kontrolka silnika tylko na zimnym silniku – wypadanie zapłonu

Postprzez andryjan » 13 kwi 2013, 08:03

Ciekawy przypadek z tym akumulatorem (w życiu bym na to nie wpadł), będę o tym też pamiętał na przyszłość :). Najciekawsze jest to, że wczoraj po kolejnych kilkudziesięciu km kontrolka sama znikła <jupi>. Szczerze mówiąc nie wierzyłem, że tak się może stać, ale jednocześnie podchodzę do tego z dystansem, zobaczymy jak będzie dalej, oby nie wróciło.

Dopisano 13 kwi 2013, 17:57:

No i niestety wróciło, błąd P0303 wypadanie zapłonu na trzecim cylindrze. Z ciekawości zamienię z czwartego tę nową cewkę w miejsce trzeciej, a trzecią z powrotem na czwarte miejsce. Zobaczę czy na czwartym tym razem wyskoczy błąd. Uparta ta Madzia, ale nie poddaje się.

Panowie dopisujcie proszę swoje dalsze spostrzeżenia, może mnie na coś naprowadzicie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2013, 18:59
Posty: 299 (2/2)
Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.

Postprzez andryjan » 24 kwi 2013, 17:47

Po tej ostatniej zamianie cewek od kilkuset km brak błędu. Zauważyłem, że nowa cewka pewniej i ciaśniej wskakuje na świecę, być może wcześniej tą starą nie do końca dobrze nałożyłem i stąd ta powtórzona kontrolka check engine. Zatem na razie po wymianie jednej nowej cewki jest OK.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2013, 18:59
Posty: 299 (2/2)
Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.

Postprzez zagiell » 26 kwi 2013, 11:38

I u mnie ostatnio zaczęły się dziać dziwne rzeczy.
Otóż jakieś 3 tygodnie temu, pojawił mi się check. Sprawdziłem ELM 327 i wyszło P0304, czyli wypadanie zapłonu na 4 cylindrze. Miałem już jakieś 12kkm temu taki problem, ale to było akurat spowodowane zatankowaniem lipnego paliwa (o dziwo na statoil). Poczytałem forum i pomyślałem, że to może wina cewki. Wlałem też do paliwa jakieś 3 dni wcześniej Xeramic do LPG (co może też po części być jego winą). Błąd się pojawiał po odpaleniu podczas poszarpywania silnika, jak z wydechu pyrkało jak to w przypadku wypadającego zapłonu. Jeździłem więc na benzynie i problem w zasadzie ustąpił, zatankowałem świeżego paliwa i check się już nie pojawił. Zamieniłem też cewki 3 i 4 miejscami, aby wykluczyć wadę 4 cewki. Jednak błąd do tej pory już nie wystąpił, więc z cewkami wszystko ok.
Jednak nie dało mi to spokoju, bo podczas jazdy, silnik czasami delikatnie przerywa zarówno podczas jazdy na PB jak i LPG i tak jakby ma nieco gorszą dynamikę. Postanowiłem więc skontrolować stan świec. Wykręciłem je dzisiaj i o dziwo, są one w dość nieciekawym stanie, w porównaniu do świec, które wymieniłem po zakupie samochodu (miały 135kkm).
Obecnie mam Denso ITV16 (takie znalazłem w katalogu). Silnik bierze mi minimalne ilości oleju (jakieś 50ml/1000km przy nieemeryckiej jeździe ;)), ale to chyba nie jest powodem, aż tak znacznego ich zużycia.
Poniżej daję zdjęcia 2 z nich: tej w najlepszym – z 4 cylindra i najgorszym stanie z 2 cylindra. Świeca z 1 cylindra wyglądała podobnie do tej z 4, natomiast z 3 nie udało mi się wykręcić (mam nasadkę 17mm, a nie chciałem ryzykować obrobienia się śruby i późniejszych problemów – muszę dokupić 16mm).

Zastanawiam się, co jest powodem ich aż tak znacznego zużycia, jak na przebieg 18kkm. PB oraz LPG tankuję najczęściej na 1 stacji BP. Zastanawiam się też, czy nie kupiłem podróbek, bo w momencie jak je kupowałem, ten model kosztował ok 40zł/sztuka, a ja kupiłem je coś za ok. 35-36zł/sztuka. Kupowałem na allegro, od dość pewnego sprzedawcy (miał może kilka negatywów, na kilka tys. transakcji).
Świece prawdopodobnie muszę wymienić, bo zapewne one są powodem przerywania w czasie jazdy. Tylko teraz pytanie jakie zakupić, żebym znowu za kilkanaście tys. km nie musiał ponownie ich wymieniać :)

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2012, 11:45
Posty: 231 (0/1)
Skąd: Częstochowa/Kłobuck
Auto: Mazda 6 GH 2010r. 2.0 ON 140KM

Postprzez andryjan » 26 kwi 2013, 12:13

Jeśli to rzeczywiście wina wadliwych świec spróbuj przez wielu polecanych NGK.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2013, 18:59
Posty: 299 (2/2)
Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.

