 6-tym biegu. 3 tys obr toż to jazda emeryta. Tylko na mieście pokręcę do 3500-4000 i przy wyprzedzaniu sporadycznie wyżej. Pół litra na 4000 kilometrów przy ostrej jeżdzie to może byłaby normalka.
Mój brat zawsze miał Hondy i nic takiego go nie spotkało. Obecna accordka z roku 2000 ma juz pół miliona kilometrów, z czego połowa na gazie, silnik suchy i jedyne co zrobił w 5 lat to operacja wycięcia migdałków, czyli otwarcie katalizatora, wysypanie zawartości i zaspawanie go.
Miałem dylemat, bo Accord combi faktycznie paskudny. Jak można tak zmaścić takie fajne auto. Z kolei sedan nie praktyczny. No i środek nie podoba mi się tak jak w Madzi 6-tce. Mazda jest piękna, fajnie jeździ i jest praktyczna, moja w liftback'u. Fajna sylwetka, ale otwierana tylna szyba. Idealny dla mnie kompromis.
Tylko ten cholerny olej mnie martwi... Widzę jak Mazda rwie się do wyższych obrotów ale już mam hamulec w głowie żeby jej nie kręcić. Serce się kraje
Mój brat zawsze miał Hondy i nic takiego go nie spotkało. Obecna accordka z roku 2000 ma juz pół miliona kilometrów, z czego połowa na gazie, silnik suchy i jedyne co zrobił w 5 lat to operacja wycięcia migdałków, czyli otwarcie katalizatora, wysypanie zawartości i zaspawanie go.
Miałem dylemat, bo Accord combi faktycznie paskudny. Jak można tak zmaścić takie fajne auto. Z kolei sedan nie praktyczny. No i środek nie podoba mi się tak jak w Madzi 6-tce. Mazda jest piękna, fajnie jeździ i jest praktyczna, moja w liftback'u. Fajna sylwetka, ale otwierana tylna szyba. Idealny dla mnie kompromis.
Tylko ten cholerny olej mnie martwi... Widzę jak Mazda rwie się do wyższych obrotów ale już mam hamulec w głowie żeby jej nie kręcić. Serce się kraje
- Od: 30 mar 2013, 20:51
- Posty: 39
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda 6 '05r. 147KM 2.0
Benzyna + LPG
Stag 300 ISA 2
2l na 4kkm to trochę przydużo. Ja na razie czekam ale pewnie będę się w coś bawił, możliwe że w Oil Catch Tank. Zawór PCV lubi się zacinać i wtedy oleum ubywa.
Oby to było to, a nie nic więcej.
Próbowałeś jakoś to u siebie zdiagnozować?
Oby to było to, a nie nic więcej.
Próbowałeś jakoś to u siebie zdiagnozować?
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Jeszcze nie. Pytałem w ASO ile kosztuje sprawdzenie kompresji. 350 PLN
Oby to był ten zawór, bo nie ma żadnych objawów. Jeździ dobrze, silnik suchy, płyn chłodniczy ok, z korka olejowego nie dmuchają spaliny. Jak po wymianie zaworu dalej będzie ubywało oleja w takich ilościach to chyba ta kompresja mnie czeka... Oby nie. Módlmy sieeee!!!
Oby to był ten zawór, bo nie ma żadnych objawów. Jeździ dobrze, silnik suchy, płyn chłodniczy ok, z korka olejowego nie dmuchają spaliny. Jak po wymianie zaworu dalej będzie ubywało oleja w takich ilościach to chyba ta kompresja mnie czeka... Oby nie. Módlmy sieeee!!!
- Od: 30 mar 2013, 20:51
- Posty: 39
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda 6 '05r. 147KM 2.0
Benzyna + LPG
Stag 300 ISA 2
Prawdopodobnie do wymiany będą pierścienie i przy okazji warto wymienić również uszczelniacze zaworowe. A to niestety wiąże się ze sporym wydatkiem...
jakiego rzędu są to kwoty?
Miałem podobny objawy, madzia brała olej i była słaba, sprawdź kompresję na każdym cylindrze, mi na I wyszła prawie zerowa. Wynik to upalony zawór wydechowy, Do wymiany były także pierścienie na każdym z cylindrów
mucha2005 czy po wymianie problem zniknął. Pytam zarówno o spalanie jak i moc auta. Ile (jeśli wolno zapytać) Cię to wyniosło?
na razie trza lać olej i do przodu Czy to aż takie straszne trochę dolać ... powiedzmy za 20zł / 1000 km? To jest drobiazg ... wychodzę na razie z założenia, że nigdy nie przepalę tyle oleju jak zapłaciłbym za remont, który i tak nie wiadomo komu bym zlecił i czy przyniósłby pożądany efekt ...
no jeśli problemem są tylko ubytki oleju to jakoś się przeżyje, ale w moim przypadku w aucie brakuje też mocy. Czy u was nie ma tego problemu (skoro dużo pali oleju, to najprawdopodobniej są nieszczelności, więc chyba też utrata mocy)?
OK, wracając do mojego przypadku. Dzisiaj przyjrzałem się troszkę bliżej i muszę przyznać, że nieco skłamałem pisząc:
Auto nie dymi, spod auta nie kapie, silnik czysty. Oleju nie widać też w zbiorniku z cieczą chłodzącą.
Od razu po zgaszeniu silnika i odkręceniu korka/wyjęciu bagnetu z komory wydostaje się dym. Nie jakiś gęsty czy też ciemny, więc nie wiem czy jest się czym przejmować. Po zdjęciu osłony silnika natomiast między cewkami jest bardzo urąbane olejem (fotka poniżej). Czy to wnosi coś nowego w temacie?
Długo masz samochód?
niecałe pół roku, jednak zrobiłem w tym czasie zaledwie parę tysięcy km;
na koniec jeszcze bardzo głupie pytanie: olej dolewam przez otwór z korkiem o symbolu żółtej konewki? pytam, ponieważ jak w takim tempie mi go ubywa to zastanawiać zacząłem się nawet czy na pewno wlewam go do silnika
- Od: 19 lut 2013, 18:51
- Posty: 25
- Auto: Mazda 6 FL Pb 2.0 147KM kombi
Zanim zaczniesz coś robić zacznij naprawdę od sprawdzenia tej kompresji.U mnie była wymiana pierścieni na wszystkich tłokach,po prostu stały więc palił olej.Wał i panewki w idealnym stanie więc nie był potrzebny większy remont,tuleje cylindryczne + tłoki zmierzone- bez owali.Głowica splanowana,wymienione uszczelniacze.Jeżeli chodzi o koszty to w granicach 3000zł z robocizną
To co było robione:
remont głowicy+wymiana zaworu
nowy komplet pierścieni
nowe uszczelki kolektora ssącego
została stara uszczelka pod wydech
uszczelka pod głowicę(oryginał)
uszczelka pod kapę od zaworów(oryginał)
nowy olej
płyn chłodniczy
nowe świece irydowe
silikon pod miskę olejową
To co było robione:
remont głowicy+wymiana zaworu
nowy komplet pierścieni
nowe uszczelki kolektora ssącego
została stara uszczelka pod wydech
uszczelka pod głowicę(oryginał)
uszczelka pod kapę od zaworów(oryginał)
nowy olej
płyn chłodniczy
nowe świece irydowe
silikon pod miskę olejową
- Od: 3 kwi 2011, 21:06
- Posty: 34
- Auto: Mazda 6 2.0 Exclusive Sport kombi 05-08
benzyna 147KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6