Bierze olej (spalanie oleju) – silnik benzynowy
Ja jestem zadowolony z oleju Valvoline 10W40 MaxLife. Faktycznie chyba ma jakieś substancje zmiękczające. Olej od jakiegoś czasu wyraźnie ściemniał i ewidentnie mniej bierze oleju. Może pierścienie olejowe puszczają...
- Od: 10 lip 2014, 22:05
- Posty: 94
- Skąd: Kraków/Częstochowa
- Auto: Mazda 6 1.8 benzyna (L8) + LPG Prins, 2003r.
wlałem 5W30 FE , spalanie oleum 0,3 – 0,5 /1000 km
na wiosne wleje 5W40 Maxlife i zobaczymy
na wiosne wleje 5W40 Maxlife i zobaczymy
Ostatnio edytowano 15 gru 2014, 07:18 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Nie gwarantuje, że będzie tak w każdym przypadku
Ściemnienie oleju i mniejszy pobór – by się zgadzało, olej ściemniał od nagaru który puścił.
- Od: 10 lip 2014, 22:05
- Posty: 94
- Skąd: Kraków/Częstochowa
- Auto: Mazda 6 1.8 benzyna (L8) + LPG Prins, 2003r.
Zmiękczające, płuczące, myjące
co by nie było, jest poprawa 
- Od: 10 lip 2014, 22:05
- Posty: 94
- Skąd: Kraków/Częstochowa
- Auto: Mazda 6 1.8 benzyna (L8) + LPG Prins, 2003r.
Witam,
U mnie sprawa wygląda następująco:
Auto sprowadzone z Niemiec. Olej nie wiem jaki był wcześniej ale z książek serwisowych prowadzonych do 150 000 km (podczas zakupu 185 000) wlewana była dexelia 5W30. Po powrocie wymiana filtrów i zalana dexelia 5W30. Obecnie przejechane około 5000 km i dolane oleju 1,7 litra co daje 340 ml/1000 km.
W planach mam zlanie Dexeli, płukankę liquidem i zalanie ponownie Dexeli. Po sprawdzaniu na bagnecie olej trochę ściemniał a samochód od znajomego mechanika powiedziane że stał w ostatnim czasie dlatego mój pomysł z płukaniem. Kolejno jeśli to nie pomoże to do głowy przychodzi mi ceramizer lub jazda na badanie kompresji.
Wykręcę też świece na dniach bo chciałem wymienić na NGK i przy okazji sprawdzę ich stan oraz zajrzę do środka tyle o ile. Niestety temat też może być nieco powiązany z jazdą na wyższych obrotach od zamontowania gazu. Szarpie mi na niskich po przełączeniu na gaz i będzie to albo kwestia regulacji albo pracy z zapłonem (świece,przewody) dlatego to nieco dokłada rękę do konsumpcji oleju.
U mnie sprawa wygląda następująco:
Auto sprowadzone z Niemiec. Olej nie wiem jaki był wcześniej ale z książek serwisowych prowadzonych do 150 000 km (podczas zakupu 185 000) wlewana była dexelia 5W30. Po powrocie wymiana filtrów i zalana dexelia 5W30. Obecnie przejechane około 5000 km i dolane oleju 1,7 litra co daje 340 ml/1000 km.
W planach mam zlanie Dexeli, płukankę liquidem i zalanie ponownie Dexeli. Po sprawdzaniu na bagnecie olej trochę ściemniał a samochód od znajomego mechanika powiedziane że stał w ostatnim czasie dlatego mój pomysł z płukaniem. Kolejno jeśli to nie pomoże to do głowy przychodzi mi ceramizer lub jazda na badanie kompresji.
Wykręcę też świece na dniach bo chciałem wymienić na NGK i przy okazji sprawdzę ich stan oraz zajrzę do środka tyle o ile. Niestety temat też może być nieco powiązany z jazdą na wyższych obrotach od zamontowania gazu. Szarpie mi na niskich po przełączeniu na gaz i będzie to albo kwestia regulacji albo pracy z zapłonem (świece,przewody) dlatego to nieco dokłada rękę do konsumpcji oleju.