Postprzez Bo_Lo » 26 kwi 2013, 12:18

Mi tez denso sie szybko na lpg skonczyly.wrocilem do beru .sprawdzone przez 5lat w bg z lpg
Moze nasz cos nie tak z mieszanka . . .

Wysłane z mojego WT19i
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Godzilla is coming...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 5 lis 2007, 19:59
Posty: 4383 (423/201)
Skąd: Poznań
Auto: bylo:
BF,BG,BJ,subaru impreza,Premacy
jest:
Mazda 5,323f BA BP+T :D
MX5 NB

Postprzez zagiell » 26 kwi 2013, 13:51

Wg gazownika mieszanka w porządku, instalacja regulowana podczas jazdy i przez te 18kkm wszystko było w jak najlepszym porządku, aż do teraz. Tylko, że szarpie i na PB i LPG. Wg producenta świece powinny wytrzymać do 100kkm, ale ja stwierdziłem, że jak 50-60kkm wytrzymają, to nie będzie tak źle :) Poszperam jeszcze forum i wybiorę coś z polecanych modeli, bo te świece które mam, raczej zakończyły już swój żywot :)


edit:

Rozmawiałem z użytkownikiem forum Toyoty Avensis, który zajmuje się sprzedażą świec zapłonowych, i powiedział mi, że do tego silnika z LPG najlepszymi świecami będą Denso ITV20, z powodu wyższej ciepłoty.
Po opisaniu dokładnie wszelkich moich problemów z pracą na PB i LPG stwierdził, że nagar na świecy powstał w wyniku zanieczyszczeń z benzyny (prawdopobobnie po xeramicu – co mnie podkusiło <oczy> ) i stąd te problemy. Poradził nie wymieniać świec, tylko zmniejszyć przerwę do 0,9mm i przegonić samochód przez kilkadziesiąt km sportową jazdą :) W wyniku tego nagar powinien zniknąć i silnik nie powinien przerywać. Stwierdził natomiast, że w wyniku jazdy z większą przerwą niż ta którą mi zalecił, mogła skrócić żywotność cewek zapłonowych.
W związku z powyższym, jak najszybciej postaram się dorwać szczelinomierz i zmienię przerwę na świecach. Miejmy nadzieję, że rozwiąże to problem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2012, 11:45
Posty: 231 (0/1)
Skąd: Częstochowa/Kłobuck
Auto: Mazda 6 GH 2010r. 2.0 ON 140KM

Postprzez zagiell » 7 maja 2013, 23:22

Powrócę do rozpoczętego przeze mnie wątku. Z problemem "check" już się uporałem, a z racji że miałem dzisiaj chwilę i kupiłem w końcu nasadkę i szczelinomierz, zabrałem się za zmniejszenie przerwy na świecach. Jak się okazało, nagar ze świecy z poprzedniego zdjęcia jest już sporo mniejszy, jednak jeszcze całkowicie nie zniknął. Pozostałe świece wyglądają tak samo jak wcześniej, czyli jest w porządku. Samochód już od kilku dni jeździł prawie normalnie, czasami jeszcze bardzo delikatnie przerywał przy większym obciążeniu np. w momencie włączenia się wentylatora od klimy, dynamika również wróciła.
Po zmniejszeniu przerwy, zauważyłem poprawę w pracy silnika. Od samego początku jak tylko go mam, przy przekraczaniu 2 tys. obrotów czuć było tak jakby falowanie silnika (nie wiem jak to określić). Po zmniejszeniu przerwy jest ono w zasadzie niewyczuwalne. Delikatne przerywanie które było wcześniej również praktycznie zniknęło. Myślę, że za kilkaset km nagar z 2 świecy zniknie całkowicie i nie będzie już czuć żadnego przerywania czy delikatnych szarpnięć.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2012, 11:45
Posty: 231 (0/1)
Skąd: Częstochowa/Kłobuck
Auto: Mazda 6 GH 2010r. 2.0 ON 140KM

Postprzez Cisol » 26 sie 2013, 11:31

Witam,

sprawa zapalania sie kontrolki wyjasniona i zakonczona

Mechanik stwierdzil ze juz nie ma co sie bawic w swiece/kable itd tylko rozkrecic calkowicie
i okazalo sie ze byla mala rysa (na cylindrze 1?) ktora powodowala ze szklanka sie dobrze nie trzymala i powodowalo to obracanie sie zaplonu no i jego wypadanie
ponadto na cylindrach 2 i 3 zbieral sie nagar (2mm)
oczywiscie ja to tak zrozumialem bo ciezko mi w ogole pojac tematy silnikowe

w kazdym razie glowica do przeszlifowania (900zl), wymiana przy okazji pierscieni olejowych (na porzadne monolityczne) + zawory (tez przy okazji) + olej + uszczelki + robota dalo 1750zl

