katalizator, sonda lambda
1, 2
Farba raczej długo nie wytrzyma chyba nie? Przecież tam raczej ciepło jest.
- Od: 28 kwi 2013, 09:25
- Posty: 42
- Skąd: Okolice Dortmundu
- Auto: Mazda 6 GY 2,3 2005 FL
To najlepiej w ogole nie jezdzic samochodem w .de bo straszny niemiecki diagnosta jeszcze cos wychwyci.
Pomaluje, do tego jeszcze zajdzie brudem i tyle. jak ma sie ktos czepic, to i tak sie czepi na sam widok kolanka, obojetnie w jakim by nie bylo kolorze.
Pomaluje, do tego jeszcze zajdzie brudem i tyle. jak ma sie ktos czepic, to i tak sie czepi na sam widok kolanka, obojetnie w jakim by nie bylo kolorze.
Sie nie denerwujcie
Już zamówione ocynkowane, także wszystko OK, dzięki.
- Od: 28 kwi 2013, 09:25
- Posty: 42
- Skąd: Okolice Dortmundu
- Auto: Mazda 6 GY 2,3 2005 FL
Jestem zmuszony odgrzać tego kotleta 
Od ponad roku walczę z błędem P0420 (Wydajnosc ukladu katalizatora ponizej wartosci progowej).
Podłączając się pod komputer wyskakują możliwe przyczyny błędu P0420:
– Zastosowanie benzyny etylizowanej
– Kat wyprzedzenia zaplonu opózniony ponizej specyfikacji
– Zanieczyszczenie oleju
– Wypadanie zaplonów w cylindrach
– Uszkodzenie sondy lambda (HO2S)
– Uszkodzenie czujnika temperatury plynu chlodzacego (ECT)
– Nieprawidlowe podlaczenie przewodów sondy lambda (HO2S) za katalizatorem
– Zbyt wysokie cisnienie paliwa
– Uszkodzenie rury wydechowej
– Uszkodzenie kolektora wydechowego
– Uszkodzenie zespolu tlumika/ tylnej rury wydechowej
– Uszkodzenie katalizatora.
Wcześniej błąd pojawiał się z innym – P0133 (Czujnik O2 (Bank 1 Czujnik 1) – powolna reakcja /odpowiedź), dotyczącym pierwszej sondy. Samochód był słaby, szarpał itp. Sonde wymieniłem początkowo na zaminnik z Audi (wspominany na formu w dość obszernym temacie) i przez pół roku, może więcej(?) miałem spokój. Po tym okresie błąd (P0420) powrócił. Check zapala się tylko i wyłącznie przy jeździe ze stałą prędkością po +– 30km od jego skasowania. Co ciekawe kontrolka żyje swoim życiem – raz świeci, a raz nie i na to nie ma reguły.
Miesiąc temu zaryzykowałem i kupiłem oryginalną sondę (1300zł), myśląc że jednak ta z Audi nie daje rady, ale niestety nic to nie dało.
Przeszło mi przez myśl, że może zepsuła się druga sonda i stąd ten błąd. Podłączyłem więc laptopa pod auto, zrobiłem parę km i napięcie na 2 sondzie lata sobie w przedziale od 0 do 0,7V w zależności czy wciskam gaz czy nie. Więc wnioskuje, że jest z nią wszystko dobrze. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Wydech sprawdziłem kilka razy. Nie widzę ani nie słyszę żadnych nieszczelności.
Został prawdopodobnie tylko ten nieszczęsny katalizator. Po rozesłaniu maili do sklepów okazuje się, że oryginalna nówka kosztuje ponad 4000zł
, a zamienników brak. Założyełem więc jeszcze dystans (nie kątowy) na drugą sondę i niestety błąd cały czas się pojawia.
Jestem w ciemnej
.
Co jeszcze? Ma ktoś jakiś pomysł? Bo mi się już praktycznie skończyły.
Będę wdzięczy za informację jaki katalizator można zamiennie wstawić do tego modelu auta.
W katalogach jest dostępny katalizator z Bosala dla wersji 141konnej sprzed liftingu, ale nie wiem czy to to samo....
Od ponad roku walczę z błędem P0420 (Wydajnosc ukladu katalizatora ponizej wartosci progowej).