- Od: 7 gru 2014, 22:11
- Posty: 8
- Auto: Mazda 6/2002/2.3 177KM
LPG – BRC Seqwent 24
Witam,
Więc ja dorzucę coś od siebie.
U mnie problem wygląda następująco jeżdząc po miescie mogę zrobić 3-4tys km i nie doleje ani grama oleju, ale jak wyjade za miasto, przy prędkości autostradowej spalanie oleju wychodzi w granicach 1l / 1000km.
Spotkał się już może ktoś z takim przypadkiem i może coś doradzić?
Dodam że nie dymi ani nie ma ubytków mocy.
Jeżdzę na Castrol Magnatec 5w40
Więc ja dorzucę coś od siebie.
U mnie problem wygląda następująco jeżdząc po miescie mogę zrobić 3-4tys km i nie doleje ani grama oleju, ale jak wyjade za miasto, przy prędkości autostradowej spalanie oleju wychodzi w granicach 1l / 1000km.
Spotkał się już może ktoś z takim przypadkiem i może coś doradzić?
Dodam że nie dymi ani nie ma ubytków mocy.
Jeżdzę na Castrol Magnatec 5w40
- Od: 15 sty 2009, 00:58
- Posty: 73
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 6 2.3 Top Sport 2006
Hej,
Ja zrobiłem płukankę i wlałem nową dexelię 5w30. Dorzuciłem ceramizer. Problem z rwaniem na niskich obrotach też udało się rozwiązać przy LPG (zapłon – przerwy na świecach) więc silnik już tak nie odstaję. Zalany był wiem do którego miejsca więc wkrótce sprawdzę czy ubyło bo zrobiłem około 500 km na trasie oraz z 30 w mieście.
Ja zrobiłem płukankę i wlałem nową dexelię 5w30. Dorzuciłem ceramizer. Problem z rwaniem na niskich obrotach też udało się rozwiązać przy LPG (zapłon – przerwy na świecach) więc silnik już tak nie odstaję. Zalany był wiem do którego miejsca więc wkrótce sprawdzę czy ubyło bo zrobiłem około 500 km na trasie oraz z 30 w mieście.
- Od: 7 gru 2014, 22:11
- Posty: 8
- Auto: Mazda 6/2002/2.3 177KM
LPG – BRC Seqwent 24
Witam (1,8bena 2003r)
moj problem wyglada następująco miałem wycieka z kapy zaworow zrobiłem to teraz jest brak jakiego kolwiek wycieku Mazda na zimnym silniku puszcza biały dymek bez oznaków brania oleju, a jednak bierze go na potęgę nawet nie jestem wstanie tego policzyc. Kiedyś przy dolewce po odkręceniu korka wyleciał mi dymek.Zalana jest Castrolem edge 5w30.
moj problem wyglada następująco miałem wycieka z kapy zaworow zrobiłem to teraz jest brak jakiego kolwiek wycieku Mazda na zimnym silniku puszcza biały dymek bez oznaków brania oleju, a jednak bierze go na potęgę nawet nie jestem wstanie tego policzyc. Kiedyś przy dolewce po odkręceniu korka wyleciał mi dymek.Zalana jest Castrolem edge 5w30.
-
MarcinM6
ciekawostka ode mnie. Jak dotąd od przesiadki na LiquiMoly brała mi 0,5l/1000km. Później przesiadłem się na ELF i teraz ostatnio dolałem 0,5l dopiero po 2000 km. Była to moja ostatnia dolewka, także polatam dalej i zobaczymy czy to rzeczywiście jest jakaś systematyka, czy tylko przypadek.
