Mazda 2.3B 2003r – nie podaje paliwa

[M_K]

Rano Madzia odpaliła i jadąc 1-2 kiometry strasznie się dławiła, jakby co najmniej jakieś zabezpieczenie nie dawało jej się wkręcić na obroty. Potem przejechałem ok 10km, zgasiłem na 2 godziny. Potem po próbie odpalenia, zaskakiwała na ok 0,5sek i gasła. Tak przez ok 5-10 prób odpalenia. KOlejne próby to już kręcenie rozrusznikiem i zero reakcji.

Zdjąłem wężyk z wtrysków i obserwowałem co się stanie po włączeniu stacyjki. Niestety nie kapnęła z niego ani 1 kropla. Zdjąłem kanapę z tyłu – siedzisko, i zacząłem nasłuchiwać czy po przekręceniu stacyjki pompa wydaje jakiś dźwięk (kolega przekręcał kluczyk a ja słuchałem). Niestety cisza. Napięcie dochodzi do pompy ale ta nie wydaje żadneg dźwięku – by chyba powinna po przekręceniu kluczyka prawda?

Powiedzcie mi proszę – czy wg Was mogę śmiało walić po nową pompę? Czy te objawy są dość jasne, czy może jest coś jeszce co może być uszkodzone?

pozdrawiam,
Kamil

[DeviS]

Jesli nie wydaje zadnego dzwieku po przekreceniu kluczyka to pompa zdechla Mialem to samo, kupilem uzywke i smiga
viewtopic.php?f=411&t=77925

[M_K]

Otóż to, własnie zrobiłem to samo. Kupiłem używaną pompę (chyba do 2.0) i po lekkiej przeróbce zamontwałem. Podobno 1.8, 2.0 i 2.3 mają takie same, a jednak nie... W każdym razie wystarczyło zrobić dziurkę w obudowie i osadzić w kupionej (działającej) rurkę, która odpowiada chyba za powrót paliwa do baku. Różnica w pompach widoczna na zdjęciu. Po lewej moja oryginalna z 2.3, po prawej pompa od 2.0.

Ciekawe czy i gdzie można kupić nową (zamiennik?)
Boję się po prostu czy ta używka też nie padnie z czasem.

pozdr

[M_K]

jeszcze jedna sprawa. Jakby ktoś jednak wolą nową, żeby nie martwić się czy używka nie padnie, to za niewiele ponad 100zł można mieć spokój na kolejne 200kkm:

http://www.pompa-paliwa.pl/pl/p/pompa-p ... 80550/4709

ja jednak kupiłem raz jeszcze nową, będzie siedziała w bagażniku w razie W

[DeviS]

Tez tak chcialem zrobic ale balbym sie ze gwarancja przepadnie jak bedzie caly czas w bagazniku jezdzic wiec narazie odpuscilem. Mozna tez jednak zalozyc na czas gwarancji ta nowa pompe a uzywke (na ktora nie ma zadnej gwarancji) wyjac i niech ona jezdzi jako zapas w bagazniku ;D