Problem układu smarowania – zatkany smok olejowy

Postprzez Lechita » 7 maja 2012, 12:56

Ja w 5 lat też na pewno tyle nie zrobię :). Jak to ma się do opinii, że diesle muszą zaliczyć minimum 30 kkm rocznie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2010, 14:15
Posty: 85
Skąd: Łódź, Poddębice
Auto: Mazda 6 Kombi 2005, 2,0 Diesel, 121 KM

Postprzez Myjk » 7 maja 2012, 13:04

Zależy do której opinii. Na zachodzie (DE) rzadko który diesel robi takie małe przeloty. W PL to inna bajka -- nie mamy czym jeździć, to i małe przeloty. ;) Za niecały rok mam zamiar sprzedać auto którym wyjechałem z salonu i pewnie sprzedam je, zanim pierwszy raz wymienię rozrząd. Ciekawe ilu się nawinie, co będą kręcić nosem (już to raz przerabiałem sprzedając 4-letnią Fabkę z przelotem 80tkm). :P
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez Lechita » 7 maja 2012, 13:15

Pewnie sprzedasz poprzez forum, więc chętnych i wierzących w twój przebieg nie zabraknie....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2010, 14:15
Posty: 85
Skąd: Łódź, Poddębice
Auto: Mazda 6 Kombi 2005, 2,0 Diesel, 121 KM

Postprzez Hubix » 7 maja 2012, 18:57

Miałem poprzedniego Diesla od nowości.

Sprzedałem jak miał 11 lat i 140 tys przebiegu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 19:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Postprzez marekkrzak » 8 maja 2012, 08:56

Witam
Jestem kolejną ofiarą zatartego silnika, jednak nie była to wina zapieczonego smoka, po ściagnięciu miski smok czysty a w misce znajdowały się 5mm kawałki metalu (stan oleju w normie także to nie wina braku oleju).
Dodam że rozrząd wymieniałem 2 lata temu i przejechałem na nim 20tyś, olej i filtry co 10tyś, ostatnia wymiana miesiąc temu. Stan licznika 180 tyś, ile faktycznie ma przejechane to nie wiem (pewnie było coś kręcone), mam ją od 2 lat i zrobiłem koło 25 tyś.
Nie wiem czy jest sens dalszego rozbierania silnika bo wiąże sie to z dalszymi kosztami a i tak pewnie jest już nie do odratowania.
Mechanik zwrócił uwagę na uszkodzony przewód od ciśnienia oleju, może gdyby był dobry to by sygnalizował coś, tyle że kontrolka działała poprawnie przy odpalaniu.
Teraz to chyba pozostało tylko poszukać nowego silnika.
marekkrzak
 

Postprzez Marekz6` » 8 maja 2012, 09:02

Witam,

Współczuje takiego finału!
Mam pytanie czy zmieniałeś podkładki pod wtryskiwaczami, jak zalecano na forum?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 gru 2008, 16:25
Posty: 50
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: Mazda 6,136 kM 2,0 diesel

Postprzez Myjk » 8 maja 2012, 09:14

Hubix napisał(a):Miałem poprzedniego Diesla od nowości.
Sprzedałem jak miał 11 lat i 140 tys przebiegu.

U nas to możliwe, z zagranicy kupić takie auto to jak trafić szóstkę w totka.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez marekkrzak » 8 maja 2012, 09:29

Marekz6` napisał(a):Witam,

Współczuje takiego finału!
Mam pytanie czy zmieniałeś podkładki pod wtryskiwaczami, jak zalecano na forum?



Nie zmieniałem, temat z podkładkami znam od tygodnia jak już padł silnik to sie wczytałem, ale smok był czysty także to chyba nie wina podkładek.
marekkrzak
 

Postprzez Steve » 8 maja 2012, 11:30

marekkrzak napisał(a):Nie zmieniałem, temat z podkładkami znam od tygodnia jak już padł silnik to sie wczytałem, ale smok był czysty także to chyba nie wina podkładek.


To sciagnij dekiel i odkrec wtrysk od strony akumulatora (ten jest zawsze najbardziej zasyfiony).
Szlam, ktory blokuje smoka, odklada sie nie tylko na sitku. Moglo sie przytkac w innym miejscu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2005, 19:15
Posty: 357 (12/15)
Skąd: IP33 BSE
Auto: mat + 3.4L V6 :-8

Postprzez Marekz6` » 9 maja 2012, 09:46

W moim przypadku właśnie chyba ten wtryskiwacz jakimś wybijakiem musieli potraktować. Nie chciał wyjść za byka. Podobno również musieli go po tej operacji naprawiać, nie wiem jak skoro ten element jest nie rozbieralny. W każdym razie nie jeździłem długo z tym wtryskiem, bo miałem obawy. Udało się zakupić 4 sztuki używane i wymieniłem wszystkie. Jak na razie jest git.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 gru 2008, 16:25
Posty: 50
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: Mazda 6,136 kM 2,0 diesel