Nie ukrywam, lekka radość w kącikach ust się pojawiła
Nie ukrywam, lekka radość w kącikach ust się pojawiła
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Jakiś czas temu w tym poście viewtopic.php?p=2956752#p2956752 opisałem mój eksperyment z czyszczeniem silnika przy pomocy oleju mineralnego. Co poniektórzy się ze mnie śmiali – przynajmniej poprawiłem im humor 
Wracając do tematu, silnik mi się nie rozleciał, jak niektórzy w tym temacie wieszczyli. Mało tego – zaobserwowałem dużo mniejszy apetyt na olej. Spalanie oleju spadło z wcześniejszych do 300ml/1000km na nie więcej niż 100ml/1000km. I jako ciekawostkę podam też fakt, że przy jeździe z częstym hamowaniem silnikiem, zużycie oleju wzrasta, czyli potwierdzają się wcześniejsze wpisy. Jeżdżąc bez hamowania silnikiem i to niekoniecznie spokojnie (kręcąc często pod 5-6k rpm) zużycie oleju jest niezauważalne.
Wracając do tematu, silnik mi się nie rozleciał, jak niektórzy w tym temacie wieszczyli. Mało tego – zaobserwowałem dużo mniejszy apetyt na olej. Spalanie oleju spadło z wcześniejszych do 300ml/1000km na nie więcej niż 100ml/1000km. I jako ciekawostkę podam też fakt, że przy jeździe z częstym hamowaniem silnikiem, zużycie oleju wzrasta, czyli potwierdzają się wcześniejsze wpisy. Jeżdżąc bez hamowania silnikiem i to niekoniecznie spokojnie (kręcąc często pod 5-6k rpm) zużycie oleju jest niezauważalne.
Wymienice pierścienie i nie będzie ubywało wcale,to ze by dużych prędkościach pierścienie mogą nienadążac zgarniać to rozumiem ,ale to ze przy hamowaniu silnikiem jest dziwne ,no chyba ze ktoś przy 100 zapina 2jke
Dopisano piątek, 6 lutego 2015, 07:50:
Acha ,już to widzę ze bierze minimalnie jeszcze jak go kręcisz 5-6 tys
Dopisano piątek, 6 lutego 2015, 07:50:
zagiell napisał(a):(kręcąc często pod 5-6k rpm) zużycie oleju jest niezauważalne.
Acha ,już to widzę ze bierze minimalnie jeszcze jak go kręcisz 5-6 tys
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Przy ruszaniu kręcę owszem i to często (oczywiście nie na zimnym silniku). Ostatnim biegiem, gdzie wyżej kręcę to 3 – jeżdżę najczęściej po takich drogach, że na wyższym biegu, jest to już niebezpieczne.
Ujmę to w skrócie: widzę u siebie poprawę i jestem zadowolony. Obiecałem, że podzielę się swoimi obserwacjami po kilku tys. km i zrobiłem to. A co kto o tym sądzi, to mało mnie interesuje
PS. remontu robił nie będę, bo wolę inwestować w inne rzeczy, które przyniosą mi większy zysk, niż zaoszczędzenie 30-40zł na pół roku, dokupując litr oleju więcej
Ujmę to w skrócie: widzę u siebie poprawę i jestem zadowolony. Obiecałem, że podzielę się swoimi obserwacjami po kilku tys. km i zrobiłem to. A co kto o tym sądzi, to mało mnie interesuje
PS. remontu robił nie będę, bo wolę inwestować w inne rzeczy, które przyniosą mi większy zysk, niż zaoszczędzenie 30-40zł na pół roku, dokupując litr oleju więcej
Jestem tu nowy więc witam Wszystkich.
Do katalizatora dodam głowicę (wypalone gniazda zaworowe i zawory), świece zapłonowe (upalne elektrody po przejechaniu 8 tyś. km. "irydowe NGK").
Do katalizatora dodam głowicę (wypalone gniazda zaworowe i zawory), świece zapłonowe (upalne elektrody po przejechaniu 8 tyś. km. "irydowe NGK").
-
skierman5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6