Podłączając się pod komputer wyskakują możliwe przyczyny błędu P0420:
– Zastosowanie benzyny etylizowanej
– Kat wyprzedzenia zaplonu opózniony ponizej specyfikacji
– Zanieczyszczenie oleju
– Wypadanie zaplonów w cylindrach
– Uszkodzenie sondy lambda (HO2S)
– Uszkodzenie czujnika temperatury plynu chlodzacego (ECT)
– Nieprawidlowe podlaczenie przewodów sondy lambda (HO2S) za katalizatorem
– Zbyt wysokie cisnienie paliwa
– Uszkodzenie rury wydechowej
– Uszkodzenie kolektora wydechowego
– Uszkodzenie zespolu tlumika/ tylnej rury wydechowej
– Uszkodzenie katalizatora.
Wcześniej błąd pojawiał się z innym – P0133 (Czujnik O2 (Bank 1 Czujnik 1) – powolna reakcja /odpowiedź), dotyczącym pierwszej sondy. Samochód był słaby, szarpał itp. Sonde wymieniłem początkowo na zaminnik z Audi (wspominany na formu w dość obszernym temacie) i przez pół roku, może więcej(?) miałem spokój. Po tym okresie błąd (P0420) powrócił. Check zapala się tylko i wyłącznie przy jeździe ze stałą prędkością po +– 30km od jego skasowania. Co ciekawe kontrolka żyje swoim życiem – raz świeci, a raz nie i na to nie ma reguły.
Miesiąc temu zaryzykowałem i kupiłem oryginalną sondę (1300zł), myśląc że jednak ta z Audi nie daje rady, ale niestety nic to nie dało.
Przeszło mi przez myśl, że może zepsuła się druga sonda i stąd ten błąd. Podłączyłem więc laptopa pod auto, zrobiłem parę km i napięcie na 2 sondzie lata sobie w przedziale od 0 do 0,7V w zależności czy wciskam gaz czy nie. Więc wnioskuje, że jest z nią wszystko dobrze. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Wydech sprawdziłem kilka razy. Nie widzę ani nie słyszę żadnych nieszczelności.
Został prawdopodobnie tylko ten nieszczęsny katalizator. Po rozesłaniu maili do sklepów okazuje się, że oryginalna nówka kosztuje ponad 4000zł
Jestem w ciemnej

Co jeszcze? Ma ktoś jakiś pomysł? Bo mi się już praktycznie skończyły.
Będę wdzięczy za informację jaki katalizator można zamiennie wstawić do tego modelu auta.
W katalogach jest dostępny katalizator z Bosala dla wersji 141konnej sprzed liftingu, ale nie wiem czy to to samo....
Cześć,
Miałem to samo w mojej imprezie (Już jej nie mam jest 6ka).
Od czasu do czasu przy jeździe na tempomacie pojawiał się właśnie P0420.
Sprawdziłem kat działał ok (analiza spalin nic nie wykazała) a przebieg był ok. 100 000km.
Na forum subaru doczytałem że to częsty błąd w subaru i toyotach wynikający ze zbyt małych tolerancji zaprogramowanych w komputerze.
Rozwiązaniem jest emulator (wstawka) przesuwający sondę w inny strumień spalin (w subaru nie zawsze działa
) lub na stałe ELM w złączu obdII i kasowanie błędu na bieżąco – to rozwiązanie ja stosowałem koszt kostki z bluetoothem niewielki, a telefon masz zawsze przy sobie
.
Przed inwestycją w nowy kat, koniecznie zrób test spalin czy rzeczywiście jest on padnięty czy nie masz tego samego co ja miałem w subaru.
Pozdrawiam
Marcin
Miałem to samo w mojej imprezie (Już jej nie mam jest 6ka).
Od czasu do czasu przy jeździe na tempomacie pojawiał się właśnie P0420.
Sprawdziłem kat działał ok (analiza spalin nic nie wykazała) a przebieg był ok. 100 000km.
Na forum subaru doczytałem że to częsty błąd w subaru i toyotach wynikający ze zbyt małych tolerancji zaprogramowanych w komputerze.
Rozwiązaniem jest emulator (wstawka) przesuwający sondę w inny strumień spalin (w subaru nie zawsze działa
Przed inwestycją w nowy kat, koniecznie zrób test spalin czy rzeczywiście jest on padnięty czy nie masz tego samego co ja miałem w subaru.
Pozdrawiam
Marcin
-
kosta
Proszę o pomoc a mianowicie jaki jest potrzebny emulator sondy do Mazdy 3 2,0 150KM z 2004 roku. Kątowy czy prosty. Może jakiś link gdzie kupić aby pasował. Pozdrawiam
MAZDA SIĘ NIE PSUJE TO LUDZIE PSUJĄ MAZDY

1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6