Postprzez Grzyby » 10 maja 2012, 22:21

Marekz6` napisał(a):nie wiem jak skoro ten element jest nie rozbieralny

Jesteś pewien?
Tutaj zajrzyj – zmienisz zdanie viewtopic.php?f=90&t=130420 :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17091 (111/179)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Hubix » 10 maja 2012, 22:58

marekkrzak napisał(a):Witam
Jestem kolejną ofiarą zatartego silnika, jednak nie była to wina zapieczonego smoka, po ściagnięciu miski smok czysty a w misce znajdowały się 5mm kawałki metalu (stan oleju w normie także to nie wina braku oleju).
Dodam że rozrząd wymieniałem 2 lata temu i przejechałem na nim 20tyś, olej i filtry co 10tyś, ostatnia wymiana miesiąc temu. Stan licznika 180 tyś, ile faktycznie ma przejechane to nie wiem (pewnie było coś kręcone), mam ją od 2 lat i zrobiłem koło 25 tyś.
Nie wiem czy jest sens dalszego rozbierania silnika bo wiąże sie to z dalszymi kosztami a i tak pewnie jest już nie do odratowania.
Mechanik zwrócił uwagę na uszkodzony przewód od ciśnienia oleju, może gdyby był dobry to by sygnalizował coś, tyle że kontrolka działała poprawnie przy odpalaniu.
Teraz to chyba pozostało tylko poszukać nowego silnika.


Podejrzewam, że miałeś zatarty motor i ktoś go byle jak złożył !
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 19:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Postprzez Pioteq25 » 31 maja 2012, 19:35

Kolejna mazda znajomej uratowana w ostatniej chwili przed katastrofą
https://picasaweb.google.com/lh/photo/q ... directlink
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 19:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez Hubix » 31 maja 2012, 19:41

marekkrzak piszesz, że czujnik ciśnienia nie działał prawidłowo bo miał uszkodzony przewód.

Nie jest to możliwe, czujnik jest taki jak w każdym samochodzie. Masa na obudowie i idzie plus który zapala kontrolkę na desce. Jeśli kontrolka paliła się po przekręceniu zapłonu i gasła po odpaleniu to jest ok.

Czujnik albo działa albo nie.

Kilka razy w kadencji przerabiałem już usterkę czujnika, poza tym zepsucie tego czujnika w M6 to raczej rzadkość.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2010, 19:34
Posty: 1221 (0/15)
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 2.0 CDVI Exclusive

Postprzez Riki » 1 cze 2012, 12:03

Pioteq25 napisał(a):Kolejna mazda znajomej uratowana w ostatniej chwili przed katastrofą


płukanka magistrali olejowej by się przydała

fajnie, że w porę zerknęliście!
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5595 (6/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Bart0n » 1 cze 2012, 12:59

Takie pytanie, czy w innych dieslach z turbo i wtryskiem bezpośrednim może kopcić z korka wlewu oleju przez te nieszczęsne podkładki pod wtryskami?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 cze 2010, 21:07
Posty: 675 (3/2)
Skąd: SZY KR
Auto: L3 FR4T

Postprzez marex » 10 cze 2012, 12:12

Korzystając z okazji wymiany oleju postanowiłem skontrolować stan smoka. Oto i on:
smok.jpg
.
Podkładki pod wytryskami były wymieniane w marcu, bo zaczęło kopcić spod korka wlewu oleju, na opuszczenie michy zdecydowałem się dopiero teraz bo byłem świeżo po wymianie oleju a od wykrycia usterki do wymiany podkładek minęło ponad 500km.
Jak widać na załączonym obrazku były to początki zaklejania się smoka.

Riki napisał(a):płukanka magistrali olejowej by się przydała

Czym i jak to można uczynić i jakie są przewidywane koszty operacji.
Po swojemu odkrywam to co już odkryte.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2011, 18:49
Posty: 421 (1/0)
Skąd: Białystok
Auto: M6 GY1 '06 MZR-CD 2.0 105KW

Postprzez Pioteq25 » 11 cze 2012, 10:11

Pewnie już zalałeś nowy olej, więc płukankę możesz zrobić następnym razem. Przed wymianą oleju wlewasz do silnika "motul engine cleaner" (sprawdź czy można go stosować z DPF) i zostawiasz silnik przez 15min na wolnych obrotach. Zlewasz stary olej i zalewasz nowym. Przy bardzo brudnym smoku trzeba to zrobić min 2x
Jak sitko było mocno przytkane polecam wymienić olej po max 1000km od czyszczenia smoka. Generalnie sam olej ma właściwości czyszczące i częsta wymiana czyści silnik.
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2006, 19:26
Posty: 1818 (6/13)
Skąd: opolski mazdaspeed
Auto: UFO 1.8

Postprzez tom136 » 15 cze 2012, 15:24

Dołączę sie do watku. Przeczytałem cały ten wątek oraz inne o tej samej tematyce i niestety muszę stwierdzić, że oprócz zapchanego smoka coś innego powoduje zacieranie panewek. Moja 6-tka ma 130tys km i w trakcie sprawdzania smoka (idealnie czysty) znalazłem opiłki w misce, coś jak kompozycja z panewek. Silnik pracuje cicho wręcz idealnie, ostanie sprawdzenie smoka było po 95tys km wraz zregulacją zaworów i nowych podkładek pod wtryskiwacze. Stare nie miały przedmuchów. Silnik nie bierze oleju, poziom zawsze w połowie, brak żadnych "incydentów".Olej to Shell Helix Extra 5w30, wymiany co 10 tys. Wszysko idealnie a jednak coś się dzieje w silniku. Po niedzieli auto idzie na kanał w celu sprawdzenia pochodzenia opiłków.
Początkujący
 
Od: 31 maja 2010, 14:58
Posty: 4
Auto: M 6 CiTD 136 kombi 2004r

Postprzez kierownik » 15 cze 2012, 17:35

w niejednym widziałem opiłki, a się nie zacierały...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2005, 02:26
Posty: 2956 (3/4)
Skąd: Kraków
Auto: służbowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6