teraz silniczek chodzi jak zlotko po prostu mruczy idealnie nic nie drzy no po ;prostu cudo
rozwiazaly sie problemy z przyspieszeniem

ponadto mechanik mowil ze poza ww. silnik w pieknym stanie

a i kontrolka zgasla :D
Początkujący
 
Od: 15 mar 2010, 22:40
Posty: 15
Auto: Mazda 6 '04 benzyna 2.0 141KM hatchback

Postprzez klajgus » 26 sie 2013, 19:44

Cisol napisał(a):okazalo sie ze byla mala rysa (na cylindrze 1?) ktora powodowala ze szklanka sie dobrze nie trzymala i powodowalo to obracanie sie zaplonu no i jego wypadanie
ponadto na cylindrach 2 i 3 zbieral sie nagar (2mm)


<co?> <co?> <co?>
Cisol napisał(a):oczywiscie ja to tak zrozumialem bo ciezko mi w ogole pojac tematy silnikowe


aha :)
Forumowicz
 
Od: 1 maja 2007, 17:08
Posty: 215 (0/1)
Skąd: Berlin i Okolice Gorzowa
Auto: BYŁA M6 GY 2.0i 16V 141- LF 04r.
LPG Brc Sequent 24

Jest Ford Mondeo 2.5 T

Postprzez mgrbart » 7 lis 2013, 18:34

Witam,
U mnie ten sam problem: świecący check i komputer "mówi":wypadanie zapłonu.
Po wizycie u gazownika sugestia od niego żeby wymienić świece i przewody (i świece i przewody NGK wymieniane 30 kkm temu).
Wczoraj wymieniłem świece i przewody. Na powrocie do domu wszystko OK a dziś rano...CHECK ENGINE!!!
Ale dopiero teraz zauważyłem że włącza się on zaraz po przełączeniu się silnika na gaz jak tylko mocniej wcisnę pedał gazu. Silnik się przydławi i po chwili zapala się kontrolka.
Wpadłem na pomysł że odłączę akumulator (reset błędu i wygaszenie kontrolki) i pojeżdżę na benzynie...
Na powrocie z pracy (30 km) jest OK. Zobaczę jak jutro rano.
Pytanie do Was: Czy jeśli okaże się że jutro na benzynie też będzie OK to czy to jednoznacznie oznacza to problem w instalacji gazowej (jest jeszcze na gwarancji). Dla mnie jako laika jest to bezwględnie problem w instalacji LPG. Nie sprawdzałem jeszcze cewki ale chyba wtedy błąd pokazywałby się i na PB i LPG...
Pozdrawiam
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 11 mar 2012, 09:34
Posty: 22
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 6 2002 r.
(GG) – liftback
2.0 141KM
LPG STAG-300/4

Postprzez mgrbart » 9 lis 2013, 08:54

... no i kontynuując rano na benzynie wszystko OK. Chodzi bardzo płynnie, przyspiesza dynamicznie.
Jak silnik był już całkiem rozgrzany (po ok 10km przez miasto) przełączyłem na gaz. W przedziale obrotów pomiędzy 2 a 3 tys. silnik lekko się przydławia ale kontrolka się nie zaświeca. Powyżej 3 tys obrotów praca silnika jest płynna.
Macie jakieś pomysły? Czy te i wcześniej opisane objawy to wyłącznie wina instalacji gazowej?
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 11 mar 2012, 09:34
Posty: 22
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 6 2002 r.
(GG) – liftback
2.0 141KM
LPG STAG-300/4

Postprzez zagiell » 12 lis 2013, 08:18

Ewidentnie wina instalacji gazowej. Myślę, że sama dokładna regulacja rozwiąże problem. Ja miałem taką sytuację, że w granicach 2500-3000 obrotów jak puściłem gaz na 3 i 4 biegu, a po chwili trochę gwałtowniej go dodałem, to bardzo szarpało samochodem. Pomogła regulacja po AFR (czy jak to się tam nazywa :)) i od dłuższego czasu problemu nie ma.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2012, 11:45
Posty: 231 (0/1)
Skąd: Częstochowa/Kłobuck
Auto: Mazda 6 GH 2010r. 2.0 ON 140KM

Postprzez mgrbart » 12 lis 2013, 18:23

W piątek jestem umówiony z gazownikiem na podmiankę wtryskiwacza gazowego na cylindrze który zgłasza wypadanie zapłonu.
Dam znać jak poszło...
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 11 mar 2012, 09:34
Posty: 22
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 6 2002 r.
(GG) – liftback
2.0 141KM
LPG STAG-300/4

Postprzez mgrbart » 8 gru 2013, 23:27

Po wymianie wtryskiwacza gazu na trzecim cylindrze wszystko wróciło do normy.
Szkoda tylko wydanych niepotrzebnie 5 stówek na świece i przewody...
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 11 mar 2012, 09:34
Posty: 22
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 6 2002 r.
(GG) – liftback
2.0 141KM
LPG STAG-300/4

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6